Recenzje książek: Głusza - M. Edwards #201
Głusza Mark Edwards
Przyznam Wam się, że tę książkę dosłownie pochłonęłam.
Gdy Tom wraz z córką przybył do Płytkich Zdrojów nawet w najczarniejszych myślach nie mógł przewidzieć, że nie będą to zwykłe wakacje. Ośrodek położony jest w pięknej okolicy, w leśnej głuszy, gdzie brak zasięgu. Zapowiadał się piękny czas wraz z córką i nowo poznanymi osobami. Jednak nic bardziej mylnego, nic nie jest takie jakie się wydaje. W tym miejscu wiele się wydarzyło lata temu i teraz te wydarzenia powracają. Płytkie Zdroje skrywają mroczną tajemnice. Dużo dziwnych rzeczy dzieje się wokół bohaterów i jedno wiedzą na pewno - nie będą to sielskie wakacje...
Książkę czyta się bardzo szybko mnie niesamowicie wciągnęła. Autor stworzył mroczny, ciężki, duszny klimat i naprawdę potrafi zaskoczyć. Bohaterowie przez niego wykreowani są naprawdę przerażający w pewnych momentach, dziwni, niezwykle tajemniczy oraz mający przeszłość, która może wpłynąć na teraźniejszość.
Jest to naprawdę świetny thriller, który Wam z czystym sercem polecam. Dawno nie czytałam tak klimatycznej książki. Momentami jest przerażająco, niebanalnie.
Polecam!
Opis książki:
"Wypoczynek z dala od cywilizacji zmieni się w wakacyjny koszmar.
Gdy Tom Anderson wraz z nastoletnią córką trafia do „Płytkich Zdrojów”, ośrodek jest świeżo po rewitalizacji. Malowniczo położony w leśnej głuszy nieopodal jeziora. Okolica przepiękna. Zapowiadają się wspaniałe wakacje.
Jak się niebawem okaże, ten relaks w „środku nicości” obfitować będzie w mocne wrażenia. Urokliwe „Płytkie Zdroje” skrywają bowiem mroczną tajemnicę sprzed lat. Okolica tylko z pozoru jest senna, leniwa i spokojna. Wiele się tu działo, a echa wydarzeń sprzed lat wciąż krążą ponad głowami. Przerażające odgłosy, które raz po raz dobiegają z różnych stron, przyprawiają o dreszcz. W dodatku miejscowi nie są przyjaźnie nastawieni do przybyszów. Atmosferę niepokoju i napięcia wiszącego w powietrzu potęgują niesamowite opowieści. Mówi się o złych duchach, które czają się w głębi lasu. O rytualnym mordzie na pobliskiej polanie. O mordercy, którego nie zdołano schwytać i ukrył się w leśnych ostępach. Po serii dziwnych incydentów ojciec i córka wiedzą już, że to nie będzie sielski wypoczynek....."
Ta książka znajduje się na mojej liście tych obowiązkowych do przeczytania.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że ta książka by mnie wciągnęła.
OdpowiedzUsuńBędę miała tą książkę na uwadze i jak będę miała okazję to zapewne sięgnę.
OdpowiedzUsuńSama okładka zachęca do czytania
OdpowiedzUsuń