Recenzje książek: Przyjaciółka - I. Mejza #196

Przyjaciółka Iwony Mejzy to pierwsza książka z nowej serii Miasteczko Anielin.

Autorka stworzyła taką spokojną, relaksującą historię. Książkę bardzo szybko się czyta, ja przeczytałam ją w jeden dzień. Główna bohaterka wraz z rodzicami i mała Polą w Anielinie zamieszkała 4 lata temu. Zaczęli wszystko od nowa jednak czy uda się uciec przed przeszłością? Mimo, że cała historia jest opisania w taki spokojny sposób to nie brakuje tu zwrotów akcji, zawirowań w życiu głównych bohaterów. Każdy z bohaterów ma swoją przeszłość, własne problemy i tajemnice. Autorka świetnie oddała klimat małego miasteczka, jego mieszkańców, zwyczajów, zachowań. Bohaterowie są bardzo fajnie wykreowani, są realistyczni. Jest to tak naprawdę słodko-gorzka opowieść. Z niecierpliwością czekam na kontynuację losów bohaterów. 



 Opis książki:

"Marta zamieszkała w Anielinie z rodzicami i małą Polą cztery lata temu.


Chcieli zacząć wszystko od nowa. O tym, co się wydarzyło przedtem, nie rozmawiają. Ten niewypowiedziany żal wciąż zatruwa im życie i wszyscy czują, że przed nimi jeszcze długa droga do prawdziwego przebaczenia.
Tymczasem w Anielinie zaczyna się lato. W księgarni braci Pruskich i pizzerii U Romano robi się coraz większy ruch, kioskarka Felicja swoim zwyczajem zbiera plotki, a Agata, właścicielka sklepu, martwi się, jak zwiąże koniec z końcem. Marta, czekając na powrót rodziców z wakacji, zajmuje się Polą i Złotouchym, kotem przybłędą. Senna atmosfera miasteczka zostaje zakłócona, gdy do ogrodu Marty zakrada się obcy mężczyzna, a ją samą zaczynają nawiedzać natrętne wspomnienia o dawnej przyjaciółce…

Jakie tajemnice skrywa rodzina Wójcickich?"

3 komentarze:

Dziękuję bardzo za komentarz. Jest mi bardzo miło, że tu zaglądasz i pozostawiasz po sobie ślad.

Na komentarze odpowiadam pod postem u siebie na blogu.



Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger