Recenzje książek: Moje życie przed tobą - A. Ziobro #230

Moje życie przed tobą to kolejna książka Anny Ziobro, jaką miałam okazję przeczytać. I kolejny raz się nie zawiodłam. Lubię styl autorki, to jak opisuje emocje, uczucia, jak prowadzi bohaterów. Autorka stwarza swój niepowtarzalny klimat.

Lena właśnie zakończyła związek i wyjeżdża do pracy nad morze. Tam zostaje świadkiem porwania podczas którego zostaje jej podana substancja, która sprawia, że niczego nie pamięta. Budzi się w obcym miejscu, wśród obcych ludzi, bez dokumentów. Znajduje ją starsza kobieta - Malwina. Jej wnukiem jest Marcin -chory na nieuleczalną chorobę. Chłopak początkowo jest przeciwny, żeby babcia aż tak bardzo angażowała się w pomoc dziewczynie jednak stopniowo się to zmienia. Jak potoczy się ta historia? Czy Lena odzyska pamięć? Czy zarówno ona jak i on pozwolą sobie na szczęście?

Bohaterowie jakich kreuje autorka są tacy prawdziwi, reali, z wadami i zaletami. Jest tajemnica, relacje rodzinne (które są czasami trudne) i trudne uczucia z którymi bohaterowie starają sobie poradzić. Historia ta przypomina co w życiu jest najważniejsze. Książka napisana jest z perspektywy kilku osób dzięki czemu możemy jeszcze bardziej poznać bohaterów. Minusem może być zakończenie ale chyba wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec historii i będzie ciąg dalszy. 

Bardzo lubię styl autorki, to jakie książki pisze. Już nie mogę doczekać się kolejnej książki jaka wyjdzie spod jej pióra. 



Opis książki:


"Lena właśnie rozstała się z chłopakiem. Chcąc zapomnieć o złamanym sercu, wyjeżdża do pracy na drugi koniec Polski, nad morze. Przypadek sprawia, że staje się świadkiem porwania. Ofiarą jest syn lokalnego biznesmena. Porywacze nie robią dziewczynie krzywdy, ale podają jej substancję, która ma sprawić, że nie będzie niczego pamiętała. Oszołomioną Lenę znajduje nad ranem w swoim ogrodzie starsza, samotnie mieszkająca kobieta, Malwina. Dziewczyna rzeczywiście niczego nie pamięta – ani tego, skąd się tam wzięła, ani nawet kim jest i jak się nazywa. Jedyną rzecz, którą ma przy sobie jest futerał ze skrzypcami…

Marcin ma 28 lat i cierpi na rzadką, nieuleczalną chorobę. Nigdy nie związał się na dłużej z żadną kobietą, nie chcąc obarczać nikogo ciężarem opieki, jakiej może wymagać w przyszłości. Kiedy jego babcia Malwina postanawia pomóc tajemniczej dziewczynie ze skrzypcami, jest bardzo podejrzliwy.

Czy Lena przypomni sobie, kim jest i dlaczego znalazła się w ogrodzie Malwiny?

Czy Marcin będzie w stanie jej zaufać?

Czy tych dwoje pozwoli sobie na szczęście?"

2 komentarze:

  1. Jestem bardzo ciekawa tej książki. m
    Mam ją już na swoim czytniku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresowała mnie fabuła tej książki. Będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz. Jest mi bardzo miło, że tu zaglądasz i pozostawiasz po sobie ślad.

Na komentarze odpowiadam pod postem u siebie na blogu.



Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger