Recenzje książek: Plan B - A. Malinowska #133

Pozornie zwykłe wakacje. Kobiety nad morzem, ich mężowie (w tym jeden były) jadą w góry. Panie nie mają planu na wypoczynek po prostu mają zamiar dobrze bawić się na wyjeździe. Niczego sobie nie żałować, bawić się i wypoczywać. W przeciwieństwie do Panów którzy mają wszystko zaplanowane w tabelkach, budżet także jest wyliczony. Oczywiście i w tym i w tym przypadku nie obyło się bez niespodzianek czy przygód. 

Książkę czyta się bardzo szybko, miło i przyjemnie. Wydarzenia obserwujemy zarówno ze strony Pań jak i Panów.  Poznajemy także losy ojca jednej z dziewczyn.

Kobiety na wyjeździe wikłają się w kłopoty, najczęściej te sercowe. Czy ulegną pokusie i porywom serca? Czy wrócą do swoich mężów i docenią to co mają w domu? 

Książka porusza różne tematy, jednak najwięcej jest o relacjach damsko-męskich, o tym czy warto tkwić w związku bez przyszłości albo czy dać jeszcze szansę tej relacji?

Pomimo dość zabawnego stylu tematy poruszane w tej książce są ważne. No i czy trzeba zawsze mieć ten tytułowy plan b? 

Opis książki:

"Anka, Karolina i Magda wybierają się na wakacje nad polskie morze. Bez mężów, bez dzieci, bez planu, za to z butelką rumu w podręcznym bagażu i mnóstwem entuzjazmu. Mimo że przyjaźnią się od lat, dawno już nie miały okazji spędzić czasu tylko ze sobą. Zamierzają znów, jak kiedyś, przegadać kilka nocy, tańczyć do upadłego i bawić się, jakby świat nie istniał.

Ich mężowie (w tym jeden były) wyruszają w przeciwnym kierunku. Wszystko mają dopięte na ostatni guzik, a wydatki rozpisane w Excelu. Rzeczywistość jednak dość szybko weryfikuje ich plany.

Nikt nie spodziewa się, do czego doprowadzi ten krótki urlop. Ani jak wiele mogą zmienić jeden telefon i jeden SMS…

Powieść obyczajowa o kobiecej przyjaźni, męskiej solidarności i życiowych rewolucjach, które czasem mogą nadejść z zupełnie niespodziewanej strony."