Recenzje książek:   Umowa na miłość -  Falon Ballard #314

Recenzje książek: Umowa na miłość - Falon Ballard #314

Potrzebujecie książki na wakacje czy urlop? Jeśli tak to znalazłam idealną propozycję dla Was.

Umowa na miłość to dzisiejsza premiera, którą miałam już okazję przeczytać. Dokładnie to pochłonęłam ją w weekend bo szczerze to nie mogłam oderwać się od lektury.

Jest to świetna komedia romantyczna z motywem roommates to lovers.

lekkim językiem Bardzo fajnie się ją czyta. Książka jest napisana bardzo przyjemnym,

Autorka wykreowała fajnych, normalnych bohaterów, których naprawdę można polubić. Relacja głównych bohaterów rozwija się stopniowo. Poznają się poprzez aplikację ale nie do randkowania tylko wynajmu pokoi. 

Jak potoczą się ich losy? Czy wspólne zamieszkanie sprawi, że ich życie się odmieni? 



Opis książki:

"Kiedy awans kolejny raz przechodzi jej koło nosa, Sadie nie potrafi ukryć emocji i w burzliwej atmosferze rozstaje się z branżą finansową. Poświęcała pracy tak dużo czasu, że nie miała nawet chwili na życie osobiste. Rozżalona i zawiedziona marzy tylko o tym, by odreagować. Loguje się na portalu randkowym i następnego dnia umawia ze swoim wybrankiem.

Jack na pierwszy rzut oka wydaje się nudnym i nieciekawym facetem. Sadie jest rozczarowana. W dodatku okazuje się, że omyłkowo zalogowała się na portalu z nieruchomościami i młody okularnik nie jest wcale kandydatem na randkę, tylko właścicielem kamienicy na Brooklynie. I proponuje Sadie wynajem pokoju po korzystnej cenie.

Atrakcyjne warunki najmu i mało atrakcyjny właściciel. Sadie zależy, by zacząć życie od nowa i spełnić marzenia o własnej firmie florystycznej, chętnie więc przyjmuje tę propozycję. Wkrótce dzięki jej zdolnościom plastycznym kamienica zyskuje niepowtarzalny klimat. Stopniowo ociepla się także relacja między Jackiem a lokatorką."

Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger