Nowości kosmetyczne - Luty 2019 r.
Było lutowe denko więc teraz czas na zakupy! W lutym zaszalałam z kosmetykami ale tylko pod względem ilościowym! Właśnie przez to, że wszystko było takie tanie tyle tego się nazbierało :) A co najgorsze większość tych rzeczy ląduje od razu w zapasach....
Kremy z Lidla były w takiej cenie, że nawet się nie zastanawiałam tylko od razu wzięłam trzy!
Kolejne żele pod prysznic....
Zakupy kosmetyków do włosów akurat skromne. Wcierka z Vianka kupiona z gazetą tylko za 8zł!
A tutaj kosmetyki do twarzy. I wszystko trafia do zapasów :)
A Wy kupowałyście coś w Lidlu? Znacie może te kosmetyki? Bo ja brałam wszystko w ciemno. :)
Myślałam, że w marcu dam sobie spokój z kosmetykami ale już słyszałam o promocji w Rossmanie.... Może w kwietniu uda się nic nie kupić:)
Muszę zapolować na tą nową serię kosmetyków Cien 😁
OdpowiedzUsuńDzisiaj byłam w Lidlu i kupiłam płyn micelarny, żel-peeling do mycia twarzy i jeden krem do rąk z dziką różą, bo pozostałych nie było i też jestem bardzo ciekawa tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wiele osób zaszalało w Lidlu :)
OdpowiedzUsuńTrochę nowości, ale grzecznie - nie przegięłaś z ilością :)
OdpowiedzUsuńA w Lidlu ja się zaopatrzyłam tylko w maseczki, ale też w ciemno.
Tych kremów z Lidla nie wiedziałam. Ja często kupuję w Lidlu sól do kąpieli albo kule do kąpieli :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmam tą wcierkę do włosów Vianka
OdpowiedzUsuńNowe produkty Cien widziałam w reklamie i są bardzo kuszące muszę się w końcu wybrać do Lidla.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy zestaw nowości! Krem do rąk Evree bardzo sobie chwaliłam, świetnie regenerował wysuszoną skórę :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wszyscy szaleją w Lidlu - tylko nie ja.. :D Zaciekawił mnie żel bebeauty - 1 raz go widze ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic a po Vianka na pewno nie siegnę.
OdpowiedzUsuńNie znam nic z Twoich zakupów :)
OdpowiedzUsuńNie kupowałam jeszcze kosmetyków w Lidlu :)
OdpowiedzUsuńAmazing set of products! It's so hard to stop buying them hahaha
OdpowiedzUsuńI just followed your lovely blog :)
www.fashionradi.com
A Ja nie kupiłam nic w Lidlu, ale jestem ciekawa jak sprawdzą się te kosmetyki :D Nic w sumie nie znam :) Miłego testowania!
OdpowiedzUsuńLubię ten krem z Evree :))
OdpowiedzUsuńWcierana do włosów super :)
OdpowiedzUsuńŻel Indian Passion niestety przesuszył mi skórę, a rzadko mi się to zdarza :P
OdpowiedzUsuńTeraz często widzi się te śmieszne zakrętki, wyglądające jak od tubek do farby. Też mam takie tubki ale z maseczkami od Yver Rocher. Obserwuję i Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńWszyscy kusza tymi lidlowskimi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńTeż niedawno byłam w Lidlu trochę zapasów uzupełnić :)
OdpowiedzUsuń