Recenzje książek: Na karuzeli spojrzeń - E. Miśkiewicz #212

Czy żona i kochanka mogą zostać przyjaciółkami? W najnowszej książce Eweliny Miśkiewicz Na karuzeli spojrzeń żona i kochanka spotykają się, zaprzyjaźniają tylko nie wiedzą o jednym, ze dzielą tego samego mężczyznę. Tak różne a znajdują wspólny język. Kolejne wydarzenia sprawiają, że ich stosunki jeszcze bardziej zacieśniają się. 
Książkę czyta się bardzo szybko tak samo jak dzieją się tam wydarzenia. Autorka zaskakuje tym jak prowadzi wątki. Dla mnie zaskakującą była też sama przyjaźń pomiędzy kobietami. W książce jest kilka wątków, pojawiają się różni bohaterowie, intrygi, tajemnice. Dla mnie troszeczkę to wszystko została płytko zostało potraktowane, za mała rozwinięcia tych historii. Ja książkę dosłownie przeczytałam w jeden wieczór i raczej nie będzie to opowieść, która zostanie na dłużej w pamięci.




Opis książki:

"Czy dwie kobiety, które połączył jeden mężczyzna mogą zostać przyjaciółkami?


Natasza to typowa pani domu, w dodatku domu dość luksusowego, na który pracuje głównie jej mąż Marek. Ma córkę Kamilę, która pewnego dnia, z niezrozumiałych dla Nataszy powodów, stwierdza, że nie jest ona, czyli Natasza, kobieca, co manifestuje się głównie w jej stroju. Monika to przebojowa prawniczka, kobieta sukcesu, niezależna, wikłająca się jedynie w przelotne romanse. Kiedy obie kobiety się poznają, w ich życiu zachodzi zwrot. Z jednej strony zdążyły się już zaprzyjaźnić, z drugiej na jaw wychodzi sekret związany z romansem Moniki. Czy rodząca się przyjacielska relacja między kobietami wytrzyma próbę, jaką zgotował im los? I czy Natasza wyjdzie z tego silniejsza, bardziej świadoma siebie i swoich potrzeb?"


3 komentarze:

  1. Okładka bardzo przyciąga wzrok a i fabuła zapowiada ciekawą historię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka przyciąga wzrok, a i fabuła zapowiada ciekawą historię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka piękna okładka. Bardzo mocno przyciąga wzrok!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz. Jest mi bardzo miło, że tu zaglądasz i pozostawiasz po sobie ślad.

Na komentarze odpowiadam pod postem u siebie na blogu.



Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger