Recenzje książek: Kiedy odchodzi przyjaciel : refleksje o śmierci zwierząt domowych - J. Moussaieff Masson #183

Recenzje książek: Kiedy odchodzi przyjaciel : refleksje o śmierci zwierząt domowych - J. Moussaieff Masson #183

Kiedy odchodzi przyjaciel : refleksje o śmierci zwierząt domowych to tak naprawdę trudna książka. Nie jest to żaden poradni tylko refleksje, przeżycia jakie towarzyszyły autorowi. Każdy kto ma jakieś zwierzątko musi się liczyć z tym, że nastąpi ten moment gdy go zabraknie.  Wiele ludzi, szczególnie tych, którzy nigdy nie mieli pupila nie rozumnie emocji jakie towarzyszą tym, którzy doznali takiej straty.

Nie jest to książka, która powie Wam jak zachować się, żyć o stracie ale pozwoli spojrzeć inaczej, oswoić się ze stratą. Autor omawia wiele ważnych kwestii, przytacza wiele historii z życia.

Myślę, że warto sięgnąć po ten tytuł jeśli macie jakieś zwierzaki. Książka podzielona jest na 12 rozdziałów z których możemy także dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy.



Opis książki:

"Jak opłakiwać członków naszych rodzin, którzy nie są ludźmi, ale których czasem tak samo mocno kochamy? Jak rozmawiać z osobami dotkniętymi taką stratą? Ta książka pomaga zmierzyć się z żałobą po stracie i daje ukojenie.



Mimo że zwierzęta zamieszkują już w ponad połowie domów w zachodnich społeczeństwach, wciąż mamy trudność z mówieniem o emocjach związanych ze śmiercią naszych futrzastych przyjaciół. A przecież żal po stracie wieloletniego nieraz towarzysza jest zupełnie zrozumiały.
Jeffrey Moussaieff Masson, badacz zachowań zwierząt i autor książek z dziedziny psychologii i etologii, proponuje bardzo osobiste podejście do tego tematu, pozwalając czytelnikom badać ich własne reakcje i pokazując sposoby na wyjście z żałoby, a także możliwości upamiętniania naszych najlepszych przyjaciół.
To książka pełna przejmujących opowieści o psach, kotach, koniach i innych zwierzętach, pięknie ilustrujących mocną więź, jaką z nimi tworzymy. Pozwoli zmierzyć się z rozpaczą i nabrać wiary w nieśmiertelną moc miłości."
Recenzje książek: Odkryj w sobie potencjał zmiany Recenzje książek: Jak poznać najlepszy rytm życia dla każdego z nas - Ch. Jarrett #182

Recenzje książek: Odkryj w sobie potencjał zmiany Recenzje książek: Jak poznać najlepszy rytm życia dla każdego z nas - Ch. Jarrett #182

Odkryj w sobie potencjał zmiany to kolejny poradnik z którym do Was przychodzę. Autor już w pierwszym zdaniu zadaje pytanie "czy ludzie w ogóle mogą się zmienić"? 



Na początku poznajemy różne typy osobowości człowieka, autor proponuje nam zrobienie testu, który pokaże nam jakie cechy osobowości mamy. Nasza osobowość ma duże znaczenie, wpływa na wiele aspektów naszego życia.

Autor przytacza wiele badań, przykładów, same przypisy to ok. 50 stron. 

I naprawdę musimy sobie najpierw zadać pytanie czy aby na pewno chcemy się zmienić, czy zmiana jest nam potrzebna. Do zmian potrzebujemy dużo odwagi, determinacji. 

Myślę, że całe życie to jedna wielka zmiana jednak może warto zastanowić się co możemy zmienić na lepsze w swoim życiu i pokierować je na inne tory.

Jeśli szukacie poradnika dotyczącego zmian to polecam Wam sprawdzić ten tytuł. Nie jest to może łatwa w odbiorze książka jednak możemy kilka ważnych informacji z niej wyciągnąć.

Opis książki:

"Fascynujące i praktyczne spojrzenie na naszą osobowość i to, czy człowiek może faktycznie się zmienić. Jarrett pokazuje, jak celowo możemy do pewnego stopnia sami kształtować każdą z pięciu podstawowych cech naszej osobowości – ekstrawersję, ugodowość, sumienność, neurotyczność i otwartość na doświadczenia (w książce znajdziemy test, który pozwoli nam się przekonać, które z tych czynników są u nas dominujące). Jarrett porusza również kwestie dotyczące tzw. ciemnej triady, obejmującej makiawelizm, narcyzm i psychopatię, wskazując w jaki sposób możemy czerpać korzyści z tych postrzeganych głównie negatywnie cech naszego ‘Ja’. Książka zawiera interaktywne ćwiczenia i testy, które mają pomóc nam zrozumieć różne aspekty naszej osobowości, nasze wybory i pasje. Każdy rozdział zawiera propozycje nowych zachowań, narzędzi czy strategii psychologicznych, które możemy wdrożyć do codziennego życia, a które mogą realnie wpłynąć na kształtowanie się poszczególnych cech naszego charakteru."


Recenzje książek: Jak poznać najlepszy rytm życia dla każdego z nas - A.Piau #181

Recenzje książek: Jak poznać najlepszy rytm życia dla każdego z nas - A.Piau #181

Jeśli jesteście ciekawi jak Wasz organizm funkcjonuje godzina po godzinie to myślę, że  książka Jak poznać najlepszy rytm życia dla każdego z nas jest dla Was idealna! 



Autor śledzi funkcjonowanie organizmu człowieka od godz. 7.00 (pobudki) do 23.00 (czas do łóżka). Poznajemy mechanizmy jakie rządzą naszym ciałem. Dużo tutaj wiedzy merytorycznej, trochę jak na lekcji biologii. Całość napisana jest prostym językiem, przystępnym dla zwykłego człowieka. Dzięki tej pozycji możemy poznać nasz organizm z innej strony, spojrzeć na poszczególne narządy. Znajdziemy tu wiele ciekawostek, wskazówek, dzięki czemu możemy lepiej wsłuchać się w nasz organizm. Bo musimy pamiętać, że nasze ciało to jeden wielki organizm gdzie wszystkie narządy są bardzo ważne i niezbędne do prawidłowego funkcjonowania!

 Opis książki:

"Dobowy przewodnik po anatomii i fizjologii, z którego wyłania się człowiek jako spójna całość, pełna współzależności. Pozwala poznać najlepszy rytm życia dla każdego z nas.



To ciekawy, okraszony dowcipem portret nas samych, poradnik, który przeplata banalne może, ale ważne i często zapominane prawdy. Pomaga spojrzeć na siebie z dystansem, nie ulegać modom, nie wierzyć w cudowne pigułki, proszki i kremy, ale raczej w siebie i własny organizm, o ile zechcemy dać mu szansę."
Recenzje książek: Diabeł ubiera się na czarno - L. J. Shen  #180

Recenzje książek: Diabeł ubiera się na czarno - L. J. Shen #180

Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki. Powiem Wam szczerze, że lekko "odstraszała" mnie okładka jednak nie żałuję, że zaryzykowałam. Bo jak wiadomo książki nie ocenia się po okładce.



Chase i Maddie już się kiedyś spotykali. Teraz mężczyzna ponownie pojawia się w jej życiu z szokującą propozycją. Chce, żeby udawali parę przed jego umierającym ojcem. Maddie mimo wielu obaw zgadza się. Jak to wszystko się potoczy i do czego doprowadzi? O tym przekonacie się sięgając po ten tytuł.

Podobała mi się ta książka, styl autorki, całość czytało się bardzo szybko i przyjemnie. Bohaterowie, których wykreowała autorka da się lubić i z wielką ciekawością śledziłam ich perypetie. Dużo tutaj humoru, zabawnych dialogów, sarkazmu. Mamy tutaj relację hate-love głównych bohaterów. 

Podsumowując podobał mi się ten tytuł, polecam go sprawdzić jeśli lubicie tego typu książki. Z pewnością sięgnę po inne tytułu od tej autorki! :) 


Opis książki:

"Maddie Goldbloom wymyśliła sobie plan na życie, w którym wszystko jest idealne od kariery w branży modowej, przez urządzone w romantycznym stylu mieszkanie w Nowym Jorku, po chłopaka pediatrę.


Kiedy jej były chłopak Chase Black ponownie pojawia się w jej życiu z oburzającą propozycją, w pierwszym odruchu Maddie ma ochotę odmówić. Jednak jemu zależy wyłącznie na spełnieniu ostatniego
życzenia ojca. To dlatego dziewczyna się zgadza, mimo że wcześniej Chase złamał jej serce. Udawanie jego narzeczonej nie powinno być trudne, tym bardziej że to okazja, by przysporzyć zarozumiałemu arogantowi nieco cierpienia.
Ich układ doprowadza do łańcucha wydarzeń, które roztrzaskują idealne życie Maddie w drobny mak. A kiedy mur wokół serca Chase'a kruszeje, oboje są zmuszeni, by zmierzyć się z rzeczywistością.
Mówi się, że przyjaciół należy trzymać blisko, a wrogów jeszcze bliżej.
Ale co w sytuacji, gdy wróg jest jednocześnie mężczyzną, którego kochasz?"
Recenzje książek: Nowe początki - A. Rak  #179

Recenzje książek: Nowe początki - A. Rak #179



Trzeci tom serii Pensjonat na wzgórzu od Aleksandry Rak. - Nowe początki.

Powiem Wam szczerze, że nie mogłam się doczekać dalszych losów sióstr poznanych we wcześniejszych tomach. 

W tej części następuje dużo rozstrzygnięć, bohaterki żegnają się z przeszłością i wchodzą w przyszłość. Nie brakuje tu smutnych momentów, przełomowych. Wiele wątków zostaje wyjaśnionych, na dużo pytań siostry sobie odpowiadają. 

Książka napisana jest w bardzo przyjemny sposób, prostym językiem. Ja przeczytałam ją dosłownie w jeden dzień. Bardzo była ciekawa jak potoczą się losy bohaterek poznanych we wcześniejszych tomach. Czy uda się scalić całą rodzinę, czy uda się wybaczyć, dopowiedzieć to co niedopowiedziane? Czy siostry znajdą szczęście i spokój i będą mogły ruszyć z czystą głową w przyszłość?

Autorka porusza wiele ważnych tematów, pokazuje jak ważna jest rodzina, rodzeństwo, wsparcie. Nie zawsze jest kolorowo ale warto dążyć do jak najlepszych relacji przede wszystkim rozmawiać ze sobą, starać się wszystko wyjaśnić. 

Cieszę się, że sięgnęłam po tę serię, poznałam pióro autorki. Zżyłam się z bohaterami i po prostu kibicowałam im.

Jeśli szukacie obyczajowej książki, lubicie tego typu klimaty to z czystym sumieniem polecam Wam tę serię. 

Opis książki:

"W pensjonacie na wzgórzu znów wiele się dzieje. Patrycja i Martyna spotykają się
z rodzicami. Młodsza z sióstr ma wielki żal do matki, która przed laty zostawiła ją
i wyjechała za granicę.
Martyna, która sama teraz spodziewa się dziecka, poznaje Bartosza. Początkowo ta znajomość jest pełna napięć, jednak nieoczekiwanie mężczyzna staje się dla niej wsparciem.
Patrycja zaczyna rozumieć, że całe życie była podporządkowana matce. Postanawia to zmienić, znajduje nową pracę i zaczyna życie na własny rachunek.
Klaudia wyjeżdża do Krakowa, aby odszukać Marka i dowiedzieć się, dlaczego wyjechał bez słowa.
Czy siostrom uda się odnaleźć prawdziwą miłość i spokój?
Czy wydarzy się coś, co ostatecznie zażegna wszystkie konflikty i scali rodzinę?"

Recenzje książek: Niezwykła miłość - K. Mirek  #178

Recenzje książek: Niezwykła miłość - K. Mirek #178



Niezwykła miłość to moje pierwsze spotkanie z piórem Krystyny Mirek. 

Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia? Naszej bohaterce - Hani- taka miłość właśnie się przytrafia. Jednak nie zawsze jest to łatwa miłość. O tym przekonuje się główna bohaterka. Poznaje tajemniczego Bartosza i od tego momentu nie może o nim zapomnieć. Jednak chłopak ma narzeczoną z którą już wkrótce ma zacząć wspólne życie. Jak potoczą się ich losy?

Autorka ma taki spokojny, kojący styl pisania. Bohaterowie  przez nią wykreowani są tacy prawdziwi, uczuciowi. Poznajemy różne odcienie miłości, bohaterów, którzy walczą o miłość nawet za wszelką cenę. Jest to książka napisana bardzo przystępnym językiem, 

Książka pokazuje, że na prawdziwą miłość warto czekać i być cierpliwym. Pokazuje jak ważne są relacje międzyludzkie, siostrzane. 

Jest to na pewno ciepła, romantyczna historia. Jeśli lubcie takie spokojne, stonowane historie to myślę, że jest to książka dla Was.

 Opis książki:

"Miłość czasem zaskakuje, pojawiając się tam, gdzie nikt jej się nie spodziewa.


Hania o tym wiedziała. A jednak dała się zaskoczyć. Nie szukała nowej przygody, chciała tylko wyleczyć złamane serce.

Bartosz ma narzeczoną. Planują ślub. Ale wciąż coś zgrzyta w tym związku. Życie gwałtownie odwróci karty, a on będzie się musiał zmierzyć z prawdą, która wydaje się nie do uwierzenia.
Co się dzieje, gdy miłość pojawia się w niewłaściwym momencie? Kiedy człowiek stara się zachować w porządku, ale nie wiadomo, co to dokładnie oznacza? Gdy trzeba odgadnąć, kto mówi prawdę?
Serce czy rozum? Co wybrać, gdy jedno źle podpowiada, a drugie też się myli? Czy jest trzecie wyjście?

Krystyna Mirek to zaklinaczka rzeczywistości. Niczym dobra wróżka otula czytelnika magią codzienności i ciepłem bijącym z opowiadanych przez nią życiowych historii. I choć w swoich powieściach nie stroni od tematów trudnych, zawsze, ale to zawsze daje nadzieję na lepsze i piękniejsze jutro."
Recenzje książek: Dama i kochanka - M. Liga  #177

Recenzje książek: Dama i kochanka - M. Liga #177

Naprawdę jestem osobą, która nie skreśla książki od razu. Daję zawsze szanse staram się zawsze dostrzec jakieś plusy. Jednak po przeczytaniu ponad 100 stron tej książki po prostu nie dałam rady. Ja wiem, że to jest erotyk jednak ta książka to dla mnie już za dużo. Bardzo dużo tu scen erotycznych, dla mnie za dużo, robiło się to po prostu niesmaczne. 

Samo przeskakiwanie pomiędzy bohaterami i w czasie powodowało, że czułam się lekko zagubiona.  Książka napisana jest prostym językiem. 

I musicie teraz sami zdecydować czy jest to książka dla Was. Widząc opinie innych czytelników chociażby na lubimyczytać to ta pozycja może się podobać. (ocena na ten moment to 8,9 :D )



"Konwenanse, skromność i dobre obyczaje idą w kąt, o moralności lepiej zapomnieć… Ignacy, którego rodzice należą do śmietanki towarzyskiej Warszawy lat dwudziestych XX wieku, z ogromnym zapałem wprowadza w życie te zasady. Jedynym ratunkiem może być dla niego skromna, ustatkowana żona – ale gdzie i jak taką znaleźć? A nawet kiedy już się znajdzie, to jak sprawić, żeby to ona sprowadziła rozwiązłego męża na dobrą drogę, a nie on ją, na drogę wyuzdania i rozpusty?"


Recenzje książek: Świąteczne namiętności - wiele autorek #176

Recenzje książek: Świąteczne namiętności - wiele autorek #176

Lubicie zbiory opowiadań? Krótkie historie, które można przeczytać na raz? A może do tego jeszcze lubicie jak jest w nich nuta pikanterii?  Jeśli tak to mam dla Was idealną książkę na ten zimowo-świąteczny czas. Wydawnictwo Muza przygotowała antologię świątecznych historii z pazurem. 

Dziesięć znanych autorek stworzyło wybuchowy, różnorodny zbiór opowiadań. Podczas czytania na pewno nie będziecie się nudzić! 

Ja uważam, że wart sięgnąć po taką formę jeśli chcemy poznać w krótkiej formie styl danej autorki. 

A Wy lubicie opowiadania czy wolicie pełnowymiarowe historie?



"Już kiedyś się spotkali. Już kiedyś ze sobą byli. Już kiedyś było upojnie, dziko, gorąco… A może wcale nie? Może pierwsze, nieistotne i prawie zapomniane zauroczenie to był zaledwie wstęp do czegoś znacznie większego, gwałtowniejszego, szaleńczego? Życie pisze różne scenariusze. Scenariusze ponownych spotkań, których wspólnym mianownikiem są pożądanie i namiętność, są szczególnie interesujące. Najlepiej świadczą o tym teksty czołowych polskich autorek gorącej literatury: Pauliny Świst, Anny Wolf, Kingi Litkowiec, K.C. Hiddenstorm, Magdaleny Winnickiej, Patrycji Strzałkowskej, J.B. Grajdy, Agaty Suchockiej, Edyty Folwarskiej, Charlotte Mills."

Recenzje książek: Drzewko szczęścia - M. Witkiewicz #175

Recenzje książek: Drzewko szczęścia - M. Witkiewicz #175

Książki od Magdaleny Witkiewicz biorę w ciemno! Jeszcze do tej pory się nie zawiodła a przeczytałam już kilka tytułów. Chociażby Srebrna łyżeczka czy Jeszcze się kiedyś spotkamy.

Tym razem padło na Drzewko szczęścia i również jestem zachwycona! Od tej strony autorki jeszcze nie znałam:)  Jest to świetna komediowa historia gdzie w nie jednym miejscu można się zaśmiać. Poczucie humoru jest wyważone. Jednak książka mimo, ze jest humorystyczna to niesie ze sobą bardzo ważne i aktualne przesłanie. 

Nasza nestorka rodu wymyśla sobie, że musi mieć herb. Rodzina podczas wigilijnej kolacji otrzymuje zadanie na które ma rok czasu. A mianowicie muszą znaleźć herb wtedy będzie szczęśliwa. Jednak jest to tylko pretekstem. Tak naprawdę chodzi o naprawienie relacji rodzinnych, zacieśnienie ich. Seniorka wie co robi i jest to uknuta intryga. Rodzina myśli, że udaje jej się ukrywać przed najstarszą kobietą wszystko jednak ona wszystko widzi, wie i rozumie. I podczas tych poszukiwań obserwujemy wiele perypetii bohaterów, ich codzienne relacje, życie. Jest śmiesznie jednak w niektórych momentach także i smutno. Smutno z tego powodu jak wyglądają relacje rodzinne. I tak naprawdę to co ukazane w książce można przełożyć na życie. Pogoń za pieniędzmi, dobrami materialnymi, naciski na posiadanie rodziny czy problemy zawodowe ty tylko niektóre z problemów naszych bohaterów. Jednak uknuta intryga powoduje, że rodzina zaczyna ze sobą trochę więcej, rozmawiać, komunikować się. I tak naprawę wcale nie chodzi tu już o herb ale o relacje między ludzkie.

Bohaterowie są fajnie napisani, da się ich naprawdę lubić.Ich przygody są zabawne a styl autorki sprawia, że wszystko czyta się bardzo przyjemnie, z uśmiechem na twarzy!

Książkę czyta się bardzo dobrze, jest napisana w świetnym stylu. Jednak zmusza też do refleksji! Warto sięgnąć po nią w tym przedświątecznym czasie i tak naprawdę zauważyć to co jest jedną z ważniejszych w życiu spraw. 

Polecam Wam ten tytuł. Bardzo podobała mi się ta książka. 



"Tej zimy zejdzie lawina... śmiechu!



Kornelia Trzpiot, dość leciwa dama, podczas wieczerzy wigilijnej oznajmia rodzinie, że do szczęścia, zarówno doczesnego, jak i wiekuistego, potrzebny jest jej wyłącznie herb. Nikt z osób zebranych przy stole nie zdaje sobie sprawy, że jest to głęboko przemyślana strategia naprawiania relacji rodzinnych, uknuta przez Kornelię i jej przyjaciela proboszcz w noc przed pierwszymi roratami. Rodzina bowiem stara się ukryć przed seniorką rodu różne sekrety. Ale Kornelia widzi wszystko.

Herb jest tylko pretekstem. Najważniejsze jest to, by scalić na nowo nieco rozsypującą się rodzinę. Bo to w rodzinie tak naprawdę jest siła. A resztę da się załatwić, także tytuł szlachecki..."

Recenzje książek: Dziewczyna z Paryża - K. Cambron #174

Recenzje książek: Dziewczyna z Paryża - K. Cambron #174

Dziewczyna z Paryża to moje pierwsze spotkanie z twórczością Kristy Cambrom. Ale już wiem, że na pewno nie ostatnie!

Muszę przyznać, że ostatnio czytam coraz więcej książek gdzie tłem jest wojna. 

Dziewczyną z Paryża jestem zauroczona i bardzo się cieszę, że trafiła w moje ręce!

Przenosimy się do Paryża, gdzie poznajemy dwie kobiety - Lily i Sandrine.  Przychodzi im żyć podczas wojny. Są to zwykłe kobiety, które w czasach próby wykazują się determinacją, odwagą, wiarą w lepszy czas. 

Lilly przed wojna była krawcową, obecnie projektuje suknie dla kochanek niemieckich oficerów. Sandrine natomiast pomaga katalogować skradzione przez nazistów obrazy. 

Obie wykazują się odwagą, siłą, walczą na swój sposób z okupantem. Bo walka to nie tylko działania wojenne. Dziewczyna z Paryża to nie tyko opowieść o wojnie jednak jest to także historia o miłości, różnych jej odcieniach a także o nadziei, która pozwala przetrwać najgorsze.

Autorka prowadzi fabułę w dwóch liniach czasowych dzięki czemu możemy bardzo dobrze poznać bohaterów, ich emocje, motywy działania, po prostu całą ich historię. Całość trzyma w napięciu i sprawia, że trudno oderwać się od tej historii. 

Polecam sprawdzić Wam ten tytuł jeśli lubicie tego typu powieści z wojną w tle. Ja jestem jak najbardziej na TAK! 



"Czy miłość i piękno przetrwają czas okupacji?

Paryż, rok 1939. Miasto Świateł ogarnia mrok. Dla Sandrine Paquet wojna zmieniła wszystko. Jej mąż zaginął na froncie, a szczęśliwe, pełne blasku życie stało się jedynie mglistym wspomnieniem. Tymczasem z polecenia nazistów Sandrine kataloguje dzieła sztuki kradzione żydowskim rodzinom, w tajemnicy przekazując informacje na ich temat francuskiemu ruchowi oporu. Pewnego dnia otrzymuje skrzynkę zawierającą suknię Chanel z zagadkową wiadomością…
Lila de Laurent, krawcowa dotychczas pracująca w domu mody Chanel, z dnia na dzień traci pracę – firma zamyka się w chwili, gdy do Paryża wkraczają Niemcy. Szykowne bale, praca u słynnej projektantki, uczucie do René Touliarda zastępują wojenna rzeczywistość, codzienna walka o przetrwanie i świadomość, że dawny ukochany kolaboruje z wrogiem. Wkrótce pod pretekstem szycia kreacji dla żon i kochanek niemieckich żołnierzy, krawcowa zbiera informacje, które mogą zaważyć na losach Francji.
Czy Sandrine i Christian się odnajdą? Czy Lila przeżyje? Czy odkryje, co ukrywa René? Czy dawni kochankowie odzyskają utraconą miłość?"
Recenzje książek: Jak rozkochałam w sobie księcia - L. Bell #173

Recenzje książek: Jak rozkochałam w sobie księcia - L. Bell #173

Pierwszą książką jaką przeczytałam w 2022 roku jest historyczny romans Jak rozkochałam w sobie księcia  Lenory Beli od Wydawnictwa Otwarte. 

Powiem Wam szczerze, że podchodziłam do tej książki z lekkim dystansem jednak po skończonej lekturze jestem jak najbardziej na TAK! Czyta się szybko, przyjemnie, nie mogłam oderwać się od tej historii już od pierwszej strony i pochłonęłam ją w jeden dzień. Fabuła zaskakuje, mamy kilka zwrotów akcji, zabawnych, nie brakuje też pikantniejszych scen więc na pewno czytając nie będziecie się nudzić. 

Polubiłam głównych bohaterów, podobał mi się sposób w jaki zostali wykreowani. Mimo, że całość to tyko ponad 340 stron to dużo się dzieje i przede wszystkim nic nie jest spłycone. Możemy poznać bohaterów, ich uczucia, emocje, motywacje. Czytając da się poczuć klimat XIX-wiecznej. 

Czekam z niecierpliwością na kolejne tomy tej serii.  

Polecam Wam sprawdzić ten tytuł. 


Opis książki:

"Nikt nie mówił, że życie jest proste – zwłaszcza dla kobiety w XIX-wiecznej Anglii. Jako nieślubna córka hrabiego i kurtyzany nieustannie walczę o siebie i swój byt. Na moją pomoc liczy także mała Lulu, którą za wszelką cenę muszę chronić przed złem tego okrutnego i brutalnego świata.

W najmniej oczekiwanym momencie pojawia się szansa na lepsze jutro… Tylko czy zdołam odegrać rolę swojej przyrodniej siostry i uwieść mężczyznę, który szuka żony o nieskazitelnej reputacji? Czy będę w stanie oczarować księcia, który po śmierci ojca i brata musi zadbać o rodowe nazwisko?

Trzy przykazania dla Charlene:
– Oczaruj i uwiedź aroganckiego księcia.
– Bądź powabna i delikatna jak angielska róża (i pamiętaj o konwenansach).
– Nie zakochaj się w księciu – nieważne, jak bardzo będzie cię kusił."

Recenzje książek: Grzeszny Rok - wiele autorek #172

Recenzje książek: Grzeszny Rok - wiele autorek #172

Wydawnictwo Akurat wychodzi z propozycja antologii Grzeszny Rok. Jest to zbiór 12 opowiadań na każdy miesiąc. 

Lubicie takie zbiory opowiadań? Lubicie takie krótkie formy? 

Według mnie jest to idealna propozycja na gorszy dzień czy na moment gdy mamy mało czasu na czytanie. Opowiadania są krótkie ale gorące. Nie zabraknie w nich miłości, namiętności, na pewno Was rozgrzeją.

Każde z opowiadań jest inne i dlatego myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Taka forma jest też idealnym rozwiązaniem gdy chcemy poznać styl pisania danej autorki. 

Każde opowiadanie przewidziane jest na konkretny miesiąc.  Znajdziemy też kalendarz na każdy miesiąc z nietypowymi świętami. 

Jest to lekka, niezobowiązująca pozycja. Jeśli lubicie tego typu klimaty to polecam Wam sprawdzić ten tytuł. :) 



Opis książki:

"Jaka pora roku jest najlepsza na miłość? W którym miesiącu uczucia i namiętności płoną najmocniej? To oczywiste, że na te pytania nie ma jednoznacznych odpowiedzi, ale to nie znaczy, że nie można ich szukać… W tej książce robi to trzynaście czołowych polskich autorek literatury kobiecej. I to jak! Miłość, pożądanie i seks wypełniają cały rok: od stycznia do grudnia, od wiosny do zimy."

Recenzje książek: ESTROGEN - M. Stachula K. Muniak A. Sinicka #171

Recenzje książek: ESTROGEN - M. Stachula K. Muniak A. Sinicka #171

Trzy polskie autorki połączyły siły i powstała książka o tytule ESTROGEN. Tak naprawdę w przeszłości przeczytałam tylko jedna książkę od M. Stachuli. Zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Swoją drogą to jestem ciekawa jak wygląda praca 3 osób nad jedną książką.

Poznajemy 3 różne kobiety, każda prowadzi swoją narrację w oddzielnych rozdziałach. Mamy tu była narzeczoną, siostrę i obecną narzeczoną. Wszystkie kobiety są wyraziste. Łączy je jedna osobą, którą jest Michał. Pewnego dnia mężczyzna znika a kobiety zaczynają go szukać. Każda z nich kocha go tak samo jak i nienawidzi. Poznajemy je, ich motywacje, tajemnice. Nic nie jest takie jak się wydaje.

Książka podzielona jest na 2 części: przed zaginięciem i teraźniejszość. 

Książkę czyta się przyjemnie, szybko. Chociaż mi osobiście czegoś brakowało w tym wszystkim, sama nie wiem czego:) Książka trochę zwolniła i dopiero pod koniec się rozkręciła. Brakowało mi tam też więcej o Michale. Jednak zakończenie na plus, tajemnicy Michała nie domyśliłabym się chyba nigdy!

Polecam sprawdzić ten tytuł, szczególnie jeśli lubicie twórczość tych autorek! :) 



"Trzy poczytne autorki emocjonujących thrillerów psychologicznych łączą siły we wspólnej powieści, która zmrozi krew w żyłach fanom gatunku. Magda Stachula, Alicja Sinicka i Klaudia Muniak stworzyły książkę, o której długo nie da się zapomnieć.



Nowobogacka rodzina Jurczyków pnie się po szczeblach drabiny społecznej w oszałamiającym tempie. Sieć ekskluzywnych restauracji wreszcie zaczyna przynosić niebagatelne zyski, co podnosi prestiż rodziny i otwiera przed nią nowe możliwości. Nic nie wskazuje na ciąg tragedii, które mają się wydarzyć…

Utalentowany kucharz i popularny celebryta – duma rodziny – Michał Jurczyk nie pojawia się w odcinku na żywo kulinarnego show, które pokochała cała Polska. Na puste miejsce w jury spoglądają one: Daria, Patrycja i Michalina. Kobiety kochające go do szaleństwa. Kobiety tak samo go nienawidzące. Narzeczona planująca ślub, porzucona była dziewczyna i – żyjąca wiecznie w cieniu brata – siostra bliźniaczka. Która z nich najbardziej pragnęła, żeby zniknął?"
Recenzje książek: Klątwa Berserkera - AnnaWolf #170

Recenzje książek: Klątwa Berserkera - AnnaWolf #170

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Wolf. Klątwa Berserkera to książka stalowana na średniowieczną opowieść w klimacie Pięknej i Bestii.  

Na ród Istrel zostaje rzucona klątwa. Bianca to prosta dziewczyna, której zostaje zaplanowana przyszłość i wkrótce na wyjść za mąż mimo, że tego nie chce. Podczas podróży z opresji ratuje ją Ilander i zabiera do swojego zamku. Mężczyzna ukrywa się przed nią, nie pokazuje swojej twarzy ponieważ został oszpecony. Uważa, że dziewczyna jak go zobaczy przerazi się i nie będzie chciała z nim przebywać. Stopniowo zaczyna się rodzić między nimi uczucie. Jednak ich losy się komplikują. Jak potoczą się ich losy? 

Książkę czyta się bardzo szybko, jest fajnie napisana, polubiłam styl autorki. Z ciekawością śledziłam losy bohaterów. Jest to na swój sposób wersja Pięknej i Bestii w średniowiecznym wydaniu. Książka mimo lekkiej formuły porusza ważny temat jakim jest ocena zewnętrznego wyglądu. 

Książka jest fajnym urozmaicenie. Jeśli lubicie takie klimaty to jak najbardziej Wam ją polecam.



Opis książki:

"Miłość, zdrada, zbrodnia i wielkie namiętności w scenerii kamiennych fortec, rycerskich potyczek i krwawych bitew. Czy klątwa rzucona przez konającą pani na zamku na ród Istrel doprowadzi do jego zagłady? A może miłość, która niespodziewanie rozkwitnie pod osłoną nocy, przywróci nadzieję tam, gdzie jej już od dawna nie było? Jeżeli ktoś miał wątpliwości, czy przed wiekami ludzie nienawidzili i kochali równie mocno jak teraz, to ta książka raz na zawsze je rozwieje. Nieokiełznana namiętność była i zawsze będzie ponadczasowa, tak samo jak pogarda i żądza zemsty."

Recenzje książek: Moja lista gości - Rebecca Serle #169

Recenzje książek: Moja lista gości - Rebecca Serle #169

Sabrina ma zamiar świętować swoje 30 urodziny tak jak zawsze - spotyka się na kolacji ze swoją przyjaciółką Jessicą poplotkują, napiją się dobrego wina, powspominają czasy studenckie. Jednak w tym roku jest inaczej. Gdy dziewczyna dociera do restauracji spotyka tam ludzi, których się tam nie spodziewała. Bo w sumie jak można w jednym miejscu spotkać nieżyjącego od lat ojca, Audrey Hepburn, wykładowcę ze studiów i byłego narzeczonego? Jak oni się tam znaleźli? Co z tego spotkania wyniesie jubilatka i jak to wpłynie na jej przyszłość? Czy ten czas pomoże aby wyjaśnić sobie to co nie zostało wyjaśnione? A może to spotkanie będzie dla nieżyjących już osób próbą naprawienia relacji z Sabriną? 

Książka napisana jest w dwóch liniach czasowych. Jedną z nich jest czas podczas kolacji, gdzie wszyscy się spotykają. Co drugi rozdział natomiast poznajemy Sabrinę, jej życie przed "kolacją", perypetię związane z narzeczonym i przyjaciółką. Całość tworzy spójną historię dzięki czemu mamy kompletny obraz.

Myślałam, że historia ta będzie łatwiejsza, Autorka nie oszczędza czytelnika i serwuje mu naprawdę pokaźny ładunek emocji. Dzięki spotkaniu na kolacji wiele słów zostanie powiedzianych, spraw wyjaśnionych. Sabrina pozna motywy działania osób, które kochała, dostrzeże ich perspektywę. Książka jest słodko-gorzka opowieścią o tym jak ulotne jest życie, pokazuje, że każde spotkanie może być tym ostatnim. Jak ciężko jest żyć nierozliczając się z przeszłością i jak wielkie ukojenie daje możliwość rozmowy i wyjaśnienia tego co jest zadrą w sercu. Jak poradzić sobie z przeszłością aby poczuć się wolnym i móc na nowo żyć, z radością patrzeć na teraźniejszość? Czasami warto odpuścić i pójść mimo wszystko do przodu, już nie oglądając się już za siebie. 

Autorka zaskoczyła mnie pomysłem na książkę i tak naprawdę po przeczytaniu opisu podziewałam się lekko innej historii. 

Jednak finalnie całość mi się podobała i cieszę się, że poznałam autorkę i jej książki. Jak tylko pojawi się kolejna jej książka to z pewnością po nią sięgnę. Autorka ma talent do tworzenia pięknych, wzruszających historii. Jej książki mają coś w sobie, na pewno po ich lekturze szybko o nich nie zapomnicie i zostaną w waszym sercu na dłużej. 

A TY jeśli miałbyś możliwość to kogo zaprosiłbyś na taką kolację? I czy w ogóle miałbyś odwagę na takie spotkanie?




Opis książki:

"Gdybyś mogła zjeść kolację w towarzystwie pięciu dowolnych osób, kogo byś zaprosiła i dlaczego?



Swoje trzydzieste urodziny Sabrina planowała świętować standardowo i bez fajerwerków. Każdego roku razem ze swoją przyjaciółką Jessicą spotykały się na urodzinowej kolacji, na której wspominały studenckie życie, plotkowały i wypijały morze wina. Tak miało być i tym razem…
Kiedy Sabb nieco spóźniona dociera na spotkanie, okazuje się, że przy stole czekają już nieżyjący już od lat ojciec, Audrey Hepburn, wykładowca z czasów studenckich oraz były narzeczony.
Jak to możliwe? Jakim cudem znaleźli się oni przy jednym stole? I kto poradzi sobie z tą niezręczną ciszą?

Moja lista gości to słodko-gorzka opowieść o dorastaniu, trudnych pożegnaniach i o tym, że musimy zrozumieć swoją przeszłość, by otworzyć się na przyszłość"
Recenzje książek: Pięć lat z życia Dannie Kohan - Rebecca Serle #168

Recenzje książek: Pięć lat z życia Dannie Kohan - Rebecca Serle #168

Po przeczytaniu opisu książki spodziewałam się lekkiej, przyjemniej, niezobowiązującej lektury. I naprawdę tak to wszystko się zaczyna. Poznajemy Dannie, która ma wszystko zaplanowane. Odpowiedź na znienawidzone przez większość pytanie "Gdzie widzisz się za 5 lat?" nie stanowi dla niej najmniejszego problemu. Jednak dziewczyna po zaręczynowej kolacji zasypia i budzi się za 5 lat, w zupełnie innym miejscu, przy boku innego partnera. Jest przerażona, jednak za chwilę budzi się ponownie i znajduje się w świecie, który jest jej bardzo dobrze znany. Jednak czy aby na pewno? Czy to jest ten sam świat? Dannie od tego momentu stara się zmienić życie, sprawić aby sen nie stał się prawdą, docenia mocniej to co ma wokół siebie. Jednak czy przeznaczenie da się oszukać?

Początkowo historia wydaje się banalna jednak autorka potrafi zaskoczyć. Ilość emocji jakie wyzwoliła we mnie ta historia jest ogromna. Całość skłania do zastanowienia się nad własnym życiem, głębszej refleksji, zatrzymania się na chwilę aby spojrzeć na wszystko inaczej. Pokazuje jak bardzo nieprzewidywalne jest życie. Ta książka to tak naprawdę prawdziwy rollercoster emocjonalny. Już dawno nie odczuwałam takich emocji podczas czytania.

Książkę czyta się bardzo szybko, przyjemnie, mnie bardzo zaciekawiła i przeczytałam ją dosłownie w 24h. Podoba mi się styl autorki, jest prosty może to właśnie dzięki temu ta historia tak mocno mnie dotknęła i uderzyła? Po przeczytaniu historia została w moim sercu na dłużej i myślę, że tak łatwo o tej książce nie zapomnę.

Oprócz Dannie ważną rolę w całości odgrywa jej przyjaciółka Bella. Dostajemy historię o prawdziwej przyjaźni, jej sile, o tym jak niezwykle ważna jest przyjaźń, miłość gdy wali się cały świat, gdy to co idealne rozpada się. Nie zawsze wszystko da się zaplanować tak jakbyśmy chcieli. Bohaterowie których poznajemy są dobrze napisania, są przede wszystkim realni, autentyczni.  Można ich naprawdę polubić i ciężko się później z nim rozstać.

Całość jest słodko-gorzka jednak jak najbardziej polecam Wam ten tytuł! Jest to historia, która może wycisnąć niejedną łzę i ścisnąć za serce.

I tak jak czytamy w opisie, że 5 minut wystarczy, żeby zakochać się w tej historii to mam wrażenie, że u mnie było to nawet mniej niż 5 minut:):) 


Opis książki:

"Pięć minut. Tyle potrzeba, by zakochać się w tej historii.



Dannie Cohan żyje według ścisłego planu. Wie, że poranny prysznic i makijaż zajmują jej równo trzydzieści sześć minut. Jeśli dodatkowo myje włosy – czterdzieści trzy minuty. Uważa, że związek powinien trwać dwadzieścia cztery miesiące nim para ze sobą zamieszka, a trzydziestka to idealny wiek na ślub. Dannie Cohan jest osobą, dla której odpowiedź na pytanie: „Gdzie widzisz siebie za pięć lat?” nie stanowi najmniejszego problemu.
Ma przecież wszystko zaplanowane.
15 grudnia 2020 roku. Dannie po udanej rozmowie kwalifikacyjnej w wymarzonej kancelarii prawnej umawia się ze swoim chłopakiem na romantyczną kolację, która przeradza się w bajkowe zaręczyny. Wszystko idzie zgodnie z planem, aż do momentu, w którym Dannie zasypia i budzi się… w 2025 roku w innym mieszkaniu, z innym pierścionkiem zaręczynowym na palcu i przy zupełnie obcym mężczyźnie. Po godzinie budzi się ponownie, tym razem w dobrze znanym sobie świecie. Ale czy to na pewno ten sam świat?
A co, jeśli mężczyzna z jej snu istnieje naprawdę? Co, jeśli wkrótce naprawdę się spotkają?"
Styczniowe denko i zakupy '22

Styczniowe denko i zakupy '22

 Tradycyjnie już pierwszy post w miesiącu to denko i zakupy.

Denko - tylko 2 produkty udało mi się zużyć:(

Zakupy - podsumowując promocja w Biedronce to zło :P 



Poniżej to co udało mi się zużyć w styczniu



A to zakupy




Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger