RECENZJE KSIĄŻEK: Szelest - Małgorzata Oliwia Sobczak #160

RECENZJE KSIĄŻEK: Szelest - Małgorzata Oliwia Sobczak #160

"Szelest" to moje pierwsze spotkanie z piórem Małgorzaty Oliwii Sobczak. 

Książkę czyta się bardzo szybko mnie wciągnęła i bardzo chciałam poznać zakończenie.

Akcja książki rozgrywa się w Trójmieście. Poznajemy dokładne lokalizacje bohaterów, nazwy ulic. Dla mieszkańców jest to fajne urozmaicenie ponieważ mogą sobie umieścić bohaterów w istniejących lokalizacjach.  Całość ma bardzo mroczny, tajemniczy klimat. Jest to dobre połączenie thrillera z kryminałem. Nie ma tu czasu na nudę, wszystko toczy się szybko. Akcja jest dwutorowa: teraźniejszość i wydarzenia sprzed 20 lat. Dzięki temu możemy zrozumieć całość, poznać lepiej główna bohaterkę, motywy działania czy ludzi wśród których się obracała. 

Jedną z głównych ról w tej książce odgrywa aplikacja Place to rest. I tak naprawdę powoduje to, że człowiek powinien zastanowić się nad tym co ma w telefonie i że tak naprawdę jesteśmy śledzeni non-stop.

Polecam Wam sprawdzić ten tytuł. Ja zostałam zachęcona do sięgnięcia po wcześniejszą trylogię autorki.

A może czytaliście już coś od tej autorki?



Opis książki:

"Podejrzana aplikacja mobilna, wciągające śledztwo i tajemnicza namiętność. 

Dziennikarka Alicja Grabska dostaje zlecenie przetestowania mobilnej aplikacji Place to Rest, prowadzącej do zagadkowych miejsc na mapie Trójmiasta. W czasie kolejnego z wypadów, w lesie nieopodal sopockiej Łysej Góry, natyka się na ciało zamordowanej młodej kobiety. Czy śmierć zadana ofierze stanowiła karę? A jeśli tak, to za co? Dochodzenie prowadzone przez detektywa Oskara Korde łączy sprawy śmierci nastolatki i studentki dziennikarstwa. Morderca nie zostawił na miejscu przestępstwa żadnych śladów, jedynym tropem pozostaje karta pamięci z zapisanym na niej enigmatycznym filmikiem. Wspólne śledztwo Grabskiej i Kordy wiedzie do mrocznego, pełnego tajemnic i erotyzmu świata, w którym przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Wyrazista bohaterka „Szelestu” emanująca kobiecością."

RECENZJE KSIĄŻEK:   Arytmetyka diabła  - Jane Yolen #159

RECENZJE KSIĄŻEK: Arytmetyka diabła - Jane Yolen #159

Arytmetyka diabła to kolejna książka z gatunki literatury obozowej jaką miałam okazję przeczytać. Jest to krótka historia opowiadająca o nastoletniej Hannah, która ma już dość wysłuchiwania o Holokauście. Zostaje ona przeniesiona do roku 1942 roku, do Polski, gdzie zjawiają się Niemcy i zabierają ją do obozu koncentracyjnego. Przekonuje się o tym piekle jakie miało miejsce w obozach koncentracyjnych.

Książka jest krótka (przeczytałam ją bardzo szybko), napisana jest bardzo prostym językiem. Ale to w tej prostocie ukrywa się najwięcej. Przekazuje wielki ładunek emocji. Fikcja literacka miesza się z faktami. Autorka stworzyła bardzo dobrą opowieść tak naprawdę dla czytelnika w każdym wieku. 

Polecam sprawdzić ten tytuł a szczególnie młodszym czytelnikom. Historia skłania do refleksji.  



"Hannah nie chce brać udziału w rodzinnej kolacji z okazji Paschy. Ma dość wysłuchiwania opowieści krewnych na temat Holokaustu. Jechać jednak musi.

W wieczór sederowy, gdy zgodnie z tradycją otwiera drzwi, zostaje przeniesiona w czasie do 1942 roku, na polską wieś, gdzie wszyscy nazywają ją Chają. Niedługo potem dzieje się rzecz potworna. Zjawiają się Niemcy i wywożą mieszkańców wioski do obozu koncentracyjnego…
Hannah wie, co ich czeka.
Arytmetyka diabła to powieść o Holokauście – prawdzie, którą trudno zrozumieć, a jeszcze trudniej się z nią zmierzyć."
RECENZJE KSIĄŻEK:  Straż Graniczna - Anna Gorczyca #158

RECENZJE KSIĄŻEK: Straż Graniczna - Anna Gorczyca #158

Służby mundurowe fascynują mnie od dawna, nawet wybrałam studia z myślą o nich. Jednak marzenia to jedno a życie to zupełnie coś innego i niestety nie zrealizowałam tego. Gdy tylko pojawiła się możliwość przeczytania książki Straż Graniczna Anny Gorczycy od Wydawnictwa Muza nie wahałam się ani chwili.  Trzeba także zaznaczyć, że książka powstała przed sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. 

Autorka opisuje jak wygląda praca na granicy, z jakimi trudnościami, emocjami mierzą się pracujący tam ludzie. Przytacza bardzo wiele przykładów czy to przemytu czy nielegalnego przekraczania granicy. Pokazuje, że ta praca jest niebezpieczna bo nie wiadomo kogo strażnicy spotkają na swojej drodze. Samo ślubowanie składane przy wstąpieniu do tej formacji ma taki fragment: (....) nawet z narażeniem życia". Pojawiają się także konkretne liczby, które obrazują skalę zjawisk mających miejsce na granicy. W tej książce nie ma miejsca na fikcję! Polecam Wam sięgnąć po ten tytuł:) 




Opis książki:

"Wychodząc na patrol, nie wiedzą, czy na swojej drodze napotkają zagubionych turystów, czy niebezpiecznych przestępców. Ich głównym zadaniem jest ochrona granicy przed nielegalnymi imigrantami, terrorystami, przemytnikami ludzi, narkotyków lub towarów bez akcyzy. Czasem oznacza to szybki pościg, innym razem wielogodzinne czekanie w ukryciu. Funkcjonariusze Staży Granicznej, często narażeni na niebezpieczeństwo, tropią z wilczą skutecznością, wykorzystując nowoczesną technikę, ale przede wszystkim intuicję i swoje indywidualne umiejętności.


Co i jak się przemyca? Jak wygląda pilnowanie zielonej granicy? Czy jest jakiś system, którym się posługują przemytnicy ludzi? Kim są ci, którzy próbują nielegalnie przejść przez granicę? A kim organizatorzy przerzutów? Jak wygląda praca polskich pograniczników na zagranicznych misjach? Jak funkcjonują ośrodki dla cudzoziemców? Co jeśli na granicy pojawia się groźny przestępca?

Książka Anny Gorczycy to zbiór reportaży o kulisach i metodach pracy Straży Granicznej. To historie opowiedziane przez pograniczników, przemytników i nielegalnych imigrantów. Bez fikcji. To prawdziwe wydarzenia, w które trudno uwierzyć. I niekiedy ciężko zaakceptować."

RECENZJE KSIĄŻEK:  Przeznaczeni - Emilia Szelest #157

RECENZJE KSIĄŻEK: Przeznaczeni - Emilia Szelest #157

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Emilii Szelest. 

Książkę czyta się bardzo szybko, przyjemnie,bardzo wciąga. Ja ją przeczytałam w jeden dzień!

Jest to bardzo przyjemna, niebanalna historia. Adriana wraca do domu rodzinnego po śmiertelnym wypadku rodziców. Tak poznaje chłopaka ze swoich snów. I to dosłownie ze swoich snów. Poznają się i są sobą coraz bardziej zainteresowani. Jaka tajemnice ukrywa nowo-poznany David, czy sny są prawdą i jak potoczą się ich losy?  Co im się śni i jaki wpływ będą miały te marzenia senne na ich życie?Aby się przekonać musicie koniecznie sięgnąć po najnowszą książkę Emilii Szelest!

Fabuła jest pomysłowa, autorka idealnie oddala klimat życia na ranczu. Rzeczywistość przeplata się z jawą. 

Książkę idealna dla nastolatków i trochę starszych odbiorców. I wiem, wiem książki nie ocenia się po okładce ale musicie przyznać ta jest przepiękna, tajemnicza, taka, że w ciemno chce się sięgnąć po ten tytuł. 


Opis książki:

"Czy przeszłość może mieć znaczenie?



Adriana Wenberger wraca do Great Falls po śmiertelnym wypadku rodziców. Od tego momentu zaczynają ją dręczyć koszmary o własnej śmierci. W każdym z nich pojawiają się mężczyźni bez twarzy. Pewnej nocy kobieta śni o Davidzie, z którym łączą ją zażyłe relacje, jednak nie ma pojęcia, kim jest mężczyzna. Kiedy spotyka go na farmie, nie może uwierzyć, że David istnieje naprawdę.

Sny nabierają tempa, a ich znajomość staje się coraz bardziej intrygująca dla obojga."

RECENZJE KSIĄŻEK: Sen na pogodne dni - Anna H. Niemczynow #156

RECENZJE KSIĄŻEK: Sen na pogodne dni - Anna H. Niemczynow #156

Sen na pogodne dni to moja pierwsza książka od Anny H. Niemczynow.

