Recenzje książek:  Last resort -  K. Bromberg #313

Recenzje książek: Last resort - K. Bromberg #313

LAST RESORT to książka, która ma w sobie to coś. Już po pierwszych stronach wiedziałam, że nie będę mogła oderwać się od tej historii. Jest to pierwsza książka z serii S.I.N.

Główna bohaterka Sutton postanawia odreagować w klubie po rozstaniu z chłopakiem. Tam poznaje mega przystojnego faceta z którym ląduje w łóżku. Nie wie jak się nazywa, kim jest ale przeżywa najlepszy seks w swoim życiu.

Następnego dnia ma ważne spotkanie z klientem. Na spotkaniu okazuje się, że tym klientem jest nieznajomy z baru. Jest ich trójka - trojaczki i jak tu odgadnąć w ramionach którego z nich spędziła poprzednią noc? Jak potoczą się losy Sutton i jednego z braci? W książce mamy motyw romansu biurowego (choć nie do końca), relację szef-podwładna. Pełno w tej historii pożądania i namiętności. Jednak mam wrażenie, że wszystko jest fajnie wyważone. Doskonale się bawiłam czytając, książka wywoływała rożne emocje. Autorka porusza różne tematy w swojej książce tj. trudne relacje rodzinne, niska samoocena czy tkwienie w toksycznym związku. 

Bohaterowie których stworzyła autorka są świetni, tacy pełni życia energii, nie można się z nimi nudzić! Mają swoje problemy, zmartwienia, przeszłość, są prawdziwi.

Jest to pierwsza książka tej autorki jaką miałam okazję przeczytać i muszę Wam powiedzieć, że nie zawiodłam się. Całość czyta się bardzo fajnie, spodobał mi się styl. Jest naprawdę przyjemnie, ciekawi a czasami gorąco:) 

Z wielką niecierpliwością czekam na kolejny tom:) A z tego co wiem to premiera już zaraz! :)

Myślę, że jest to idealna książka na wakacje, urlop czy po prostu na czas odpoczynku! Myślę, że sięgając po ten tytuł nie zawiedziecie się i będziecie chcieli jeszcze więcej!



Opis książki:

" Miałam go już nigdy więcej nie spotkać.

Poznaliśmy się w nocnym klubie. Zaczął mnie podrywać przy barze, a ja wprost nie mogłam oderwać od niego wzroku. Obłędnie przystojny, irytująco arogancki, ale pociągający jak diabli. Przy nim udało mi się nawet zapomnieć, że zaledwie parę godzin wcześniej rozstałam się z chłopakiem, i pozwoliłam sobie na chwilowe szaleństwo. Drinki z pewnością mi to ułatwiły…

Na jedną upojną noc.

Bez imion. Bez nazwisk.

Bez zobowiązań. Bez dalszego ciągu.

Najlepszy seks w moim życiu – ale to wszystko.

Takie przygodne znajomości nie są w moim stylu.

Następnego ranka przychodzę do pracy na stresującą rozmowę z naszym nowym klientem. I kogo widzą moje podkrążone, niewyspane oczy? Jego. A raczej trzech facetów, którzy wyglądają jak on. Trojaczki. W ramionach którego z nich wczoraj krzyczałam z rozkoszy?

I tak oto wylądowałam w tym rajskim miejscu, na Wyspach Dziewiczych, jako konsultantka firmy S.I.N., u boku jednego z braci, Callahana Sharpe'a. Moim zadaniem jest pomóc mu spełnić obietnicę, którą dał swojemu umierającemu ojcu – uratować przynoszący straty kurort i zająć się jego całkowitą metamorfozą. To trudny projekt, ale jeszcze trudniejsze jest trzymanie się zasady: nie sypiaj ze swoim szefem, bo masz zbyt wiele do stracenia…

Pierwsza część serii romansów o braciach Sharpe autorki bestsellerów „New York Timesa"

Recenzje książek:  Będę twoim bodyguardem  - Katherine Center #312

Recenzje książek: Będę twoim bodyguardem - Katherine Center #312

Jeśli szukacie książki idealne na wakacyjne dni czy urlop to przychodzę do Was z idealną propozycją na ten czas! 

Najnowsza książka Katherine Center - Będę Twoim Bodyguardem jest idealną propozycją dla fanów romansów z nutką sensacji.  W tej   ma czasu na nudę - naprawdę bardzo dużo się dzieje!

Szczerze to myślałam, że tytułowym bodyguardem będzie mężczyzna, z dużym zaskoczeniem przyjęłam informację, że jest to kobieta:) Hannah ma być nie tylko ochroniarzem ale także udawaną dziewczyną Jacka. Towarzyszymy głównym bohaterom w różnych sytuacjach, poznajemy ich, widzimy jak ich relacja zaczyna się rozwijać. No bo jak to się mogło inaczej rozwinąć jak 24h na dobę udajesz dziewczynę, siłą rzeczy Hannah przyzwyczaja się do tego stanu zeczy.

Jeśli lubicie tego typu książki to jak najbardziej polecam Wam ten tytuł. Książka bardzo mnie wciągnęła, bardzo szybko ją przeczytałam. Myślę, że jeszcze nie raz sięgnę po książkę tej autorki!

 

 


Opis książki:

"Hannah Brooks przypomina raczej przedszkolankę niż kogoś, kto mógłby zabić cię korkociągiem. Od lat pracuje jako specjalistka od ochrony osobistej i właśnie otrzymała nowe zlecenie: ma chronić gwiazdora filmowego, Jacka Stapletona, przed stalkerką. Jack Stapleton, ulubieniec paparazzich, przed dwoma laty, po rodzinnej tragedii, porzucił showbiznes i zaszył się na odludziu. Na rodzinnym ranczu w Teksasie postanawia pomóc w opiece nad ciężko chorą mamą. Jest tylko jeden problem: nie chce, aby rodzina dowiedziała się o stalkerce. Ani o tym, że zatrudnił ochronę. Dlatego Hannah – wbrew własnej woli i mimo licznych złych przeczuć – musi udawać jego dziewczynę. Czy to się uda? Wygląda na to, że Hannah stanęła właśnie przed najtrudniejszym życiowym zadaniem."

Recenzje książek:  Zamknięty świat. Chciwość - Anna Krystaszek #311

Recenzje książek: Zamknięty świat. Chciwość - Anna Krystaszek #311

W tamtym roku miałam okazję przeczytać książkę pani Anny Krystaszek i powiem Wam szczerze, że na tyle zapadła mi w pamięci, że z wielką chęcią sięgnęłam po kolejny tytuł.
 

Zamknięty świat. Chciwość to kolejna książka z cyklu Siedem grzechów głównych.

Ktoś morduje włamywaczy. Media nazwały go "czyścicielem" Jest bardzo bezwzględny, tajemniczy. Rozpoczyna się śledztwo, policja próbują odnaleźć mordercę. Pojawia się także wątek autystycznego świadka przestępstwa, jak początkowo policjanci traktują jego zeznania.

Naprawdę bardzo podoba mi się styl autorki, to jaki stworzyła klimat całej książki i serii. Jest tajemniczo, mroczno, nie brakuje różnego rodzaju emocji. Akcja jest dynamiczna, nie ma czasu na nud. Momentami miałam wrażenie, że zło czai się za rogiem. Autorka poruszyła także ważne tematy tj. alkoholizm, trauma czy autyzm. 


 
 
Opis książki:
 
"Ktoś morduje włamywaczy. Jest bezwzględny wobec agresorów. Media nadały mu imię „Czyściciel”.
Grudzień 2020 roku – wieś Wygoda koło Częstochowy – Monika i Mariusz włamują się do domu jednorodzinnego. W środku zastają dwoje nastolatków, dziewczynę i jej autystycznego brata. W trakcie napadu zjawia się zakapturzony młody mężczyzna, podrzyna włamywaczowi gardło i znika. Wspólniczce złodzieja udaje się uciec.
Podobne tragiczne incydenty notuje się ostatnio w różnych regionach kraju. Ktoś morduje włamywaczy. Mówi się o nim „Czyściciel”.
Iwo, autystyczny chłopiec, widział go dokładnie i zapamiętał wiele szczegółów, ale początkowo policjanci podchodzą do jego opowieści z dużą rezerwą. Czy jego zeznania pozwolą schwytać groźnego przestępcę, który postanowił sam wymierzać sprawiedliwość?"

Recenzje książek: Miłość, proszę pani - Agnieszka Jeż #310

Recenzje książek: Miłość, proszę pani - Agnieszka Jeż #310

Przyznacie, że okładka książki jest piękna :) Ale jak wiadomo zawartości książki nie ocenia się po okładce.

Powiem Wam szczerze, że do książki robiłam 2 podejścia. Pierwszy raz przeczytałam kilkanaście stron i odłożyłam. Dopiero po kilku dniach wróciłam do lektury i już nie mogłam się oderwać!:)

Autorka przenosi nas do dwudziestolecia międzywojennego. Były to czasy tak naprawdę trudne, z jednej strony czuć było euforią natomiast z drugiej pesymizm. Był to czas odbudowy polskości, czas wielu kontrastów.

Poznajemy dwie kobiety. Teresę, która pochodzi z biednej rodziny, pragnie się z niej wyrwać i nigdy nie wracać. Natomiast Irena wyciągnęła lepszą kartę od losu - jest bogata, ma męża, dobrobyt a nawet kochanka. Spotykają się na różnych etapach życia, los splata ich historię. To spotkanie je odmieni, zwłaszcza, że nic na tym  świecie nie jest trwałe.

Bardzo spodobał mi się styl autorki, to jak skonstruowała postacie głównych bohaterek. Bo to tak naprawdę książka o kobietach. Porusza wiele trudnych i aktualnych (mimo upływu tylu lat) tematów. Są to tematy także i nam znane tj. problematyka aborcji, nierówne stawki za pracę, przemoc w rodzinie czy uzależnienie żony od męża.

Autorka świetnie oddała klimat tamtych czasów. Język, którym się posłużyła pięknie obrazuje tamte lata i pozwala przenieść się wstecz. 

Warto dodać, że Irena Krzywicka to postać która naprawdę istniała. Autorka w umiejętny sposób połączyła fikcję literacką z prawdziwymi postaciami.

Naprawdę cieszę się, że sięgnęłam po ten tytuł. Bardzo podobała mi się ta historia. 




Opis książki:

"Dwadzieścia międzywojennych lat– kolorowych i szarych. Biednych i bogatych. Pełnych nadziei i zwątpienia. Wyjątkowych – jak nigdy wcześniej i nigdy później.

Dwie kobiety – Irena i Teresa.

Pierwsza ma wszystko: męża, kochanka, wymarzone dzieci, wykształcenie, dobrobyt. Drugiej wszystkiego brakuje: miłości, szczęścia, pracy i pieniędzy.

Irena Krzywicka – skandalistka, demoralizatorka, uwikłana w głośny romans.

Teresa Kulebianka – od losu dostała słabe karty. Chciała się wyrwać z biedy rodzinnego domu i nigdy tam nie wrócić. Obu życie wystawiło wysoki rachunek za podążanie za pragnieniami.

Kiedy się spotykają, Irena jest na szczycie, Teresa – na samym dole. Ta znajomość je odmieni, zwłaszcza że nic nie może przecież wiecznie trwać – ani nieszczęście, ani szczęście...

Piękna powieść osadzona w realiach epoki, ze słynną Ziemiańską, teatrzykami rewiowymi i salonami literackimi, z postaciami takimi jak Irena Krzywicka i Tadeusz Boy-Żeleński. "

Recenzje książek:  Sztuka dwudziestolecia. Formy i konteksty - Katarzyna Nowakowska-Sito #309

Recenzje książek: Sztuka dwudziestolecia. Formy i konteksty - Katarzyna Nowakowska-Sito #309

Powiem Wam szczerze, że z wielką ciekawość miałam co do tej książki. Okres dwudziestolecia międzywojennego był to czas dynamiczny, czas w którym kształtowało się nasze państwo, odbudowywało. Jest to czas panującej euforii jednak z biegiem lat czuć było narastający niepokój, pesymizm. Jak dobrze wiemy był to czas pomiędzy zakończeniem I Wojny Światowej a wybuchem II. Istotną rolę w tym okresie odegrała także sztuka, którą dobrze charakteryzuje pojęcie nowatorstwa i awangardy. Był to czas ożywienia artystycznego, pojawiały się nowe kierunki, nurty.

W książce Sztuka dwudziestolecia. Formy i konteksty mamy szansę zapoznać się z wybranymi dziełami, ich genezą, techniką wykonania, stylami czy poznania szczegółów. Dużo w tej książce ciekawostek, autorka w umiejętny sposób zachęca czytelnika aby już na własną rękę sięgnął po więcej informacji.

Na końcu książki znajduje się słowniczek, który rozwiewa wszelkie wątpliwości.

Naprawdę jestem zadowolona, że sięgnęłam po ten tytuł. Pozycja ta spowodowała, że zainteresował mnie okres dwudziestolecia międzywojennego i na pewno będę czytać na ten temat jeszcze więcej.



Opis książki:

"Pierwsze dwadzieścia lat od odzyskania przez Polskę niepodległości było okresem niezwykle dynamicznym, o fundamentalnym znaczeniu dla kształtowania państwowości, a także konstytuowania wspólnoty narodowej. Ważną rolę w tym procesie odegrała kultura i sztuka.
W tym krótkim okresie wielu polskim twórcom udało się zaznaczyć swoje miejsce wśród różnorodnych, często przeciwstawnych nurtów i koncepcji sztuki, a polska kultura ponownie zaistniała w świadomości europejskiej i światowej.
Publikacja prezentuje wybrane dzieła, kontekst ich powstania, szczegóły dotyczące techniki wykonania, tematyki i formy, zapraszając do odnajdywania i odczytywania różnorodnych kontekstów, zgłębiania szczegółów, stylów i wątków zawartych w obiektach z tego czasu."

Recenzje książek:   Wszystkie mroczne miejsca - Terri Parlato #308

Recenzje książek: Wszystkie mroczne miejsca - Terri Parlato #308

Już dawno nie czytałam thriller i powiem Wam szczerze, że brakowało mi tego gatunku. Mój wybór padł na książkę Wszystkie mroczne miejsca  Terri Parlato .

Po przeczytaniu opisu czułam, że to będzie to i się nie pomyliłam. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron i naprawdę był to prawdziwy rollercoaster zdarzeń i emocji. Bohaterowie są świetnie wykreowani, dużo się dzieje, cała historia jest ciekawa, napięcie rośnie z każdą stroną. Klimat książki jest dość mroczny, duszny, tajemniczy.

Naprawdę myślę, że warto sięgnąć po ten tytuł. Osobiście bardzo mi się spodobał. Biorąc pod uwagę, że jest to debiutancka książka autorki to naprawdę wszystko jest jak najbardziej na plus. Z niecierpliwością czekam na kolejne tytuły spod jej pióra:)

 


Opis książki:

" Mroczny thriller, w którym morderstwo odsłania sekrety grupy przyjaciół…

W śnieżny styczniowy wieczór, grupa przyjaciół spotyka się w domu Molly Bradley, by uczcić czterdzieste urodziny jej męża Jay’a. Jubilat jest uwielbiany przez zebranych gości, a jednak następnego ranka Molly znajduje w gabinecie ciało ukochanego męża z poderżniętym gardłem.

Detektyw Rita Myers po dekadach współpracy z bostońską policją wie, że podłoże zła bywa banalne – morderstwa są często przypadkowym zbiegiem okoliczności. Jednak zabójstwo Jay’a nie jest przypadkiem. Rita jest przekonana, że zabił go ktoś z grupy przyjaciół.

Zdruzgotana Molly nie może pogodzić się ze śmiercią męża, który był dla niej zawsze oparciem i jedyną osobą, która znała jej mroczną przeszłość. Tylko on znał sekret skrywany przed przyjaciółmi. Szokujące odkrycie sprawia jednak, że Molly uzmysławia sobie, że nie znała swojego męża tak dobrze jak jej się wydawało, i że ktoś jeszcze może znać jej przeszłość.

Dopóki nie odkryje komu może ufać, musi być przygotowana na to, że sama może zostać następną ofiarą…"

Recenzje książek:  Heartless - Weronika Jaczewska #307

Recenzje książek: Heartless - Weronika Jaczewska #307

Jakiś czas temu czytałam pierwszą książkę z serii Savage Sweethearts. Powiem Wam szczerze, że książka na tyle mi się spodobała, że bez zastanowienia sięgnęłam po drugi tytuł z  tej serii.

W najnowszej książce Weroniki Jaczewskiej - Heartless poznajemy historię Ivy Heart, którą mieliśmy już okazję poznać w pierwszym tomie. Ivy jest pewna siebie, niezależną, twardo stąpając po ziemi kobietą. Jednak tak naprawdę jest to skorupa bo w głębi duszy jest romantyczką, zakochaną od lat w jednym mężczyźnie. Jednak on nie zwraca na nią uwagi, nie wierzy w miłość. Kobieta jest chora, potrzebuje przeszczepu nerki.Sprawy komplikują się coraz bardziej i tak naprawdę to nie Ian ratuje Ivy tylko ona jego. 

Tak jak poprzednia książka to również bardzo mi się podobała.  Lubię styl autorki, który jest bardzo lekki, przyjemny. Książkę szybko się czyta, jest idealna na letnie wieczory czy urlop. 

W książce nie brak scen miłosnych jednak wszystko jest wyważone. Autorka w umiejętny sposób przeplata tak emocje, że raz można się śmiać a za chwilkę wzruszyć. 

Polecam Wam ten tytuł, ja nie mogłam się oderwać od tej książki, bardzo się wkręciłam.

 


Opis książki:

"Tylko miłość może wyleczyć poharatane serce i poranioną duszę

Ivy Heart jest wyzwoloną i pewną siebie właścicielką agencji PR w Nowym Jorku. Zarabia krocie, cieszy się niezależnością i nie ma w zwyczaju spotykać się dwa razy z tym samym facetem. Ale to tylko pozory, bo w głębi duszy jest bujającą w obłokach wielbicielką romansów, a swoje serce oddała jednemu mężczyźnie – starszemu bratu najlepszej przyjaciółki, który nie wierzy w miłość.

Ian Green jest cynicznym, zapatrzonym w siebie gburem, który z premedytacją ignoruje uczucia Ivy. Nie zawsze taki był, ale po tragicznym zawodzie miłosnym przestał ufać swojemu sercu.

Z czasem sprawy komplikują się jeszcze bardziej. Ivy dowiaduje się, że jest chora, a jej stan jest na tyle poważny, że potrzebuje przeszczepu nerki. Gdyby tego było mało, to właśnie Ian okazuje się potencjalnym dawcą.

Dziewczyna jest jednak w stanie przyjąć takie poświęcenie jedynie od kogoś, kto bardzo ją kocha i jest gotowy jej to wyznać. Te dwa słowa nigdy nie przejdą Ianowi przez gardło, dlatego mężczyzna postanawia działać niekonwencjonalnie. Kiedy dziewczyna w końcu kapituluje, okazuje się, że to nie Ian ratuje Ivy. To ona ocala jego."

Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger