Czerwcowe denko i nowości
Jak ten czas leci. Kolejny miesiąc za nami. Trochę za szybko uciekają te ciepłe dni.
Kolejny miesiąc za nami więc czas na kolejne denko. Na tym blogu chyba takie posty pojawiają się w miarę regularnie. Ale ja sama też lubię na Waszych blogach oglądać denkowe posty więc i tu będą takie.
Czerwcowe denko prezentuje się tak:
Co do nowości to zrobiłam zapas szamponu Pantene. Jeden kupiony w Rossmanie a drugi w zestawie z odżywką na szybko w Biedronce. Ciekawa jestem też tego malutkiego płynu do demakijażu z Isany bo ostatnio czytałam o nim dobre rzeczy. No i jeszcze żel pod prysznic z Isany.
Z promocji w Rossamanie na produkty do nóg skusiłam się tylko na jedną rzecz (resztę kupiła mama) - krem do depilacji z Eveline. Serum do włosów z Avon bo ostatnimi czasy nie mogę zapanować nad moimi włosami. Kupiłam także pomadkę matowa i kredkę do brwi z nieznanej mi do tej pory firmy Revers. No i na koniec jeszcze malutki krem do rąk z Flosleka w sam raz do torebki.
A jak wygląda Wasze czerwcowe denko? Dużo udało Wam się zużyć?
Więcej zużyć czy zakupów. Bo u mnie niestety 10:9 dla zakupów :D
Kolejny miesiąc za nami więc czas na kolejne denko. Na tym blogu chyba takie posty pojawiają się w miarę regularnie. Ale ja sama też lubię na Waszych blogach oglądać denkowe posty więc i tu będą takie.
Czerwcowe denko prezentuje się tak:
Co do nowości to zrobiłam zapas szamponu Pantene. Jeden kupiony w Rossmanie a drugi w zestawie z odżywką na szybko w Biedronce. Ciekawa jestem też tego malutkiego płynu do demakijażu z Isany bo ostatnio czytałam o nim dobre rzeczy. No i jeszcze żel pod prysznic z Isany.
Z promocji w Rossamanie na produkty do nóg skusiłam się tylko na jedną rzecz (resztę kupiła mama) - krem do depilacji z Eveline. Serum do włosów z Avon bo ostatnimi czasy nie mogę zapanować nad moimi włosami. Kupiłam także pomadkę matowa i kredkę do brwi z nieznanej mi do tej pory firmy Revers. No i na koniec jeszcze malutki krem do rąk z Flosleka w sam raz do torebki.
A jak wygląda Wasze czerwcowe denko? Dużo udało Wam się zużyć?
Więcej zużyć czy zakupów. Bo u mnie niestety 10:9 dla zakupów :D
Bardzo lubię markę Isana. 😊
OdpowiedzUsuńJa w czerwcu nie kupowałam zbyt dużo. Wykorzystuje zaległe zapasy kosmetyczne.
OdpowiedzUsuńojaaa mega chciałabym zobaczyc tę pomadkę z revers ;)!
OdpowiedzUsuńLubię zapach żelu "coconut water' :)
OdpowiedzUsuńŻele z Isany są moimi ulubionymi, zawsze do nich wracam :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie kolekcjonuje pustych opakowań. Wyrzucam. Ale nie będę ukrywać - każde nowe, puste opakowanie w śmietniku - cieszy, bo mogę wtedy sięgnąć po coś nowego.
OdpowiedzUsuńU mnie 14 zużytych, 15 nowych kupionych więc jestem na plus (a właściwie na zapas)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej matowej pomadki :)
OdpowiedzUsuńDawno nie używałam skarpetek złuszczających, ale teraz już za późno, bo sezon sandałkowy w pełni 😊
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mało zużywam kosmetyków do makijażu, gdyż wcale się nie maluję. Z Twojego denka nie znam niczego, ale niektóre produkty bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie poczytałabym więcej o kosmetykach, które zużyłaś:)
OdpowiedzUsuńMiałam tę złuszczającą maskę do stóp, ale niewiele mi pomogła ;/
OdpowiedzUsuńpomadka matowa fajnie wygląda
OdpowiedzUsuńMiałam maskę do stóp, szminki z Avon lubię, a Cien żelu coś nie kojarzę ;)
OdpowiedzUsuń