Książka ta opowiada historie ludzi w rożnych momentach swojego życia jednak los splata ich drogi. Jak potoczą się ich los i czy odnajdą to co w życiu najważniejsze?

Autorka napisała nostalgiczną, z klimatem książkę, która porusza trudne tematy, problemy ludzkie.  Pełno tu emocji, ludzkich rozterek. Autorka pokazuje jak ulotne jest szczęście ale jaką wielką siłę ma miłość. Bohaterowie poszukują własnego miejsca na ziemi, dużo jest tutaj nawiązań do tematu emigracji, tęsknoty za krajem lat dzieciństwa, krajem przodków. 

Tempo książki jest powolne ale idealne na poruszane w niej tematy. Jest to idealna powieść na jesienne, nostalgiczne wieczory. Autorka stworzyła niezwykle realną historię z bardzo dobrze wykreowanymi bohaterami.  

Podsumowując na pewno sięgnę po inne książki tej autorki. A czy Wy czytaliście coś już od tej pisarki?



Opis książki:

"Leoni i Helmut są idealnym małżeństwem, mieszkającym w Niemczech w północnej Bawarii. Przeżyli wiele lat, planując, że u schyłku życia wrócą do miejsc, które niegdyś należały do ich kraju, lecz po drugiej wojnie światowej stały się własnością Polski.



Kiedy spełnienie marzenia zdaje się na wyciągnięcie ręki, kobieta zaczyna chorować. Czy Helmut odważy się wyruszyć na samotną wyprawę?

Liza zmuszona była wyemigrować do Ameryki, by syn wychowywał się przy ojcu. Lata poświęcania się rodzinie nie przyniosły jednak zamierzonych efektów. Kobieta postanowi więc przenieść się na jakiś czas do północnej Bawarii i zająć się tworzeniem protez szczękowych w domu opieki.

Martin utracił wszelkie nadzieje na to, że jego małżeństwo da się uratować. Wynajął mieszkanie i zatrudnił się jako kucharz w domu opieki, do którego Helmut musiał oddać chorą żonę.

Idealni Leoni i Helmut staną się wzorem szczęśliwej miłości, o której marzą poturbowani przez życie Liza i Martin. Czy uda im się pokonać przeszkody i odnaleźć to, co w życiu najważniejsze?"
 Recenzje książek: Krawcowa z Paryża - G. Kaufmann #155

Recenzje książek: Krawcowa z Paryża - G. Kaufmann #155


Główna bohaterka - Rosa - po traumatycznych przeżyciach ucieka z domu jako nastolatka. Dzięki pomocy dobrych ludzi udaje jej się stanąć na nogi i rozpocząć życie na nowo. Rosa postanawia zająć się szyciem i trafia pod skrzydła samego Christiana Diora. Dzięki swojej pracowitości, uporowi, jej kariera rozwija się. Poznaje chemika Charles'a i to z nim postanawia dalej iść przez życie. Rozwija swoje interesy także poza granicami kraju. Śledzimy z zainteresowaniem jej losy, które są bardzo interesujące. Jednak kobiecie czegoś w życiu ciągle brakuje. Przeszłość, którą zostawiła za sobą, ciągle w niej tkwi i chyba ta  naprawdę kobieta mimo upływu lat nie uwolniła się od niej. Dopiero konfrontacja po kilkudziesięciu latach z tym co utraciła da jej spokój, którego tak potrzebuje. Kobieta, mimo, że jest zawsze zadbana, stylowo ubrana to tak naprawdę jest to tylko maska przed światem. Jej życie to nie tylko przyjemność, dobrobyt, spotyka ją wiele nieszczęść. 

Książka opisuje losy Rosy od lat wojennych do 1991 roku. Razem z główna bohaterką śledzimy jak wszystko się zmienia. Poznajemy etapy życia naszej krawcowej, z nią przeżywamy wszystkie emocje, rozterki, dylematy oraz patrzymy jak z dziewczyny przemieni się w pewną siebie, bizneswomen. Jej wybory są trudne i tak naprawdę ciężko je jednoznacznie ocenić. Ta książka, historia głównej bohaterki, to tak naprawdę wszystko to z czym muszą mierzyć się kobiety, przed jakimi - czasami bardzo trudnymi - wyborami muszą stanąć.  Pokazuje siłę kobiety, niezależność, upór, dążenie do marzeń. Jednak także to jakimi są kruchymi istotami. Jak trudno w pełni żyć bez pogodzenia się z przeszłością, podjętymi decyzjami. Czasami wart zdjąć maskę zakładaną przed światem i stanąć przed tym co jest największą zadrą w sercu.

Rosa (w 1991 roku), od pierwszych stron komuś opowiada swoją historię 'me chere', poznajemy ją w trakcie przygotowywania do ważnego w jej życiu wydarzenia. Jednak dopiero po poznaniu całej historii dowiemy się do kogo zwraca się 'me chere' oraz gdzie się wybiera.

Śledziłam z wielkim zainteresowaniem losy Rosy. Książka bardzo wciąga i tak naprawdę trudno się od niej oderwać. Narracja przeprowadzona jest w taki spokojny, stateczny sposób. Całość napisana jest pięknym językiem, bardzo podobał mi się styl prowadzenia historii.

Rosa, od pierwszych stron komuś opowiada swoją historię 'me chere', poznajemy ją w trakcie przygotowywania do ważnego w jej życiu wydarzenia. Jednak dopiero po poznaniu całej historii dowiemy się do kogo zwraca się 'me chere' oraz gdzie się wybiera.

Jest to debiut autorki więc z niecierpliwością czekam na kolejne książki. Polecam z całego serca ten tytuł!


Opis książki:

"Gdy w 1943 roku wojska niemieckie wkraczają do Oberfals, życie piętnastoletniej Rosy zmienia się nieodwracalnie. Zdradzona przez własnego ojca musi szybko dorosnąć. W końcu młoda kobieta zostawia za sobą bolesną przeszłość i z walizką w ręku rozpoczyna poszukiwanie szczęścia. Znajduje je w najmniej spodziewanym miejscu – w świecie mody. Podróżuje i spotyka fascynujących mężczyzn: Christiana Diora, chemika Charles’a, muzyka Izzy’ego, dewelopera Jima. Tworzy kreacje, które oczarowują wszystkie kobiety. Wśród drogich materiałów, zapachu kultowych perfum, skrzącej się biżuterii próbuje uszyć dla siebie nowe życie na miarę swoich marzeń.

Kiedy otwierają się przed nią drzwi do wielkiej kariery i poznaje miłość swojego życia, wszystko zdaje się układać po jej myśli. Do czasu. Na drodze do szczęścia największą przeszkodą okazuje się jej przeszłość...

Czy Rosa stawi czoła przeciwnościom losu? Skoro od przeszłości nie da się uciec, może czas do niej wrócić?"

 Recenzje książek: Gdzie jesteś, synku? - Nicole Trope #154

Recenzje książek: Gdzie jesteś, synku? - Nicole Trope #154

Powiem szczerze, że dość długo zabierałam się do tej pozycji. Ale gdy tylko przeczytałam pierwsze strony to po prostu przepadłam. O czym dokładniej jest ta książką? 

Opowiada historię czteroosobowej rodziny, którą dotknęła tragedia. Tak naprawdę nikt nie wie co się do końca wydarzyło. A Ci co byli przy  tym zdarzeniu nie mówią. Członkowie rodziny oddalają się od siebie coraz bardziej, a po środku tego wszystkiego jest Theo, chłopiec cierpiący na autyzm. Autorka w świetny sposób połączyła elementy thrillera z historią chłopca cierpiącego na tę chorobę. Starała się jak najbardziej oddać emocje chłopca. Całość pokazuje jak brak komunikacji, zwykłej rozmowy wszystko komplikuje i stwarza wiele nieporozumień. Mamy tutaj wiele wątków, poznajemy różne historie. 

Podsumowując podobała mi się ta historia, czytałam ja z ciekawością. Myślę, że w przyszłości sięgnę po inne książki tej autorki. 

 


 Opis książki:

"Wczoraj całowałaś go na dobranoc.
A dziś twojego małego synka już nie ma.
Co wydarzyło się tamtego dnia?


Gdzie on jest? Gdzie jest moje ukochane dziecko?
Proszę, niech będzie bezpieczny.

– Twój syn zaginął – mówią, a życie, które znałam, skończyło się.
– Dokąd mógł pójść? – pyta policja.
– Gdzie może być? – pyta z błaganiem w głosie moja córka.

Serce łomocze mi w piersi, gdy w mojej głowie pojawiają się obrazy. Domek, który wynajmujemy każdej jesieni. Podniesione głosy. Łzy. Rozpadające się małżeństwo. I najgorsze z tego wszystkiego – mój mąż, mówiący naszemu synowi, Theo, żeby uciekał.
Po tym w mojej głowie pojawia się czarna dziura.
Nie tak to miało wyglądać. To miał być cudowny rodzinny czas, z planszówkami, spacerami po górach i naleśnikami na śniadanie.
Zamiast tego zaginął mój synek.
– Szukają go – powiedziała pielęgniarka. – Ale deszcz wszystko spowalnia.
Policja uważa, że Theo wie, co się stało, że wie, dlaczego nasza rodzina się rozpadła. Ale ja nie mam pojęcia, gdzie jest. Nie wiem, czy jest bezpieczny. I to przeraża mnie najbardziej…
Chwytająca za serce, zapierająca dech książka, która pokazuje, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami i jak sekrety mogą zniszczyć rodzinę. "

Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger