RECENZJE KSIĄŻEK: KOLORY PAWICH PIÓR - J. MOYES #14
Kolory Pawich Piór jest to kolejna książka Jojo Moyes, którą przeczytałam. W Polsce została ona wydana dopiero w tym roku. I przeglądając opinie podchodziłam do niej z lekkim dystansem. Jednak jak z tą książką było u mnie? Muszę Wam napisać, że podobał mi się. Może nie była to jakaś wybitna pozycja jednak z bardzo dużą przyjemnością mi się ją czytało.
Opis:
"Piękna, bogata i zepsuta do szpiku kości Athene zszokowała wszystkich. Uciekła od męża z domokrążcą, nie zostawiając nawet listu. Ponad trzydzieści lat później Suzanna Peacock musi zmierzyć się z mroczną legendą swojej matki. I z prawdą o sobie, która jest pilnie strzeżoną rodzinną tajemnicą.
Suzanna jest dumna jak paw, i jak paw dziwna i niedostępna. Ma wszystko, co potrzebne do szczęścia, tylko nie ma już siły udawać, że jest szczęśliwa. Jedynym miejscem, gdzie czuje się bezpieczna, jest jej mały sklepik, Pawi Zakątek. To tam pewnego dnia spotyka kogoś, kto jest równie pogubiony. I dostaje szansę, aby zacząć wszystko od początku."
Tytułowy Pawi Zakątek to miejsce gdzie Suzanna może być sobą, jest to jej schronienie. Suzanna jest pogubiona, nie czuje przynależności do miejsca w którym mieszka, jest pomijana przez rodzinę, przechodzi kryzys w małżeństwie. To właśnie w zakątku poznaje ludzi w podobnej sytuacji - Jessie czy Alejandro.
Kolory Pawich Piór to powieść wielowątkowa. Poznajemy tu losy bohaterów dziejące się w teraźniejszości ale także historie sprzed lat. To właśnie przeszłość determinuje teraźniejsze losy bohaterów, wpływa na ich zachowania a także bierność w kontaktach. Każdy z bohaterów niesie ze sobą bagaż doświadczeń ale stara się zawsze widzieć też plusy obecnej sytuacji.
Tytułowe kolory pawich piór - przez to możemy rozumieć także różne barwy życia człowieka. Autorka porusza równe tematy - adopcja dziecka, przemoc domowa, samotność czy oczekiwania rodziców względem swoich dzieci.
Początkowo książka napisana jest lekko chaotycznie, miejscami można pogubić się kto jest kim i o czym my właśnie czytamy. Jednak szybko to mija.
Podsumowując książka podobała mi się, przyjemnie się ją czytało. Jest to jedna z fajniejszych książek jaką przeczytałam w tym roku i jedna z lepszych książek Moyes - jakie do tej pory przeczytałam.
Bardzo lubię książki tej autorki, więc na pewno sięgnę po ten tytuł, tymbardziej, że czeka już w mojej biblioteczce. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie wspominam lekturę tej książki.
OdpowiedzUsuńZainteresowałam się tą pozycją :)
OdpowiedzUsuńJojo Moyes to moja ukochana pisarka :)
OdpowiedzUsuńmam ją w planach, lubię autorkę!
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawa i bardzo podoba mi się jej okładka :)
OdpowiedzUsuńFajna propozycja!
OdpowiedzUsuńpamiętam że czytałam książki tej pani:) może i na tę się skuszę
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic tej autorki :)
OdpowiedzUsuńTej książki jeszcze nie czytałam ale mam w planach w tym roku nadrobić zaległości i przeczytać przynajmniej większość jej książek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo lubię Jojo Moyes. Ta książka również mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńCzytałam póki co tylko jedną książkę autorki, ale mam w planach również kolejne. Tę historię też chętnie poznam. ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że książka przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńwydaje się być całkiem fajna! :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie ta pozycja :-)
OdpowiedzUsuńTej autorki czytałam jedynie "Zanim się pojawiłeś" :) Może w wolnej chwili skuszę się na "Kolory pawich piór" :)
OdpowiedzUsuńPlanuje przeczytać
OdpowiedzUsuńObecnie wolę kryminały, ale bardzo kuszą mnie książki Jojo Moyes 😉
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam, dużo osób poleca :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK