Recenzje książek: Fotograf utraconych wspomnień - S. Hiiragi #285

Fotograf utraconych wspomnień to kolejna książka z literatury japońskiej, która chwyciłam mnie za serce. Całość składa się tak naprawdę z 3 historii, które łączy jeden fotograf - Hirasaka. Jednak nie jest to zwykły fotograf. Gdzieś pomiędzy światami znajduje się jego studio. Spotyka on ludzi, którzy są już martwi, jednak mają oni do wykonania jeszcze jedno zadanie. Muszą wybrać po jednym zdjęciu z każdego przeżytego roku. Jeśli chcą mogą przenieść się do przeszłości i wykonać jeszcze raz zdjęcie. Następie Hirasaki wykonuje kalejdoskop i przed odejściem gość studia fotograficznego ogląda swoje życie i odchodzi do wieczności.
Tak jak pisałam poznajemy trójkę bohaterów, którzy stają prze takim zadaniem. Każdy z nich jest w różnym wieku, miał różne doświadczenia.
Książka wzbudza dużo emocji, sprawia, że warto zastanowić się nad swoim życie, brać z życia jak najwięcej. Mimo, że całość jest napisana prostym językiem to zmusza do refleksji.



Opis książki:

"Witajcie w zaświatach! Jak tam jest? Może właśnie tak…

Gdzieś między światami znajduje się studio fotograficzne, do którego ludzie trafiają po śmierci.

Zanim jednak odejdą w dalszą drogę, czeka ich ostatnie zadanie. Otrzymują stos zdjęć, po jednym z każdego dnia życia, i z nich muszą wybrać po jednym z każdego przeżytego roku. Mogą też cofnąć się w czasie, aby sfotografować jeden szczególny dla nich moment. Gdy zdjęcia są już wybrane, Hirasaka przygotowuje specjalny pokaz, podczas którego każda osoba ogląda swoje życie, zanim w spokoju odejdzie do wieczności.

Poznajemy trzech gości tego wyjątkowego zakładu fotograficznego. Starsza kobieta chce wrócić do ruin powojennego Tokio. Mężczyzna w średnim wieku, członek yakuzy, wraca do momentu, w którym czuł radość i wdzięczność. Z siedmioletnią dziewczynką Hirasaka chce spędzić dzień na beztroskiej zabawie. Ale nie można bezkarnie ingerować w przeszłość…

Fotograf zaginionych wspomnień to kojąca i podnosząca na duchu opowieść o życiu, nadziei i przeplataniu się ludzkich losów."


2 komentarze:

  1. Skoro książka skłania do refleksji i wzbudza emocje, to ja chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro książka wzbudza emocje to warto do niej zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz. Jest mi bardzo miło, że tu zaglądasz i pozostawiasz po sobie ślad.

Na komentarze odpowiadam pod postem u siebie na blogu.



Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger