Listopadowe denko i zakupy '22

Listopadowe denko i zakupy '22

Wow,mamy już grudzień. Nie wiem gdzie podział się ten rok. Najfajniejszy czas roku przed nami, 3 tygodnie do Świąt!


W listopadzie udało mi się zużyć 9 kosmetyków. 




Ale zakupy znów mnie pokonały. Zakupiłam 21 sztuk kosmetyków. Większość ląduje w "zapasach"






Recenzje książek: Kocia kawiarnia - Anna Sólyom #275

Recenzje książek: Kocia kawiarnia - Anna Sólyom #275

Kocia kawiarnia to niepozorna książka. Mimo małych rozmiarów wnosi dużo mądrości. Poznajemy 7 kocich sposobów na życie. 

Autorka przenosi nas do małej barcelońskiej kawiarni, a dokładnie kociej kawiarni. Nagore to kobieta blisko czterdziestki, które znajduje się na życiowym zakręcie. Przyjmuje pracę w kociej kawiarni choć nie lubi ani kotów ani kociarzy! Jednak kobieta stopniowo zaprzyjaźnia się z włochatymi istotami. Od każdego z mieszkańców kociej kawiarni kobieta dostaje 7 wskazówek/lekcji. 

Jest to przyjemna w odbiorze książka, którą przeczytałam praktycznie na raz.  Cieszę się, że sięgnęłam po ten tytuł i umiliłam sobie jeden z jesiennych wieczorów jej lekturą.



Opis książki:

"Nie potrzebujesz siedmiu żyć. Możesz być szczęśliwy w tym!
Nagore po raz kolejny znajduje się na życiowym zakręcie. Nie ma oszczędności, pomysłu na siebie, a jej ostatni związek właśnie się rozpadł. W akcie desperacji przyjmuje pracę w kociej kawiarni w Barcelonie, choć nie znosi kotów i kociarzy!

Czy wśród puchatych futer i głośnych miauków odnajdzie wreszcie szczęście?

To, co na początku ją przeraża, w miarę upływu czasu staje się przemieniającym doświadczeniem. Od każdego z siedmiu mieszkańców kawiarni Nagore dostaje wyjątkową lekcję. Może nawet dzięki nim wreszcie się zakocha (o zgrozo, w kociarzu!)?

Czasem zdarzają się cuda, zwłaszcza jeśli w pobliżu jest kot!

Książka dla miłośników kotów, kawy, Barcelony. I dla wszystkich, którzy po prostu chcą się poczuć dobrze!"

Recenzje książek: Świat na nowo - Barbara Wysoczańska #274

Recenzje książek: Świat na nowo - Barbara Wysoczańska #274

Świat na nowo to najnowsza książki Barbary Wysoczańskiej. Książki autorki mają to w sobie, że wciągają praktycznie od pierwszych stron. Styl autorki bardzo mi się podoba i cieszę się, że miałam okazję sięgnąć po ten tytuł.

Zostajemy przeniesieni w czasu około-wojenne. Tym razem kończy się wojna i na świecie zaczyna panować nowy porządek. Rozpoczyna się czas powojennej odbudowy, podnoszenia kraju z gruzów.  To także czas kiedy obywatele zostają przesiedleni. 

Główną bohaterką książki jest Lidia Malczewska, która zostaje przetransportowana ze Wschodu wraz z innymi repatriantami i swoją rodziną. Kobieta zatrudnia się w niemieckim szpitalu i tam poznaje Janka Zielińskiego oraz porucznika Szczepana Andryszka. Losy tych trojga będą się przeplatać. Czy Lidii uda się odnaleźć szczęście? 

Podobała mi się ta historia. Autorka tworzy klimatyczne powieści,które przeczytałam z wielką przyejmnością.




Opis książki:
"Historia wyłaniającej się z gruzów Polski, wielkich uczuć, troski i zrozumienia, które miały zbudować świat na nowo.

Kończy się II Wojna Światowa, a w Polsce zaczyna się czas powojennej odbudowy i podnoszenia kraju z gruzów. Porucznik Szczepan Andryszek, służący podczas wojny w Wojsku Polskim pod rozkazami Sowietów, zostaje funkcjonariuszem podległym Urzędowi Bezpieczeństwa. Przez przełożonych zostaje oddelegowany do niewielkiej Nowej Soli na Ziemiach Odzyskanych.

Tymczasem do miasta przybywa jeden z wielu transportów z repatriantami ze Wschodu, a wśród nich z Drohobycza przyjeżdża Lidia Malczewska z ojcem profesorem pianistą, siostrą Zofią i jej rodziną. Lidia zostaje zatrudniona w poniemieckim szpitalu. Tam poznaje Janka Zielińskiego, ciężko rannego partyzanta z Lubelszczyzny, który po śmierci narzeczonej próbuje odnaleźć swoje miejsce. Losy trojga bohaterów splotą się, a przyszłość postawi przed nimi bardzo trudne wybory.

CZY MOGĄ UWIERZYĆ, ŻE ŚWIAT WRÓCI DO NORMALNOŚCI I ZNAJDZIE SIĘ W NIM MIEJSCE NA MIŁOŚĆ?

Gdzieś w głębi serca wiedziała, że myślami wciąż będzie wracać do nieukojonej tęsknoty, do straconej szansy na miłość i do tamtego mężczyzny o szarym spojrzeniu. Do tamtej obietnicy, która nigdy się nie spełniła."

 Recenzje książek: Bieszczadzka kolęda - Aleksandra Rak #273

Recenzje książek: Bieszczadzka kolęda - Aleksandra Rak #273

Bieszczadzka kolęda to pierwsza książka z klimatem zimowo-świątecznym jaką miałam okazję przeczytać w tym sezonie. Jest to kontynuacja losów sióstr z poprzednich tomów serii Pensjonat na wzgórzu.

Siostry zamierzają spędzić zbliżające się święta u Klaudii. Są tak zajęte swoimi sprawami, że nie zauważają że z najmłodszą siostra dzieje się coś niepokojącego. Mimo upływu czasu nie może pogodzić się ze śmiercią ojca. Pozostałe siostry także mają swoje problemy, rozterki. Czy świąteczny czas sprawi, że uda się to wszystko zażegnać?

Jak w poprzednich częściach podoba mi się styl jakim posługuje się autorka, cieszę się, że ponownie spotkałam się z Patrycją, Martyną i Klaudią. 

Bieszczadzka kolęda nie jest to wesoła książka, jest wręcz smutna, przepełniona żalem, tęsknotą, strachem. Autorka porusza wiele trudnych tematów tj. depresja, żałoba, adopcja czy macierzyństwo. Jednak pozostaje nam nadzieja, że będzie dobrze, ta nadzieja trzyma przy życiu. Bardzo dużo w tej książce sprzecznych emocji. przeciwstawnych. Po burzy podobno zawsze wychodzi słońce. Czy i tym razem tak będzie?




Opis książki:

"Patrycja i Martyna planują wigilię w domu na wzgórzu. Chcą spędzić święta w gronie najbliższych.

Patrycja jest szefową przyszpitalnego hotelu, gdzie zajmuje się rodzinami chorych. Poznaje tam Erika – Szweda, którego brat właśnie przeszedł operację po wypadku w górach. Martyna kontynuuje swoją karierę architektki wnętrz, próbując dzielić czas między rodzicielstwo a związek z Bartoszem. Klaudia prowadzi rodzinny pensjonat, jednak wcale nie ma ochoty na spędzenie świąt z rodziną. Siostry, zajęte własnym życiem, nie dostrzegają, że dzieje się z nią coś złego…

Dlaczego Klaudia odsuwa się od bliskich?
Czy siostrom uda się mimo wszystko spędzić te święta razem?

Pełna emocji opowieść o skomplikowanych relacjach i o sile, jaką daje rodzina."
Październikowe denko i zakupy '22

Październikowe denko i zakupy '22

Dzień dobry w listopadzie! :) 

Czas ucieka bardzo szybko więc czas na kolejny post denkowo-zakupowy. 

W denku jak zwykle spokojnie, bez fajerwerków. 



Ale w zakupach znowu poszalałam. Wykończą mnie te wyprzedaże, okazje czy mega promocje. Znowu kupiłam za dużo. Ale na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że są to produkty naprawdę w hiper-cenach a nawet za 1 grosz! 





 Recenzje książek: Sekret pełni księżyca - Karen McQuestion #272

Recenzje książek: Sekret pełni księżyca - Karen McQuestion #272

Sekret pełni księżyca to książka po którą sięgnęłam z dużym zainteresowaniem i nie powiem także oczekiwaniem. Oprócz przyciągającej wzrok okładki także opis wiele obiecywał. 
Pewnej nocy nasza główna bohaterka widzi w oknie dziecko, ktorego tak naprawdę nie powinno być w domu sąsiadów. Dlaczego tak małe dziewczynka, w środku nocy zmywa naczynia? Kobieta przy pomocy nowo poznanej Niki zaczyna przeprowadzać własne śledztwo. Co ukrywają sąsiedzi i o co w tym wszystkim chodzi? 

Książka zapowiadała się fajnie jednak ja chyba nastawiłam się na coś więcej. Ne chce pisać, że książka jest przewidywalna ale na pewno nie trzyma w jakimś dużym napięciu. Razem z bohaterami dążymy do odkrycia kim jest dziewczynka jednak całość nie trzyma w napięciu. Brakowało mi takiego mrocznego klimatu, tajemniczości. Bohaterowie, których stworzyła autorka są jak najbardziej fajnie napisani, da się ich lubić, znamy ich emocje, uczucia, motywacje. 

Całość czyta się bardzo przyjemnie, jest to dobra książka obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Fajnie spędziłam czas z tą powieścią. 




Opis książki:

"Być może to nic takiego. A jeśli się mylisz…?

Pewnej nocy Sharon Lemke wychodzi na podwórko, aby obejrzeć zaćmienie księżyca. U swoich sąsiadów zauważa coś dziwnego – małą dziewczynkę zmywającą naczynia.

Jednak to niemożliwe. Jej sąsiedzi nie mają tak małego dziecka. Nie mają też córki, tylko nastoletniego syna… A nawet jeżeli gościliby u siebie jakieś dziecko, to dlaczego miałoby zmywać w środku nocy?

Być może to nic takiego, jednak Sharon czuje, że coś jest nie w porządku…

Kiedy odwiedza ją osiemnastoletnia Niki, kobieta dzieli się z nią swoimi spostrzeżeniami i wątpliwościami. Dziewczyna zgadza się z Sharon, że wydarzenia w domu sąsiadów są niepokojące. Szczególnie jeśli dotyczą dziecka, któremu może coś grozić.

Kobiety postanawiają poinformować o swoich obserwacjach opiekę społeczną. Kiedy nie przynosi to żadnych skutków, Niki i Sharon biorą sprawy w swoje ręce. Rozpoczynają własne śledztwo.

Czy ich sąsiedzi są typową, szczęśliwą rodziną? A może w ich zachowaniu rzeczywiście jest coś niepokojącego? Czy dziewczynka naprawdę istnieje, czy była jedynie wytworem wybujałej wyobraźni Sharon?

„Sekret pełni księżyca” to trzymająca w napięciu i pełna emocji powieść, która sprawi, że zaczniesz się zastanawiać, co się dzieje u twoich sąsiadów…"

 Recenzje książek: Wybory serca - A. Krawczyk #271

Recenzje książek: Wybory serca - A. Krawczyk #271

Wybory serca to ostatnia podróż do Nieznajomki. Z wielką radością ale i smutkiem rozpoczęłam lekturę tej książki. Smutkiem bo ostanie spotkanie z bohaterami a nie powiem zżyłam się z nimi:)

W Nieznajomce rozpoczyna się nowy rok, trwa zima ale powoli czuć już wiosnę. Wiosna to nowe życie, odrodzenie przyrody i podobnie jest  życiu poznanych bohaterów. Muszą oni podjąć kluczowe decyzje, wybory serca. 

W ostatniej części serii "Leśne ustronie" poznajemy dalsze losy bohaterów oraz decyzje jakie podjęli w sprawach sercowych. Trzeba wierzyć, że po każdej burzy wyjdzie słońce i nastąpi spokój i harmonia. 

Cieszę się, że miałam okazję aby przeczytać tą serie. Autorka ma bardzo ładny, przyjemny, kojący sty pisania. Stworzyła piękną historię o miłości, przyjaźni, naturze i życiu. Bohaterowie są tacy, że ma się wrażenie, że żyją naprawę i ich znamy. Fajnie, że poznałam historię Zośki i jej przyjaciół ale troszeczkę mi smutno, że to już naprawdę koniec :)

Jeśli lubicie klimatyczne, obyczajowe, pełne spokoju i bliskości natury powieści to jak najbardziej polecam Wam serię Leśne ustronie:) 




Opis książki:

"W Nieznajomce trwa zima, ale powoli przesila się w wiosnę. Czy przyniesie ona odrodzenie i uspokojenie? Wszyscy mieszkańcy stają przed kluczowymi wyborami. Zośka zastanawia się, w którą stronę kieruje się jej serce. Czy prawdziwa miłość wygra z przywiązaniem i zauroczeniem? Które uczucie jest trwałe i prawdziwe, jak osiągnąć szczęście i spokój ducha, ale jednocześnie nie skrzywdzić nikogo? Mieszkańcy górskiej miejscowości będą musieli odpowiedzieć na wiele pytań i pokonać mnóstwo przeciwności zanim minie zima, a świat zazieleni się wiosennie. Mariusz przeżyje trudne chwile w swoim przytulisku, jego siostra stanie wobec konieczności podjęcia ważnych życiowych decyzji, Teo skonfrontuje się nie tylko ze swoją chorobą, ale i z przeszłością, która właśnie go dogoniła. Poruszająca i pełna magii opowieść o naszych wyborach. Kiedy prowadzi nas serce, nie zabłądzimy na manowce, choć nie wszystkie rozstrzygnięcia są łatwe, niektóre kosztują wiele łez i nieprzespanych nocy. Trzeba jednak wierzyć, że na końcu tej drogi świeci słońce i rodzi się nowy, pogodny dzień."

Recenzje książek - Więzy krwi - J.T. Ellison #270

Recenzje książek - Więzy krwi - J.T. Ellison #270


Więzy krwi to najnowsza książka J.T. Ellison.

Książka ta wciągnęła mnie już od pierwszych stron i tak już pozostało do końca. Ile tu się działo, ile tajemnic i zwrotów akcji. Naprawdę książka potrafi trzymać w napięciu. Jest to naprawdę świetny thriller, który chce się czytać i czytać :)

Mamy tu mroczną, gęstą atmosferę a tajemnice z przeszłości się mnożą. Autorka wodzi nas za nos.

Myślę, że jest to jeden z lepszych thrillerów jaki miałam okazję przeczytać w tym roku!

Polecam sprawdzić Wam ten tytuł.






Opis książki:


"Jedna chwila na zawsze zmieni ich życie…

Siedemnastoletnia utalentowana narciarka Mindy Wright ma przed sobą świetlaną przyszłość. Właśnie startuje w ważnych zawodach, a zwycięstwo ma jej zagwarantować miejsce w reprezentacji olimpijskiej kraju. Ulega jednak poważnemu wypadkowi i nagle jej życie i wszystkie plany stają pod znakiem zapytania.

Widmo przekreślonej kariery sportowej traci jednak na znaczeniu, gdy w trakcie operacji lekarze odkrywają, że nastolatka ma rzadką odmianę białaczki.

Jedyną szansą na wyleczenie jest przeszczep komórek macierzystych. Badania DNA rodziców ujawniają jednak przerażającą prawdę. Mindy nie jest ich biologiczną córką. Jak to możliwe, że nie łączą ich żadne więzy krwi?

Rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem, którego stawką jest życie dziewczyny.

Podczas walki o jej życie wychodzą na jaw kłamstwa sprzed lat. Czy w szpitalu po urodzeniu doszło do pomyłki i Mindy została zamieniona z innym dzieckiem? A może w grę wchodzi coś o wiele bardziej złowrogiego? Poszukiwanie prawdy może zniszczyć tę rodzinę… ale ktoś jest gotów iść po trupach, żeby nie doprowadzić do ujawnienia jej najgłębiej skrywanych sekretów."

 Recenzje książek: Czechy -   A. Kaczorowski #269

Recenzje książek: Czechy - A. Kaczorowski #269

Byliście kiedyś w Czechach? 

Jeśli tak to jakie wrażenie wywarli na Was Czesi?

.

Książka "Czechy. To nevymyslis" Aleksandra Kaczorowskiego to bardzo ciekawa propozycja dla osób, które chcą poznać ten kraj. Autor w bardzo przystępny sposób pisze o historii tego kraju, zwyczajach, kulturze, sposobie bycia i nastawieniu do życia a także o tym kim są Czesi. Książka ta to naprawdę świetnie napisana pozycja dzięki, której dużo możemy dowiedzieć się o naszych południowych sąsiadach. 

Jeśli jesteście zainteresowani tym kraje to jak najbardziej polecam Wam sięgnąć po tę książkę. Obala różnego rodzaju mity a pokazuje jaki ten naród jest naprawdę!

Całość czyta się bardzo fajnie i przyjemnie.



Opis książki:

"Czy Czesi faktycznie zasługują na miano najbardziej wyluzowanego narodu Europy Środkowej? Dlaczego mieszkańcy Brna, Ostrawy czy Ołomuńca nie cierpią, gdy ktoś mówi, że mieszkają w Czechach? Ile jest prawdy w stwierdzeniu: Co Czech do muzykant? Franz Kafka, Bohumil Hrabal, Milan Kundera, Ota Pavel – w czym tkwi fenomen czeskiej literatury, sprawiający, że mieszkańcy tego niezwykłego kraju wolą chrzcić książki niż dzieci? I czy rzeczywiście są narodem ateistów? Jak Czesi zostali mistrzami bajek dla dzieci? Dlaczego tak trudno nauczyć się ich języka i czemu Polacy nie powinni w Czechach używać słowa „szukać ”? Czym jest czeski klid i czy można się go nauczyć? Jaka jest geneza przemysłowej potęgi tego małego narodu i jak wzbogacili się tamtejsi oligarchowie?

Czechy. To nevymyslíš to opowieść o kraju i ludziach, którzy rzeczywiście są przekonani, że żyją w najlepszym miejscu na ziemi. Czy jest tak naprawdę?"
 Recenzje książek: Porodzina -  Natalia Fiedorczuk #268

Recenzje książek: Porodzina - Natalia Fiedorczuk #268


Sami przyznacie, że okładka tej książki przyciąga.
Skusiłam się na nowość od Natalii Fiedorczuk "Porodzina".
Książkę czyta się bardzo szybko, spodobał mi się styl pisania autorki. 
Nie będę Wam streszczać fabuły- opis wklejam poniżej.

Autorka porusza ważny temat przemocy domowej, rodziny która na pozór wydaje się idealna. Jednak prawdziwe jej oblicze okazuje się inne. Książka napisana jest w bardzo przyjemny sposób, me lekko mroczny klimat. Nie ma tu niespodziewanych zwrotów akcji. Autorka umiejętnie budowała napięcie.

Książka podobała mi się i na pewno sprawdzę jeszcze jakiś tytuł od tej autorki :)





Opis książki:

"Natalia Fiedorczuk flirtuje z gatunkiem domestic noir.

Na przedmieściach średniej wielkości miasta w centralnej Polsce mieszkają rodziny do bólu zwyczajne, chociaż i tutaj trafiają się niekiedy barwne osobowości.

Rodzina Waszczyńskich jest idealna. Młode małżeństwo z dwójką dzieci jest niczym wycięte z folderu reklamowego. Są piękni, zamożni, lubiani i szanowani przez sąsiadów.

Pewnego dnia cała rodzina znika bez śladu.

Nic nie wskazuje na to, by małżeństwo planowało wyjazd. Dom wygląda, jakby mieszkańcy opuścili go jedynie na chwilę. Nikt z sąsiadów nie zauważył niczego podejrzanego, a duszna małomiasteczkowa atmosfera nie ułatwia śledztwa.

Jak to możliwe, że czteroosobowa rodzina rozpłynęła się w powietrzu?

Jakie sekrety kryją się za drzwiami zwyczajnych podmiejskich domów?

"
 Recenzje książek: Mniej. Intymny portret zakupowy Polaków -  M. Sapała #267

Recenzje książek: Mniej. Intymny portret zakupowy Polaków - M. Sapała #267

A jakby tak zacząć kupować mniej? Zwracać uwagę na to co już mamy, przemyśleć każdy zakup? Marta Sapała przeprowadziła eksperyment którym poddało się kilku uczestników. Przez 12 miesięcy mieli skupić się na tym na co wydają pieniądze, wprowadzić pewne ograniczenia, zrezygnować z pewnych przyjemności. Jak to się udało naszym uczestnikom o tym przeczytamy w książce, o towarzyszącym im przemyśleniach oraz wątpliwościach. Autorka także sama bierze udział w tym eksperymencie.

Cieszę się, że sięgnęłam po tę książkę ponieważ pokazuje nam w jak konsumpcyjnym świecie żyjemy. Ile rzeczy nas kusi, jak ciężko jest nie wydawać pieniędzy. 

Książka w jakimś stopni zmotywowała mnie do przyjrzenia się moim wydatkom, zwrócenia uwagi na ilość posiadanych rzeczy oraz na postanowienie, że postaram się po prostu kupować mniej. 

 


Opis książki:

"Nie pamiętam już, kiedy i dlaczego przyszło mi do głowy, że kluczem do codzienności może być portfel. Jego zawartość (bądź jej brak) i to, co się z nią robi. Piszę o tym, co się dzieje, gdy spróbuje się – na jakiś czas – radykalnie ograniczyć codzienną konsumpcję. Oskubać ją do tego, co naprawdę niezbędne. Tymczasowy zakupowy post, na podjęcie którego zdecyduje się kilkanaście gospodarstw domowych z całej Polski, stanie się też częścią mojej codzienności. Na dwanaście eksperymentalnych miesięcy. Na cały roczny cykl.

Przez ten rok zaglądam do nie swoich portfeli, spiżarni, szaf i głów. Dowiaduję się, ile może kosztować przetrwanie, wykończenie mieszkania, zaproszenie na świat człowieka. Ile płacimy za poczucie bezpieczeństwa, szacunek, spokój. Jaka jest cena dostępu do zdrowia, wiedzy, czystego powietrza, wody, chlorofilu. Jak przeliczyć czas na pieniądze, pieniądze na przedmioty, przedmioty na relacje. Czy redukcja we wszystkich tych dziedzinach daje swobodę, a może wręcz przeciwnie – uwiera?

Czy „mniej” w jednej dziedzinie oznacza „więcej” w innej? I dlaczego bilans między nimi nie chce się zgodzić? "

 Recenzje książek: Paranoja -  L. Jackson #266

Recenzje książek: Paranoja - L. Jackson #266

Paranoja to pierwsza książka autorki jaką miałam okazję przeczytać. Chociaż raczej pochłonęłam ten tytuł w praktycznie jeden dzień!

Jest to thriller psychologiczny, który wciąga już od pierwszej strony. Autorka ma lekki i przyjemny styl styl pisania dzięki czemu kolejne rozdziały się po prostu "pochłania". Bohaterowie których poznajemy są fajnie wykreowani. Klimat tej historii także jest tajemniczy, mroczny. Morderstwo sprzed lat wraca, pojawiają się nowe okoliczności i kolejne ofiary. Makabryczne sny do dnia dzisiejszego paraliżują główną bohaterkę, a zbliżający to zjazd klasowy powoduje, że kobieta ma wrażenie, że traci zmysły.  Kolejne tajemnice wychodzą na jaw, kobieta już wie, że nie uciekanie przed przeszłością. Tytułową paranoję czuć w życiu głównej bohaterki i na kartach powieści. 

Bardzo spodobała mi się ta książka. Polecam Wam ją, mam nadzieję, ze spodoba Wam się tak samo ja i mi! :) 





Opis książki:

"Są w miasteczku Edgewater ludzie, którzy uważają, że dwadzieścia lat wcześniej Rachel Gaston popełniła morderstwo i nie została ukarana.

Jednak do dziś nikt nie zna całej prawdy. Niewinna zabawa nastolatków przerodziła się w tragedię. Ktoś podmienił naboje w broni. Gdy nagle z ciemności wyłoniła się nieznana postać, Rachel wystrzeliła, by dopiero po chwili odkryć, że to jej przyrodni brat – Luke.
Makabryczne sny do dziś paraliżują Rachel. A teraz, gdy zbliża się szkolny zjazd, kobieta czuje, że traci rozum. W powietrzu czuje znany tylko jej zapach perfum, ktoś śledzi jej auto i ktoś obserwuje jej dom...

Ma prawo się bać, a gdy na jaw wychodzą nowe fakty na temat wypadku sprzed lat, Rachel uzmysławia sobie, że nie ucieknie przed przeszłością.

A prawda może okazać się o wiele mroczniejsza niż najgorsze lęki..."
 Recenzje książek: Jak rozumieć, nazywać i regulować swoje emocje -  Olga Daliga #265

Recenzje książek: Jak rozumieć, nazywać i regulować swoje emocje - Olga Daliga #265

O emocjach w ostatnim czasie przeczytałam już kilka książek. Jednak czasami nadal trudno mi nad nimi zapanować. I z pomocą przyszła mi książka Jak rozumieć, nazywać i regulować swoje emocje. 

Emocje towarzyszą nam praktycznie codziennie. Warto umieć nad nimi panować, regulować. Autorka pokazuje nam sposoby jak panować, nazywać, regulować a przede wszystkim nie bać się swoich uczuć. Tłumienie uczuć nic nie da i sprawia, że czujemy się tylko gorzej. Mamy także rozdział o bezsilności, która ciężko się u mnie pojawia i z wielką ciekawością czytałam ten rozdział. Autorka pisze także o kryzysie emocjonalnym, jak przekuć go w coś lepszego, jak go przezwyciężyć. 

Książkę czytało się bardzo przyjemnie. Autorka oprócz wskazówek proponuje także ćwiczenia, przykłady. Poradnik ten oceniam pozytywnie i z chęcią jeszcze nie raz po niego sięgnę. 

 



Opis książki:

"O emocjach mówi się dużo i często. Większość osób ma trudności w rozpoznawaniu i regulowaniu emocji. Czują się przytłoczeni i zalewani uczuciami albo przeciwnie, deklarują, że nie czują nic. Autorka, psycholożka i mediatorka, podejmuje w książce poniższe zagadnienia:

funkcjonowanie mózgu i biologiczne uwarunkowania związane z tworzeniem się emocji
kształtowanie się emocji w procesie rozwoju dziecka i nastolatka
wpływ procesów wychowawczych na emocje
rozpoznawanie swoich emocji (duża grupa osób ma trudności w ich nazywaniu)
sposoby radzenia sobie z poszczególnymi trudnymi emocjami (strach i lęk, bezsilność, złość)
rozumienie swoich uczuć – odróżnianie zakochania, miłości, związania
sposoby radzenia sobie z sytuacjami, które są efektem naszych trudności emocjonalnych
postępowanie wobec zachowań innych osób wywołujących silne emocje czyli np. nauka stawiania granic, ale także udzielanie wsparcia, rozmowa
związek emocji z ciałem
zdrowe wyrażania emocji
rozwiązywanie kryzysów emocjonalnych
W publikacji znalazło się sporo praktycznych zadań i ćwiczeń, które pozwalają zapoznać się z materiałem poprzez doświadczanie. Autorka przytacza również historie pacjentów oraz przykłady z własnego życia, co pozwala zobrazować przedstawiany problem."
 Recenzje książek:  Siostra nazisty-   V. Gische #264

Recenzje książek: Siostra nazisty- V. Gische #264

Dziś chciałam Wam trochę napisać o Siostrze nazisty. Jest to książka której akcja rozgrywa się w czasach przed i w trakcie wojny. Całość opowiedziana jest przez Martę - obecnie pensjonariuszkę domu starości. Kobieta opowiada historię swojego życia pielęgniarce, która się nią opiekuje. Marta wraca wspomnieniami do czasów swojej młodości, na nowo przeżywa tamte wydarzenia.  Kobieta w młodości zakochała się w Niemcu, bez akceptacji rodziny. Jednak później wybucha wojna i wszystko się komplikuje, na dodatek brat kobiety jest zafascynowany nazizmem. Jak potoczą się jej losy?

Fajnie napisana książka, którą czytałam z wielką przyjemnością. Jest to książka o tym jak trudno było żyć podczas wojny, o wielkiej miłości, rozpaczy, bólu. To poruszająca historia o pięknej lecz trudnej miłości. Podobała mi się ta książka i cieszę się, że po nią sięgnęłam. 

 


Opis książki:

" Brat staje się zdrajcą. Ukochany wrogiem. Ona musi odnaleźć siłę, by stawić czoło wojnie.

Jak dużo można poświęcić dla miłości?
To spotkanie odmieni całe jej życie. Marta, młoda Ślązaczka, podczas nocy sylwestrowej zakochuje się bez pamięci w przystojnym Niemcu. Ich miłość wydaje się bajkowa do czasu wybuchu wojny.
Bez akceptacji rodziny, na przekór wszystkiemu, walczą o swoje uczucia. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że jeden z braci Marty jest zafascynowany nazizmem. Odwraca się od rodziny i angażuje w politykę.
Martą targają skrajne emocje. Z jednej strony bezgranicznie kocha męża, a z drugiej całym sercem pragnie pokoju. Co zrobi? Jak potoczą się losy jej podzielonej przez wojnę rodziny?

Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, pełna sprzeczności opowieść o miłości, tragicznych dylematach i podziałach narzuconych przez historię. Poruszy najgłębsze zakamarki waszych serc."

 Recenzje książek:  Mroczne wyznania -  Lisa Unger #263

Recenzje książek: Mroczne wyznania - Lisa Unger #263

Mroczne wyznania to pierwsza książka Lisa Unger  jaką miałam okazję przeczytać.  Powiem szczerze, że nie zawiodłam się. Książka już od pierwszych stron wciąga, trzyma w napięciu i nie mogłam się od niej oderwać - przeczytałam w dosłownie jeden dzień! :)

Jest to naprawdę dobry thriller psychologiczny z wątkami obyczajowymi. Autorka stopniuje napięcie, umiejętnie łączy przeszłość z teraźniejszością. Klimat książki jest mroczny, tajemniczy. Bohaterowie są bardzo intrygujący, mają swoje tajemnicy, ich relacje rodzinne są skomplikowane.

Myślę, że warto sięgnąć po ten tytuł. Ja się nie zawiodłam :)



Opis książki:

"Czy niewinna rozmowa z przypadkową osobą w pociągu może zamienić poukładane życie idealnej rodziny w kompletny chaos?
Selena Murphy wraca pociągiem z pracy do domu. Zajmuje miejsce obok sympatycznie wyglądającej kobiety. Pociąg rusza, jednak po chwili zatrzymuje się, a z głośników płynie komunikat o jego opóźnieniu. Selena wdaje się w rozmowę z nieznajomą, która przedstawia się jako Martha. Przekonana, że już nigdy więcej się nie spotkają, postanawia wyjawić jej swoje sekrety. Wyznaje, że podejrzewa męża o zdradę z opiekunką ich dzieci, z kolei Martha w rewanżu zwierza się Selenie, że sama ma romans ze swoim szefem. Kobiety zastanawiają się, jak cudownie by było, gdyby ich problemy nagle rozpłynęły się w powietrzu. Kilka dni później niania Murphych znika bez śladu, a niegdyś idealne życie Seleny w jednej chwili wywraca się do góry nogami..."

Recenzje książek:   Być tak naprawdę. Od grzecznej dziewczynki do wolnej kobiety, która idzie, gdzie chce-  M. Gierszewska #262

Recenzje książek: Być tak naprawdę. Od grzecznej dziewczynki do wolnej kobiety, która idzie, gdzie chce- M. Gierszewska #262

A Wy jesteście grzecznymi dziewczynkami? 

Książkę napisaną przez Mariannę Gierszewską dosłownie pochłonęłam. Autorka przeprowadza nas przez swoje życie. Mimo, że jest młodą osobą to bardzo dużo doświadczyła. Poznajemy jej historię, uczucia, emocje i lekcje jakie wyciąga z życia. Jak negatywne emocje zmienić w coś dobrego, impuls do działania, do zmiany? Jak poczuć się wolną w swoim życiu? Jak to jest być tak naprawdę?

 Książka jest bardzo ładnie wydana, czyta się ją bardzo dobrze. Jest to historia niezwykle emocjonalna, wzruszająca. Pokazująca, że grzeczna dziewczynka może być wolna, żyć jak, chce mimo schematów w których jesteśmy zamykane. 

Myślę, że warto sięgnąć po ten tytuł bo możemy skonfrontować się z własnymi lękami, demonami, przekonaniami. Jestem zadowolona, że przeczytałam tę książkę. I Wam również ją polecam :) 


Opis książki:

"I kładąc swoją dłoń na twoim policzku, mówię:
DASZ RADĘ. (…)
Weź więc głęboki wdech –
być może swój pierwszy –
i zobacz, jak można
NAPRAWDĘ.

To książka o drodze do wolności, swobody, samoświadomości, a także o walce z własnymi demonami.

To książka o wspomnieniach i emocjach. O bólu, prawdzie i sile, ale też o radości, szczęściu i szczerym zachwycie życiem.

To książka o tym, jak BYĆ TAK NAPRAWDĘ.

"Być tak naprawdę. Od grzecznej dziewczynki do wolnej kobiety, która idzie, gdzie chce" - książka Gierszewskiej"

Wrześniowe denko i zakupy '22

Wrześniowe denko i zakupy '22

Dzień dobry w październiku! 

Tradycyjnie zapraszam Was na post denkowo-zakupowy. 

Denko na poziomie już tradycyjnym czyli zużycia w normie.


Ale zaszalałam na zakupach. Promocje w Rossmanie wykończyły mój portfel. Jak sami widzicie moje zakupy nie mieszczą się nawet na jednym zdjęciu.







Obiecałam sobie, że już do końca nie kupię żadnych kosmetyków (chyba, że tylko te konieczne). Ale jak wyglądałoby moje postanowienie jakby Rossman znowu zaskoczył nas taką promocją to nie mam pojęcia.

Także w październiku skupiam się na zużywaniu tego co już mam i omijaniu kosmetycznych półek z daleka :)

Recenzje książek:  Bezmiłość -  S. Winnik #261

Recenzje książek: Bezmiłość - S. Winnik #261

Bezmiłość to niezwykle wzruszający reportaż o uczuciach, miłości w czasie wojny. To zbiór wspomnień, listów byłych więźniów obozu koncentracyjnego KL Lublin. Każda z tych historii jest inna ale tak samo wzruszająca, pokazująca jaka siłą jest miłość i jak dzięki niej udawało się przeżyć. 

W książce możemy obejrzeć też fotografie ale także skany listów, to wszystko powoduje, że emocje, opisane historie przenikają nas jeszcze bardziej.  

Spodobał mi się także styl autorki, to jak napisała ten reportaż. Naprawdę z wielką ciekawością i emocjami oddałam się tej lekturze. Trochę zwlekałam z jej przeczytaniem ale jak już zaczęłam to po prostu nie mogłam oderwać się od tego reportażu.

Jeśli lubicie tego typu tematykę to jak najbardziej polecam Wam ten tytuł :)




Opis książki:


"W czasie wojny ludzie kochali. Brali śluby, zakładali rodziny. Pragnęli normalności, która nagle przestała być normą. Pragnęli wolności, bo każdy powinien być równy. Pragnęli wreszcie kochać, bo to ludzkie, odruchowe.

Piętno śmierci wypalone w ludziach hektycznymi zamiłowaniami oprawcy, niejednokrotnie odbierało możliwość życia, które miało toczyć się zgodnie z ustalonymi zasadami, prawami i wartościami.

Przyszło nowe, złe. I tym samym wpoiło w świat inne, nieznane, a przede wszystkim wyniszczające człowieczeństwo, prawo. Mimo to, w ówczesnej epoce mordu, drugiej wojnie światowej, odnaleźć można relacje byłych więźniów obozów i świadków historii, przekonujące o wygrywającej sile miłości. Jej poczucie często było tożsame z wolnością. Gdy SS-mani odbierali to co materialne, uczuć z ludzi nie zdołali wydrzeć.

Reportaż „Bezmiłość. Czułe wyznania w listach, grypsach i wspomnieniach z Majdanka” to zbiór wspomnień, najczęściej pochodzących z listów byłych więźniów obozu KL Lublin. Ale także grypsów i przekazów ustnych."

Recenzje książek:  Gra -  S. Antczak #260

Recenzje książek: Gra - S. Antczak #260

Gra od Sary Antczak to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki. Zacznę od tego, że książkę przeczytałam w jeden dzień! Można z tego wywnioskować, że czyta się bardzo szybko, historia bardzo wciąga i ciężko ją odłożyć.

Sześcioro bohaterów spotyka się w lesie aby wziąć udział w grze. Tak naprawdę każdy z nich jest inny, pochodzą z różnych środowisk, są na różnych etapach życia. Gra w podchody. Prawda, że brzmi znajomo. Jednak oczywista gra tak naprawdę zmienia się w grę o przetrwanie, na jaw wychodzą  tajemnice bohaterów, każdy z nich gra w swoją grę i tak naprawdę każdy znalazł się tu z jakiegoś sobie tylko znanego powodu. Co do bohaterów to są świetnie napisani, są charakterystyczni, mający swoje za uszami. 

Cała historia jest przemyślana, bardzo ciekawie prowadzona, konsekwentnie. Książka prowadzona jest w dwóch liniach czasowych - w trakcie gry i przed nią. Dzięki temu każdego z bohaterów dobrze poznajemy, jego historię, motywację do udziału w grze. Dużo tu zwrotów akcji, dynamik. Podobało mi się to jak autorka prowadzi całą historię.

Co do zakończenia to tak naprawdę sama nie wiem, chyba spodziewałam się czegoś innego. Ale sama nie wiem czego :) 

Podsumowując jak najbardziej nie żałuję, że sięgnęłam po ten tytuł i jak najbardziej go polecam! :)

 



Opis książki:

"Sześcioro bohaterów zjawia się w lesie, żeby zagrać w tajemniczą grę. Na pierwszy rzut oka nic ich nie łączy. Pochodzą z różnych środowisk, wyznają odmienne wartości, mają różne charaktery. Nikt nie spodziewa się tego, co się stanie. Gra w podchody w jednej chwili zamienia się w grę o przetrwanie.

Kto za tym stoi i jaki jest jego cel?"

Recenzje książek:  Saga rodziny Polakowskich: Nagły świt -  A. Jeż #259

Recenzje książek: Saga rodziny Polakowskich: Nagły świt - A. Jeż #259

Ostatnio skusiłam się na najnowszą książkę Agnieszki Lis. Jest to tom I sagi rodziny Polakowskich. 

Bohaterów poznajemy gdy wiedli normalne życie przed wojną. Jednak nadszedł wrzesień 1939 roku i wszystko się zmieniło, całe ich życie, codzienność. Nagły świt to książka opowiadająca losy trzech rodzin w czasach wojny. To ludzie różni, pochodzący z różnych klas społecznych jednak łączy ich ten sam los. Zostają zesłani, pozbawieni dotychczasowego życia. Muszą odnaleźć  się w nowej rzeczywistości, nauczyć żyć na nowo i przetrwać. Egzystują z dnia na dzień. 

Autorka bardzo fajnie prowadzi bohaterów, oddaje ich emocje, uczucia, które są różne. Autorka ma lekkie pióro i z przyjemnością czytałam jej najnowszą książkę mimo trudnej tematyki. Świetnie łaczy fakty z fikcją literacką, nic nie jest naciągane, przesadzone.  

Z niecierpliwością czekam na kolejny tom.



Opis książki:

"Dramatyczna historia o cierpieniu i nienawiści, ale też o wielkiej miłości i niezłomnej nadziei.

Druga wojna światowa. Gdy z Zachodu nadciąga nazistowska nawałnica, na wschodnie kresy Rzeczpospolitej pada zgoła inny cień – sowieckiego żołnierza w obdartym płaszczu i z czerwoną gwiazdą na czapce.

Anna Polakowska wie, do czego są zdolni Sowieci, i wolałaby się trzymać od nich jak najdalej. Ale podczas gdy jej mąż, oficer w Wojsku Polskim, przebywa na froncie, ona musi zrobić wszystko, by ochronić swoje dzieci.

Jej najstarsza córka, dorosła już prawie Zosia, właśnie przeżywa pierwszą miłość. Jednak w obliczu tego, co szykuje dla nich los – i sowieckie wyzwolenie – wszystko inne schodzi na dalszy plan. Choć może to właśnie miłość jako jedyna potrafi dać siłę, by stawić czoła okrutnej rzeczywistości Syberii, dokąd zostają przesiedleni Polakowscy.

Kiedy do głosu dochodzi prawdziwa natura Sowietów, a każdy dzień staje się walką o przetrwanie, liczy się tylko to, co najważniejsze.

Bo każdy dzień może być tym ostatnim."
Recenzje książek:  Szklany dom-  E. Chase #258

Recenzje książek: Szklany dom- E. Chase #258

Książka Szklany dom to książka, która przyciąga okładką i opisem.

Rodzina Harringtonów to rodzina, którą dotknęła wielka tragedia. Przeprowadzają się do rezydencji położonej w głębokim lesie i tam starają się odnaleźć spokój. Jeannie Harrington przy porodzie straciła dziecko i stara się uporać z tą tragedią. Jest z nimi także Rita - która jest opiekunką dzieci Harringtonów. Pewnego dnia w lesie zostaje znalezione dziecko rodzina postanawia je zatrzymać i utrzymać je w tajemnicy.  Co się dalej wydarzy? 

Szklany dom to historia przepełniona tajemnicami, opowieść o bólu, stracie. Pełno tu niedopowiedzeń, sekretów z przeszłości. 

Nie jest to łatwa książka. Osobiście początkowo miałam problemy z "połapaniem się" kto jest kim i jaka jest linia czasowa. Bo linie czasowe są dwie. Przeszłość i teraźniejszość. Pojawia się jeszcze Sylvia, której roli w całości nie będę Wam zdradzać. Dużą rolę w całości odgrywa las, który  zarazem daje odpowiedzi ale stawia równocześnie pytania.

Jest to zawiła, tajemnicza opowieść o losach pogubionej rodziny. To połączenie thrillera psychologicznego z dramatem obyczajowym (tak myślę). Czytając czuć ciężki klimat, mrok, otaczającą niepewność i tajemnicę.

Mimo początkowych trudności, podobała mi się ta książka i cieszę się, że po nią sięgnęłam. 



Opis książki:

"Pełna napięcia powieść o mrocznych sekretach rodzinnych

W głębi lasu zostaje znalezione niemowlę. Rodzina Harringtonów postanawia je zatrzymać. Z każdym kolejnym dniem ich niedowierzanie zamienia się w radość – sami zmagają się z osobistą tragedią, a obecność tej niezwykłej dziewczynki napełnia ich życie nadzieją. Rozświetla dotychczas ponure i zakurzone zakamarki ich domu.

W obawie przed jej utratą, Harringtonowie utrzymują istnienie małej w tajemnicy. Za wszelką cenę chcą ją przy sobie zatrzymać. Nie wiedzą jednak, że niedługo na terenie ich posiadłości znajdzie się martwe ciało. A skrzętnie skrywane tajemnice mogą ujrzeć światło dzienne…

Minie wiele lat, aż pewna kobieta szukająca odpowiedzi na pytania dotyczące swojego życia trafi do niezwykłego, pięknego lasu, w którym nic nie jest takie, jakim się wydaje.

Czy odkryje prawdę na temat swojej przeszłości?

Czy odważy się ją ujawnić?"
Recenzje książek:  Czego nie widać-  B. Labuskes #257

Recenzje książek: Czego nie widać- B. Labuskes #257

Czego nie widać to druga cześć serii o doktor Gretchen White. Doktor Gretchen White to specjalistka w dziedzinie psychologii i kryminologii, która rozwiązała mnóstwo spraw - oprócz swojej własnej. Kobieta od lat żyje w przekonaniu że zabiła swoją ciotkę. To ma wpływ na całe jej życie. Po 30 latach detektyw Lauren Marconi stawia sobie za cel rozwiązanie tej zagadki. Razem z Gretchen rozpoczynają rozpracowywanie tej sprawy, sięgają do przeszłości, prowadzą śledztwo. Czy uda im się rozwiązać tajemnicę sprzed lat? A co jeśli Gretchen jest naprawdę winna tej zbrodnia? A może za tym morderstwem kryje się coś więcej? 

Książkę czytało mi się bardzo dobrze, byłam ciekawa jak to wszystko się rozwiążę. Przeczytałam ją praktycznie w jeden dzień!

Powiem szczerze, że nawet ten tom podoba mi się bardziej niż pierwszy. Stopniowo razem z bohaterkami poznajemy kolejne części układanki sprzed lat. Co tam tak naprawdę się wydarzyło? 

Książka prowadzona jest w trzech liniach czasowych z perspektywy kilku osób. Dzięki czemu mamy świetnie zarysowaną całą fabułę, historię.

Cieszę się, że sięgnęłam po ten tytuł. Jest to dobry thriller psychologiczny, który szczerze Wam polecam. 




Opis książki:

"Gretchen… Coś ty zrobiła?
Doktor Gretchen White, specjalistka w dziedzinie psychologii i kryminologii, najlepsza konsultantka bostońskiej policji, rozwiązała mnóstwo spraw – oprócz własnej. Odkąd miała osiem lat, żyje w przekonaniu, że zabiła swoją ciotkę. Przecież znaleziono ją nad ciałem z zakrwawionym nożem w ręce. Większość ludzi, w tym detektyw Patrick Shaughnessy, uważa, że mała socjopatka uniknęła kary za popełnione morderstwo. Trzydzieści lat później detektyw Lauren Marconi chce udowodnić, że się mylą.
Kiedy badanie wątków przeszłości ujawnia powiązania rodziny White’ów ze sprawą sprzed dziesiątek lat, pojawia się pytanie: a jeśli Gretchen naprawdę jest winna? Tymczasem Shaughnessy nie spuszcza jej z oka, czekając, aż doktor White ponownie straci nad kontrolę nad swymi mrocznymi impulsami.
Odpowiedź na pytanie o wydarzenia tamtej nocy wydaje się oczywista. Jednak prawda przekracza granice wyobraźni – nawet samej Gretchen."
Recenzje książek:  Dbałość -  N.G. Tawwab #256

Recenzje książek: Dbałość - N.G. Tawwab #256


Dbałość. O komunikowaniu swoich potrzeb, stawianiu granic i wolności bycia sobą


Jest to poradnik, który przede wszystkim przyciąga piękną, kolorową okładką.  Aleee jak wiadomo szata graficzna nie jest najważniejsza ale treść. 

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, autorka porusza wiele kwestii odnośnie dbania o siebie, stawianiu granic i komunikowaniu swoich potrzeb. Może nam się to wszystko wydawać oczywiste jednak tak naprawdę myślę, ze dużo osób ma problem z tymi zagadnieniami i życie w 100% tak jak podpowiada nam głowa. Sami często łamiemy swoje granice, naruszamy swoją wolność i jest nam po prostu z tym źle ale z drugiej strony ciężko nam odmówić czy postawić się komuś (bonie wypada, bo się obrazi, itd). Boimy się krytyki, odwrócenia, samotności, dajemy się wykorzystywać i sprawiać, że ze swoją  decyzją czujemy się źle. 

Książka jest przyjemna w odbiorze, nie ma tu zawiłości językowych czy terminologicznych. Autorka proponuje nam zmiany, gotowe rozwiązania, które możemy wcielać w życie. Po każdym rozdziale są ćwiczenia,które możemy wykonać i zastanowić się nad swoim postępowaniem. 

Cieszę się, że sięgnęłam po ten poradnik. Uświadomiłam sobie kilka rzeczy i postaram się nad nimi popracować.




Opis książki:
"Praktyczny, użyteczny poradnik pokazujący, jak nie brać na siebie za dużo, wyznaczać granice i wyrażać swoje potrzeby. Dla wszystkich, którzy pragną być najlepszymi rodzicami, przyjaciółmi, małżonkami, pracownikami i biorą sobie za dużo na głowę, co przypłacają uczuciem wypalenia, zniechęcenia, bezustanną gonitwą myśli „co jest do zrobienia”, rosnącym zestresowaniem i poczuciem przytłoczenia życiem. I bezustannym brakiem czasu dla siebie. Gonią, zamiast zwyczajnie cieszyć się życiem."
Recenzje książek: Igrając z ogniem-  L.J. Shen #255

Recenzje książek: Igrając z ogniem- L.J. Shen #255

Igrając z ogniem to druga książka autorki, którą miałam okazję przeczytać. 

Poznajemy Westa i Shaw, którzy są  przeciwieństwami. Jednak łączy ich jedno - ogień - jednak w tym negatywnym znaczeniu. Zarówno jego jak i ją naznaczył ogień w różny sposób. O Grace wiemy więcej natomiast historię Westa odkrywamy bardzo powoli, jest on bardzo tajemniczy, lubiany, często wpada w kłopoty. Jak potoczy się ich historia? Czy uda się połączyć te 2 różne światy  w jedną całość?

Książkę można zaliczyć do tych bardziej młodzieżowych jednak mi osobiście bardzo podobała się i nie żałuję ani chwili spędzonej podczas jej czytania. Polubiłam bohaterów (choć czasami mnie denerwowali:D). Całość czytało się bardzo fajnie i przyjemnie. Na pewno sięgnę po kolejne książki od tej autorki!

 


Opis książki:

"Bolesna, emocjonująca historia miłosna o prawdzie, która łączy… i sekretach, które mogą rozdzielić.
Ona jest dziwną dziewczyną z food trucka.
On tajemniczym chłopakiem biorącym udział w nielegalnych walkach, który pewnego dnia wparował na motocyklu do jej spokojnego teksańskiego miasteczka i od tej chwili nieprzerwanie sieje spustoszenie.
Ona jest niewidzialna dla świata.
On jest ulubieńcem mieszkańców.
Ona jest wyrzutkiem.
On sprowadza kłopoty.
Grace Shaw i West St. Claire to kompletne przeciwieństwa.
Kiedy on wprasza się do jej spokojnego życia, dziewczyna zaczyna się zastanawiać, czy nastąpi szczęśliwe zakończenie, czy raczej ich historia skończy się tragicznie.
Im bardziej go jednak odpycha, tym on bardziej próbuje wyciągnąć ją ze skorupy.
Grace nie zna życia poza granicami małego miasteczka, ale dwie rzeczy wie na pewno:
Po pierwsze – zakochuje się w najseksowniejszym studencie Sheridan University.
Po drugie – kiedy igrasz z ogniem, zawsze się sparzysz."

Recenzje książek:  Tak gotuje TikTok  #254

Recenzje książek: Tak gotuje TikTok #254

Tak gotuje TikTok to fajna propozycja książki kucharskiej. Jest to zbiór ok 60 przepisów, które zostały zilustrowane i  przede wszystkim pochodzą z modnej ostatnio platformy. Mamy tu kilka kategorii przepisów więc myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.



"Pierwsza oficjalna książka kucharska wprost z TikToka, z przedmową Gordona Ramsaya i jego córki Tilly!

Najpopularniejsze trendy kulinarne z rozrywkowej platformy z miliardem użytkowników na całym świecie! Wnieś radość do swojej kuchni dzięki przepisom, które znasz i kochasz, i baw się dobrze przy testowaniu nowych.

Ponad sześćdziesiąt przepisów od najpopularniejszych twórców – w twojej kuchni pojawią się The Korean Vegan, Cooking with Shereen, Cooking with Lynja, a także Newt i ScheckEats. Poznasz też wskazówki i techniki od najlepszych szefów kuchni z TikToka: pojawią się między innymi Ming Tsai, Alex Guarnaschelli i The Pasta Queen. Każdy przepis został nie tylko przetestowany i sprawdzony pod kątem domowej kuchni, ale zawiera również kod QR do zeskanowania, dzięki czemu możesz przejść bezpośrednio do strony twórcy. To jak wspólne przygotowywanie posiłku w twojej kuchni!"



Recenzje książek:  Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak -  M. Angelou  #253

Recenzje książek: Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak - M. Angelou #253

Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak to książka, która zrobiła na mnie naprawdę duże wrażenie. Mimo, że przeczytałam ją już jakiś czas temu to uczucia towarzyszce przy jej lekturze nadal są w mojej głowie. Na pewno jest to książka o której nie łatwo zapomnieć. 

Książka napisana jest bardzo przyjemnym w odbiorze językiem. Czyta się szybko, z wielką ciekawością już od pierwszych stron. 

Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak to historia wchodzenia w dorosłość czarnoskórej dziewczynki, która na swojej drodze spotyka różne przeciwności. Jest to autobiograficzna powieść w której nie brakuje chwil smutku, żalu, cierpienia ale pojawia się też nadzieja. Bo przecież nawet ptak uwięziony w klatce śpiewa... 

Książka porusza przede wszystkim temat rasizmu, biedy, dorastania w trudnych warunkach. Są tu traumatyczne wydarzenia, które na pewno odcisnęły piętno na autorce. Ta książka to pewnego rodzaju świadectwo czarnoskórej kobiety dorastającej w latach 30/40 XX w w USA. 


"Maya Angelou (1928–2014) – afroamerykańska poetka, pisarka i reżyserka odznaczona Narodowym Medalem Sztuk oraz Prezydenckim Medalem Wolności, aktywistka na rzecz praw obywatelskich dla czarnoskórej ludności w Stanach Zjednoczonych."

Opis książki:

"„Miałam osiem lat i byłam dorosła” – pisze Maya Angelou. Wychowywała się w miasteczku na południu Stanów, w dzielnicy zamieszkałej przez czarnoskórych. Trudne lata dorastania spędziła u matki w Kalifornii. To tam spotkały ją traumatyczne doświadczenia, które odcisnęły się bolesnym piętnem na jej życiu i sprawiły, że na pięć lat przestała mówić.

Została mamą w wieku siedemnastu lat i dopiero w 1959 roku zdecydowała się skupić na pisaniu. „Wiem, dlaczego w klatce śpiewa ptak”, pierwsza autobiograficzna książka Angelou, przyniosła jej międzynarodową sławę i przez dwa lata nie schodziła z listy bestsellerów „New York Timesa”.

Powieść nominowano do National Book Award i do dzisiaj uchodzi za jedno z najważniejszych arcydzieł XX-wiecznej literatury amerykańskiej. Poruszająca i inspirująca historia tej nietuzinkowej kobiety sprawiła, że stała się ona symbolem odwagi, odporności psychicznej oraz ikoną walki o prawa słabszych."

Recenzje książek:  Miłość to nie grzech -  R. J. Fiszer  #252

Recenzje książek: Miłość to nie grzech - R. J. Fiszer #252

Miłość to nie grzech to kontynuacja losów Elwiry i Krzysztofa, poznanych w Szczęście pod świerkami

Poznajemy dalsze perypetie bohaterów, towarzyszymy im w kolejnych blaskach i cieniach życia.

Jest to klimatyczna, ciepła historia. Autorka otula nas słowem i sprawia, że czytając przenosimy się do innego świata. Nie zabrakło tu opisów Gdyni widzianej kiedyś. Jeśli lubicie czy znacie to miasto to fajnie przenieść się w czasie.

Książkę czyta się bardzo fajnie, przyjemnie, szybko. Jeśli lubicie książki obyczajowe z historią i tajemnicą w tle to jak najbardziej polecam Wam ten tytuł. 


Opis książki:

"Elwirę i Krzysztofa połączyła tragiczna historia miłości ich pradziadków, która narodziła się na pokładzie transatlantyku „Batory” podczas drugiej wojny światowej. Po rozwikłaniu tajemnicy ich relacji dziewczyna wydaje książkę o trudnych losach tego związku.

Teraz krążąc pomiędzy leśniczówką w Świerkach, gdzie mieszka jej ukochany, mieszkaniem babci, która snuje przed nią wspomnienia o dawnej Gdyni, a rodzinnym letniskiem w Zielonym Dworze nad jeziorem Mausz, Elwira odnawia kontakty z dawnymi znajomymi i nawiązuje nowe przyjaźnie.

Tymczasem na uroczysku w pobliżu leśniczówki pojawiają się dwaj mężczyźni z wykrywaczami metalu. Krzysztof trafia na nich podczas rutynowego obchodu lasu. Rozmawiający po niemiecku mężczyźni rozkopują uroczysko i wynoszą stamtąd tajemnicze skrzynie. Kim oni są i czym właściwie się zajmują? Co w tej zagadkowej sprawie zostanie jeszcze odkryte?"
Recenzje książek:  Rozdzieliła nas wojna- wiele autorów #251

Recenzje książek: Rozdzieliła nas wojna- wiele autorów #251

 Rozdzieliła nas wojna to zbiór 7 opowiadań napisanych przez polskich autorów. 

Wszystkie mają jeden element łączący - wojnę - która wybucha i sprawia, że życie ludzkie się zmienia, pojawia się tęsknota, strach, żal, ból. I tak tez jest  w tych opowiadaniach, niektóre mają pozytywne inne trochę mniej zakończenia. Opowiadania napisane są na fajnym poziomie, nie ma takiego, które nie podobałoby mi się. Czytałam je z zainteresowaniem, naprawdę podobały mi się.

A Wy lubicie czytać opowiadania? Czy wolicie pełnowymiarowe historie?



Opis książki:

" OSTATNIE TAKIE LATO…
Sierpień 1939 roku był piękny – nadmorskie kurorty, takie jak Jurata, Chałupy czy Jastarnia tętniły życiem. Tylko niemiecki Sopot wydawał się nieco opustoszały, cichy, jakby już wiedział i zamarł w oczekiwaniu nieuchronnego…
Od sielskich kresów przez kosmopolityczną Warszawę, aż po nadmorskie plaże niedawno odzyskanego morza, ludzie żyją i kochają, pełni nadziei i ufności. Wrześniowy świt w jednej chwili zmienia ich losy, obraca w nicość marzenia i plany. Pierwsze dni wojny są jedynie zapowiedzią nadchodzących lat, pełnych mroku i strachu, wypełnionych cierpieniem i lękiem o siebie i najbliższych.
Czy w czasach walczących potęg i okrucieństwa, jakiego świat do tej pory nie zaznał, jest miejsce na miłość? Czy wystawiona na ostateczną próbę ma szansę przetrwać?
ROZDZIELIŁA NAS WOJNA to historie utraconych marzeń, przerwanych szczęść i zawiedzionych nadziei."

Recenzje książek:  Potyczki w raju -  Angie Hockman  #250

Recenzje książek: Potyczki w raju - Angie Hockman #250

Potyczki w raju to książka idealna na wakacje czy urlop. Historia spodobała mi się od razu, bardzo dobrze się ja czytało. Od razu po przeczytaniu opisu wiedziałam ze to jest to i książka mi się spodoba. Jest to lekka, świetna napisana historia. 
Henley jest kierowniczką działu marketingu ale przede wszystkim jest pracoholiczką. Pojawia się możliwość awansu i dziewczyna skupia się tylko na tym. Jednak ma kontrkandydata, nielubianego Graema, kierownika działu social mediów. Nie znają się osobiście jednak ich potyczki mailowe znane są całej firmie. Okazuje się, że będą musieli spędzić czas na jednym statku podczas rejsu na Galapagos. Kobieta poznaje Graema i okazuje się, ze jest to zupełnie inny człowiek niż myślała. Granic pomiędzy nimi zaciera się i Henley darzy mężczyznę coraz większą sympatią. Kobieta zastanawia się także nad swoim życie i czy warto tak nieustannie pracować jeśli nie mamy czas na inne rzeczy? 
Oprócz wakacyjnej historii autorka zwraca uwagę także na problem jakim jest ochrona środowiska i ginących gatunków. 

Jeśli lubicie książki z motywem "od nienawiści do miłości" to z najczystszym sumieniem polecam Wam "Potyczki w raju". 




Opis książki:

"Dwoje wrogów.
Jeden awans.
Czy będą zdolni oprzeć się miłości w raju?

Henley Evans, kierowniczka działu marketingu, rzadko ma czas dla siebie, o rodzinie, przyjaciołach czy facetach nie wspominając. Jednak poświęcenie wydaje się tego warte, kiedy pojawia się możliwość awansu. Szkoda tylko, że Graeme Crawford-Collins, pracujący zdalnie kierownik działu social mediów (a zarazem zmora jej życia), również interesuje się tym stanowiskiem.

Choć nie poznali się osobiście, ich potyczki na maile są znane w całym biurze.
Zadanie #1: Zaproponować projekt zwiększenia sprzedaży rejsów na Galapagos.
Haczyk? Wspólna delegacja…

Gdy spotykają się na pokładzie statku, Henley odkrywa, że Graeme jest inny, niż zakładała. A granica między niechęcią a sympatią wydaje się cieńsza niż pocztówka.

W obliczu zawodowych marzeń i nowych uczuć dla rywala Henley zaczyna kwestionować swoje życiowe decyzje. Bo czy nieustanna praca ma sens, jeśli nie masz czasu na radość?"
Recenzje książek: Nie pozwól mi odejść - A. Ziobro  #249

Recenzje książek: Nie pozwól mi odejść - A. Ziobro #249

Nie pozwól mi odejść to kontynuacja losów bohaterów poznanych w „Moje życie przed tobą” choć pojawiają się i nowe osoby.  Lena i Marcin nie mają łatwo, życie ich nie rozpieszcza, muszą stawiać czoła kolejnym przeciwnościom losu. Oprócz tych dwójki w książce poznajemy historię nastoletniej Ady - samotnej matki. Ona także mierzy się z przeciwnościami losu. Jednak jak to mówią poburzy zawsze wychodzi słońce, może i tym razem też tak będzie?

Jest to kolejna książka autorki, którą miałam przyjemność przeczytać i tak jak wcześniej jestem zachwycona! Autorka porusza ciężkie, trudne tematy jednak pisze o nich w taki przyjemny, kojący sposób. Pokazuje nie tylko blaski ale cienie życia. Można odnieść wrażenie, że jej książki są smutne jednak tak naprawdę dają one nadzieję, że mimo przeciwności losu może być dobrze, w miarę normalnie.  Jest to książka. która zabiera nas w niezwykle emocjonalną podróż. 

Z niecierpliwością czekam na kolejne nowości od autorki! Biorę je w ciemno :)



Opis książki:

"Lena przyjeżdża do Trójmiasta, aby być blisko Marcina, z którym chce ułożyć sobie życie. Mężczyzna jest nieuleczalnie chory i właśnie przeszedł skomplikowaną operację. Oboje zdają sobie sprawę z tego, że ich wspólne życie nie będzie łatwe. Ich bliscy również boją się, że Lena nie udźwignie ciężaru opieki nad chorym mężczyzną.

Po przyjeździe do Trójmiasta Lena poznaje Adę - siedemnastoletnią matkę małego Krzysia. Ojciec dziecka nie chce mieć z nim nic wspólnego, więc dziewczyna, mimo swojego młodego wieku, robi, co może, aby zapewnić mu odpowiednią opiekę. Tym bardziej że chłopczyk wymaga drogiej rehabilitacji. Na szczęście Ada może liczyć na pomoc starszego brata, który nieoczekiwanie proponuje jej pokrycie kosztów leczenia Krzysia.

Dziewczynie trudno uwierzyć, że zaoferowane przez brata pieniądze pochodzą z legalnego źródła...

Jak nastoletnia matka poradzi sobie z samotnym macierzyństwem?
Czy związek Leny i Marcina przetrwa?"

Recenzje książek: Dom na przełęczy- J. Tekieli  #248

Recenzje książek: Dom na przełęczy- J. Tekieli #248

Dom na przełęczy to kontynuacja losów bohaterów poznanych w Miłości na bezdrożu.  Helena i Antoni przeżyli wojnę i na nowo muszą nauczyć się żyć, ułożyć swoje sprawy co wcale nie jest łatwe. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę w strony męża jednak czy tam odnajdzie szczęście? Czy tak naprawdę się kochają, czy uda im się odnaleźć w nowym miejscu bez wsparcia najbliższych. Oboje muszą się siebie nauczyć na nowo, chcą być szczęśliwi.

Jest to bardzo emocjonalna książka. Czytało się ją bardzo szybko, dosłownie pochłonęłam ją w jeden dzień.Autorka pisze tak, że miałam wrażenie, że przeniosłam się do Rzekowa i razem z bohaterami próbuje odbudować swoje życie.

Spodobała mi się ta historia i polecam Wam przekonać się czy i Wam się ona spodoba (oczywiście jeśli lubicie historie obyczajowe).

 


Opis książki:

Recenzje książek: Tajemnica z przeszłości - J. Wochlik  #247

Recenzje książek: Tajemnica z przeszłości - J. Wochlik #247



Tajemnica z przeszłości to najnowsza książka Jagody Wochlik.
Poznajemy 2 siostry, które spotykają się po dłuższym czasie przy odczycie testamentu zmarłego dziadka. Starszy pan wychowywał je jednak dziewczyny zerwały z nim kontakt. Po śmierci zapisał im starą leśniczówkę jednak pod warunkiem przekazania starych listów nieznajomej kobiecie o imieniu Stefa. Kobiety podejmują się tego zadania i przy okazji dowiadują się o rzeczach o których nie miały pojęcia. Młodsza siostra jest bardziej zaangażowana w poszukiwania listów, przeprowadza się do leśniczówki i tam je znajduje.  Listy, które przenoszą ją do przeszłości i dzięki, którym lepiej poznaje dziadka i jego młodość. Inaczej na niego spogląda.
Tajemnica z przeszłości to wzruszająca, pełna emocji historia o rodzinie, o tym jak relacje mogą być trudne. Jak rodzinna historia ma wpływ na obecne życie. 
Autorka w umiejętny sposób połączyła przeszłość z teraźniejszością. Także cała książka napisane jest bardzo fajnym, przyjemnym językiem, fajnie się ją czytało. Przeczytałam ją bardzo szybko.

Jeśli lubicie polskie obyczajowe książki z nutą tajemnicy to jak najbardziej polecam Wam ten tytuł. Jeśli lubicie wraz z bohaterami odkrywać rodzinne tajemnice to ta książka jest dla Was.:)

Osobiście zaskoczyła mnie ta książka i cieszę się, że po nią sięgnęłam.



Opis książki:

"Karolina i Malwina dowiadują się, że zmarł ich dziadek, który je wychował. Pozostawił im w spadku starą leśniczówkę i prośbę, by znajdujące się w domu listy przekazały kobiecie o imieniu Stefa, jednak siostry nigdy wcześniej o niej nie słyszały. Gdy zaczynają sprzątać leśniczówkę, odkrywają, o jak wielu rzeczach nie miały pojęcia.

Odnajdują listy młodego marynarza, Antka, które zabiorą je w podróż w przeszłość, od lat pięćdziesiątych, po pierwsze lata XXI wieku.

A wszystko na tle pięknego wybrzeża, Kołobrzegu, Helu i niewielkiego miasteczka, Gniew.

Prawda, którą odkryją, wpłynie na życie obu sióstr.

„Tajemnice z przeszłości” to wzruszająca historia o więzach rodzinnych. O tym, jak bardzo zakorzenieni jesteśmy w przeszłości i w naszych rodzinach, nawet jeśli wydaje nam się, że jest zupełnie inaczej."

Sierpniowe denko i zakupy '22

Sierpniowe denko i zakupy '22

 Dzień dobry we wrześniu!

Ktoś mi powie gdzie są wakacje, lato? Bo ja nie ogarniam jak to się stało, że już jest wrzesień.

 

Jak przychodzi nowy miesiąc to czas na denko i zakupy. Niestety myślałam, że w tym miesiącu więcej zużyje ale jak się okazało mało zużyłam a dużo kupiłam. 






Ale we wrześniu mam zamiar skupić się na zużywaniu i jak najrzadziej zaglądać do drogerii, no ale zobaczymy :)



Recenzje książek: Ostatnie dni w Berlinie - Paloma Sanchez Garnica  #246

Recenzje książek: Ostatnie dni w Berlinie - Paloma Sanchez Garnica #246

Ostatnie dni w Berlinie to książka która zostanie w mojej pamięci na dłużej.  Przeżyłam bardzo fajny czas czytając ten tytuł. To kolejna przepiękna historia jaką miałam okazję przeczytać. 

Czytając opis możecie pomyśleć "kolejna książka o wojnie, pewnie nic ciekawego". Szczerze? Ja też pomyślałam, że teraz jest bardzo dużo książek o tej tematyce, i co tam można nowego znowu napisać ale sięgnęłam po ten tytuł. 
I naprawdę nie zawiodłam się. Już od pierwszych stron wciągnęłam się w historię Jurija.

Akcja książki toczy się od 1933 roku, przez II Wojnę Światową. Jest to książka o wojnie, miłości, tęsknocie, trudnych wyborach, reżimie. Nie chcę Wam streszczać dlatego zostawiam Was z opisem od wydawcy i szczerze polecam Wam ten tytuł (jeśli oczywiście lubicie tego typu powieści). :)

Jest to chyba najlepsza książka jaką miałam okazję przeczytać w tym roku!




Opis książki:

"MIŁOŚĆ I NADZIEJA SĄ POTĘŻNIEJSZE NIŻ NIENAWIŚĆ I GNIEW.

Gdy Jurij Santacruz przyglądał się paradzie z okazji mianowania Adolfa Hitlera na kanclerza Niemiec, nie mógł przypuszczać, jak bardzo ten dzień odmieni jego życie. Do Berlina przyjechał kilka miesięcy wcześniej, po tym, jak z częścią rodziny uciekł z Sankt Petersburga przed skutkami bolszewickiej rewolucji, która pozbawiła ich wszystkiego. Jurija pozbawiła także matki i młodszego brata – rosyjskie władze nie zezwoliły im na opuszczenie kraju.
Pewnego dnia poczucie sprawiedliwości każe mu stanąć w obronie młodego komunisty napadniętego przez hitlerowskie oddziały szturmowe. Wtedy też pozna swoją wielką miłość, Claudię, żonę dowódcy SS. Jego życie nieoczekiwanie się zmieni, a pierwszoplanowy dotychczas cel – odnalezienie matki i brata – zastąpi inny, ważniejszy w tych koszmarnych czasach: walka o przetrwanie."
Recenzje książek:  Nie wierzcie jej -  Jane Heafield  #245

Recenzje książek: Nie wierzcie jej - Jane Heafield #245

Nie wierzcie jej to najnowsza książka od Jane Heafield. 

Przy czytaniu tej książki towarzyszyło mi jedno pytanie: Gdzie jest Tom? Od początku czuć, że obie panie - żona i siostra- nie mówią prawdy co do zniknięcia mężczyzny. Obie kłamią, nie można im wierzyć. Żona od początku twierdzi, że nie wie co się stało z Tomem natomiast siostra uważa, że kobieta zabiła męża, nawet znajduje ślady to sugerujące. Coraz więcej poszlak wskazuje na to, że żona Lucy jest winna. Jednak od początku coś się tu nie zgadza. Jaka okaże się prawda? Kto mówi prawdę? I gdzie jest Tom?

Historię zaginięcia Toma poznajemy z dwóch perspektyw - żony i siostry. Książkę dobrze się czyta jednak brakowała mi tego "czegoś". Jednak historia wciągnęła mnie i z zainteresowaniem śledziłam te zagadkowe zniknięcie. Fajnie się czytało jednak nie jest to historia która zapada na długo w pamięć. Fajnie spędziłam czas podczas lektury i polecam Wam ten tytuł jako idealny na urlop czy letnie wieczory.



Opis książki:

"Zagadkowe zniknięcie Toma. Zagadkowo pokrętne wyjaśnienia żony i siostry.

Obie kłamią. I żona – Lucy. I siostra – Mary. Kłamią w sprawie swojego męża i brata, Toma, który zaginął podczas pieszej wycieczki, gdy małżonkowie spędzali weekend w swoim domku letniskowym. Lucy od początku twierdzi, że nie ma pojęcia, co się stało z mężem. Mary w to nie wierzy. Jest przekonana, że Lucy zabiła Toma. Znajduje ślady, które mogą to sugerować (np. plamy krwi w łazience).

Lucy okoliczności zaginięcia męża opisuje na posterunku policji. Plącze się w zeznaniach. Mary nagrywa swoją wersję wydarzeń na dyktafon podczas długiej jazdy samochodem. Obie nawzajem kwestionują swoją prawdomówność, a ich zeznania wcale nie przybliżają policji do wyjaśnienia zagadkowego zniknięcia Toma. Na jaw wychodzą kolejne fakty. Coraz więcej poszlak wskazuje na winę Lucy. Co się zdarzyło w domku letniskowym Kaskada? Dlaczego żadna z kobiet nie mówi prawdy?"
Recenzje książek:  Konfetti -  Monika Kłos  #244

Recenzje książek: Konfetti - Monika Kłos #244

Konfetti to pierwsza książka z serii Galaktyka Mony. Jak można się domyśleć główną bohaterką jest Mona. Poznajemy jej losy, historię, relację z innymi ludźmi a przede wszystkim historię jej związków. Bohaterka jest bezlitośnie traktowana przez życie bo gdy się wydaje, że już wychodzi na prostą świat znowu wali się jej na głowę. Ta części opowiada o gubieniu się i odnajdywaniu siebie. Kobiet doświadcza wielu emocji, a także wydarzeń. Życie potrafi być okrutne.

Książkę czyta się szybko, z ciekawością poznawałam losy Mony. Kibicowałam kobiecie i miałam nadzieję, że uda się jej żyć szczęśliwie. Jednak jak już pisałam życie potrafi być nieobliczalne. Książka dostarcza czytelnikowi wielu emocji  szczególnie gdy mamy wydarzenia są oparte na faktach.

Jest to dobra obyczajówka, którą warto przeczytać chociażby dlatego, żeby docenić swoje życie i spojrzeć na nie z innej perspektywy.



Opis książki:

""Galaktyka Mony" to seria powieści o losach niezwykłej bohaterki bezlitośnie potraktowanej przez życie.
"Konfetti", pierwsza część cyklu, opowiada o gubieniu i odnajdywaniu siebie, a także pokazuje, że miłość do dziecka daje kobiecie niewiarygodną siłę. Jaki finał będzie miała wzruszająca wyprawa Mony po prawdę i własną godność, z której niespodziewanie została odarta? Czy przemoc ekonomiczna, traumatyczny rozwód, śmierć matki, samotne macierzyństwo, a wreszcie poważna choroba ostatecznie ją złamią? A może w obliczu tak ekstremalnych doświadczeń zdoła stanąć z życiem twarzą w twarz?
Te pytania sama zadaje sobie niemal codziennie, ale wciąż nie znajduje na nie odpowiedzi.

Świat Mony składa się z milionów płatków konfetti, a wszystko w nim ma swoje miejsce i czas."
Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger