Recenzje książek: Wizje - A. Krystaszek #198
Jest to pierwsza książka tej autorki jaką przeczytałam. I muszę Wam powiedzieć jestem zachwycona!
Jest to świetny thriller psychologiczny, która trzyma w bardzo dużym napięciu. Autorka ma świetny styl, czyta się bardzo dobrze. Został stworzony taki tajemniczy, mroczny klimat. Bardzo ciężko oderwać się od tej książki i ja dosłownie pochłonęłam ją. Niejednokrotnie zostałam zbita z tropu, autorka potrafi zaskoczyć, jest dużo zwrotów akcji. Podobało mi się także jak wykreowani zostali bohaterowie, jak zostali poprowadzeni. Dużo tej historii rozgrywa się w szpitalu psychiatrycznym co samo w sobie jest już trochę mroczne.
Polecam Wam ten tytuł. Jeśli lubicie tego typu historie to jak najbardziej polecam Wam ten tytuł.
Opis książki:
"Dramat sprzed lat powraca i przynosi kolejne ofiary…
Paulina została znaleziona w lesie i uparcie twierdzi, że zginął tam człowiek. Policja nie znajduje jednak ciała. Dziewczyna trafia do szpitala psychiatrycznego i kilka dni później wyznaje lekarzowi, że zwłoki będą odkryte dopiero 27 marca. Opowiada o swojej przerażającej wizji, dokładnie opisując ofiarę. Podaje nazwisko mężczyzny i dodaje, że w przeszłości znęcał się nad swoją małoletnią córką.
Wszystko się potwierdza – 27 marca w wiadomościach pojawia się informacja o zamordowanym mężczyźnie znalezionym w lesie.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi komisarz Igor Szulc vel Czarny, najlepszy kryminalny w województwie… A „rzeźnik ze świętego miasta”, jak ochrzciła go prasa, numeruje kolejne ofiary. Czy uda się go powstrzymać w tej śmiertelnej wyliczance?
Co łączy brutalne morderstwa z tragicznym pożarem sprzed niemal 20 lat? Jakie mroczne tajemnice z przeszłości skrywa Paulina?
Tłem dramatycznych wydarzeń jest Lubliniec – miejsce okryte ponurą sławą hitlerowskich eksperymentów na dzieciach, pacjentach tamtejszego szpitala psychiatrycznego."
Interesująca
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu klimaty, więc chętnie przeczytam tę książkę w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńRównież mam w planach przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńMój klimat
OdpowiedzUsuń