Recenzje książek: Anyway - Paulina Świst #282

Anyway to najnowsza książka Pauliny Świst. Powiem Wam szczerze, że nie mogłam się doczekać kontynuacji serii Fighter!

Bardzo podobała mi się ta książka, zresztą jak i pozostałe autorki. 

Poznajemy dalsze losy bohaterów poznanych w Fighterze. Jak zawsze autorka nie pozwala czytelnikowi się nudzić. Dużo zwrotów akcji, ostry język, namiętność i tajemnice. Jest to połączenie idealne! 

Jak już pisałam bardzo lubię książki Pauliny Świst i z niecierpliwością czekam na jej kolejne książki! Jej książki biorę w ciemno :) 




Opis książki:

"Wydaje się, że Ksenia „Werner” Wernerowska i Patryk Cebulski żyją w szczęśliwej bańce i nic nie zwiastuje, by coś miało się zmienić... Ale jak to w życiu: nic nie idzie tak, jak powinno.

Polę Werner zalewa fala hejtu, a Patryk zostaje zamieszany w zabójstwo. Na pomoc przyjaciołom wyrusza zespół adwokatów NRJ z szefem i założycielem Krystianem Ragowskim na czele i nowym nabytkiem kancelarii Igą Mianowską. Historia Krisa i Igi zaczęła się gorąco, ale pożądanie nie zawsze zgadza się z sercem, za to serce zawsze kłóci się z rozumem. Najważniejsze, żeby jak najszybciej wydostać Patryka na wolność; wszystkie ręce na pokład, i tak dalej, ale co zrobić, kiedy obecność Igi i Krisa w tym samym pokoju grozi eksplozją, która może unicestwić planetę… Może na przykład zapomnieć o urazach i dać drugą szansę? Czasem warto, zwłaszcza kiedy gra toczy się o najwyższą stawkę."

2 komentarze:

  1. Poznawanie twórczości tej autorki dopiero przede mną, ale recenzja bardzo do tego zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nie czytałam Fightera, więc wolałabym zacząć od początku.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz. Jest mi bardzo miło, że tu zaglądasz i pozostawiasz po sobie ślad.

Na komentarze odpowiadam pod postem u siebie na blogu.



Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger