RECENZJE KSIĄŻEK: Kołysanka z Auschwitz - M. Escobar #7
Podczas swojej czytelniczej przygody miałam przyjemność przeczytać kilka książek o tematyce wojennej. Gdzie wojna była na pierwszym planie albo była "tylko" tłem rozgrywającej się akcji książki. Były to zarówno książki, których akcja rozgrywała się w Polsce ale również i takie gdzie bohaterowie mieszkali np. we Francji.
Dziś zapraszam Was na recenzję książki "Kołysanka z Auschwitz" M. Escobar. Książka została wydana przez Wydawnictwo Kobiece, w marcu 2019 r. Oprawa jest twarda, książkę bardzo szybko się czyta i ma tylko 240 stron.
Początkowo poznajemy rodzinę Helene Hannemann, która jest Niemką z czystej krwi. Jednak zakochuje się ona w Johannie - Romie - przez co pewnego ranka 1943 r. do drzwi ich mieszkania pukają mundurowi. Zostają oni zesłani do Auschwitz razem z piątką swoich dzieci. Helene ma wybór, może zostać w domu pozwalając aby jej najbliższa rodzina została umieszczona w obozie. Jednak Helene - jako matka - nie waha się ani minuty i razem ze swoimi najbliższymi udaję się w podróż w nieznane. Zostają przetransportowani do Polski, do Auschwitz, gdzie zostają rozdzieleni. Matka zostaje z dziećmi a ojciec zostaje skierowany do obozu dla mężczyzn.
Helen z zawodu jest pielęgniarką, a także Niemką. Zostaje wyznaczona przez doktora Mengela do prowadzenia obozowego przedszkola. Po bardzo krótkim namyśle Helene przyjmuje propozycje i tworzy w tej okrutnej rzeczywistości oazę dla dzieci. Miejsce, w którym w trudach obozowej codzienności dzieci mogą spędzić czas razem, pobawić się a także zjeść więcej niż w barakach.
Helen traktowała wszystkie dzieci tak samo, otaczała je ciepłem.
Książka oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. Przedstawiona historia jest smutna, przerażająca - jak wszystkie książki o takiej tematyce - przede wszystkim taka która zapada w pamięć. Pokazuje wielką miłość matki do dziecka, większa niż swoje dobro, swój komfort, wolność. Myślę, że taki wybór może zrozumieć tylko matka. I dla niej jest to oczywisty wybór.
Mimo, że książka porusza temat wojenny, obozowy to nie wywarła na mnie takiego odczucia przerażenia głównej bohaterki czy pozostałych współwięźniów. Myślę, że mało jest tu emocji, które targają obozowiczami, nie czułam dramatyzmu sytuacji, okrucieństwa jakie panowało w obozach. Dla mnie było to za bardzo powierzchownie pokazane, za mało było emocji. Nie wiem może czytałam to w złym momencie a może taki zamysł był autora.
Jednak mimo to polecam Wam przeczytanie tej książki z bardzo smutnym zakończaniem.
Czytaliście podobała Wam się? Jakie są Wasze odczucia?
Dziś zapraszam Was na recenzję książki "Kołysanka z Auschwitz" M. Escobar. Książka została wydana przez Wydawnictwo Kobiece, w marcu 2019 r. Oprawa jest twarda, książkę bardzo szybko się czyta i ma tylko 240 stron.
Początkowo poznajemy rodzinę Helene Hannemann, która jest Niemką z czystej krwi. Jednak zakochuje się ona w Johannie - Romie - przez co pewnego ranka 1943 r. do drzwi ich mieszkania pukają mundurowi. Zostają oni zesłani do Auschwitz razem z piątką swoich dzieci. Helene ma wybór, może zostać w domu pozwalając aby jej najbliższa rodzina została umieszczona w obozie. Jednak Helene - jako matka - nie waha się ani minuty i razem ze swoimi najbliższymi udaję się w podróż w nieznane. Zostają przetransportowani do Polski, do Auschwitz, gdzie zostają rozdzieleni. Matka zostaje z dziećmi a ojciec zostaje skierowany do obozu dla mężczyzn.
Helen z zawodu jest pielęgniarką, a także Niemką. Zostaje wyznaczona przez doktora Mengela do prowadzenia obozowego przedszkola. Po bardzo krótkim namyśle Helene przyjmuje propozycje i tworzy w tej okrutnej rzeczywistości oazę dla dzieci. Miejsce, w którym w trudach obozowej codzienności dzieci mogą spędzić czas razem, pobawić się a także zjeść więcej niż w barakach.
Helen traktowała wszystkie dzieci tak samo, otaczała je ciepłem.
Książka oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. Przedstawiona historia jest smutna, przerażająca - jak wszystkie książki o takiej tematyce - przede wszystkim taka która zapada w pamięć. Pokazuje wielką miłość matki do dziecka, większa niż swoje dobro, swój komfort, wolność. Myślę, że taki wybór może zrozumieć tylko matka. I dla niej jest to oczywisty wybór.
Mimo, że książka porusza temat wojenny, obozowy to nie wywarła na mnie takiego odczucia przerażenia głównej bohaterki czy pozostałych współwięźniów. Myślę, że mało jest tu emocji, które targają obozowiczami, nie czułam dramatyzmu sytuacji, okrucieństwa jakie panowało w obozach. Dla mnie było to za bardzo powierzchownie pokazane, za mało było emocji. Nie wiem może czytałam to w złym momencie a może taki zamysł był autora.
Jednak mimo to polecam Wam przeczytanie tej książki z bardzo smutnym zakończaniem.
Czytaliście podobała Wam się? Jakie są Wasze odczucia?
Wiem, że ta książka stała się bestsellerem, mam ogromną chęć jej poznania.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa tematyka!☺
OdpowiedzUsuńDawniej sporo czytałam książek i publikacji o tematyce obozowej, jednak teraz już nie mogę. Zbyt emocjonalnie do tego podchodzę, jakoś później nie mogę sobie poradzić z tymi informacjami. Chyba nadmiernie wrażliwa się zrobiłam.
OdpowiedzUsuńKsiążka na pewno wartościowa i ciekawa.
Pozdrawiam serdecznie, Agness:)
Od dawna mam ochotę na tą książkę, choć z drugiej strony nie wiem czy dałabym radę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńCzytałam ją i polecam ją każdemu :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o niej, lecz jeszcze nie miałam okazji przeczytać - bo nie ma jej u mnie w bibliotece ;)
OdpowiedzUsuńmam ochotę na ową pozycję. Przeczytałam teraz o tatuażyście z Auschitzw i bardzo mnie poruszyła owa pozycja
OdpowiedzUsuńMam tę książkę oznaczoną jako tą którą chcę przeczytać..
OdpowiedzUsuńDużo słyszlam o tej pozycji - chcę ją przeczytać
OdpowiedzUsuńTematyka wojenna to zdecydowanie nie mój klimat. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam ale bardzo lubię tematykę wojenną. Kiedyś nałogowo oglądałam filmy dokumentalne. Nawet jeden wczoraj emitowany był w telewizji- o Hitlerze i Ewie Brown, dokładniej o ich relacjach. Bardzo ciekawe. Chodź to trudne tematy, warto je poznać. Warto bowiem przekazywać je dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Chyba bym nie potrafiła przeczytać tej książki w całości, przerosło by mnie to..
OdpowiedzUsuńChętnie ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK”
ojeeej, bardzo chcę ją przeczytać
OdpowiedzUsuńMam w planach.
OdpowiedzUsuńCiężki temat, ale czasami i takie są potrzebne. Książkę mam na liście so przeczytania, ale na razie nie planuję po nią sięgać.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale swego czasu bardzo często widziałam tę książkę na blogach i Instagramie. I to mnie trochę... zniechęciło, za dużo jej było po prostu. Może kiedyś, ewentualnie sięgnę. Może.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać książki o tematyce wojennej/ obozowej. Takie publikacje nie tylko pogłębiają naszą świadomość o okrucieństwie tamtych lat; pozwalają także dostrzec i docenić czasy w jakich żyjemy. Wolność - na tę chwilę stała się dla nas jak gdyby normalna; kiedyś była marzeniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zapiszę sobie tytuł, chętnie przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuń