RECENZJE KSIĄŻEK: Likwidacja - N. Szagdaj #41

 "Kaja przyjeżdża do Opola, by spotkać się z poznanym przez aplikację randkową Danielem. Ten weekend miał być zwieńczeniem ich kilkumiesięcznej internetowej znajomości. Plan spędzenia upojnych chwil z mężczyzną bierze jednak w łeb, kiedy Daniel przyznaje się, że ma żonę. Randka okazuje się niewypałem, ale weekend na szczęście nie - wieczorem w klubie Kaja poznaje Monikę, znajomą Daniela. Między kobietami od razu zaczyna iskrzyć. Spotkanie staje się początkiem przyjaźni. A może nawet czegoś więcej...

Kiedy Kaja dowiaduje się, że jej przyjaciółka ma problemy z byłym mężem, oferuje jej pomoc. Jak się okazuje - nie za darmo. Wkrótce Monika odkrywa, że została wplątana w zaplanowaną w najdrobniejszych szczegółach intrygę..."




Po przeczytaniu opisu książka bardzo mnie zainteresowała. Czyta się ją bardzo szybko, wciągnęła mnie bardzo i z wielkim zainteresowaniem śledziłam poczynania bohaterów z myślą: "ale o co w tym wszystkim chodzi?"

Postać Moniki została bardzo dobrze wykreowana, jej emocje uczucia. Kaja jawi się jako osoba bez uczuć, emocji, postępuje zadaniowo.  Bardzo dba o swoją prywatność. Obie kobiety są bardzo różne, są przeciwieństwami. Jednak jak to mawiają "przeciwieństwa się przyciągają". I tak też dzieje się w tej książce. Monikę bardzo przyciąga do tajemniczej Kai. 

Zostaje ona wplątana w zaplanowaną intrygę, staje się pionkiem w grze Kai. Jej osobowość, strach, problemy rodzinne, stan psychiczny sprawiają, że daje sobą łatwo manipulować, wkręcić w grę.  Popełnia kilka błędów pod naciskiem nowo poznanej koleżanki. A jakie będą tego konsekwencje dla wszystkich? Czy pomoc oferowana przez Kaję będzie bezinteresowna? Tego dowiecie się sięgając po tę książkę. I do tego wszystkiego jeszcze nowo poznany Daniel czy tajemnicze morderstwa. Jaki to wszystko ma ze sobą związek... 

Dużo się dzieje, szybki zwrot akcji, z dużym zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów, byłam ciekawa jak to się wszytko zakończy. Książka utrzymana jest w takim mrocznym, tajemniczym nastroju. Nie ma tam miejsca na radość. Autorka porusza też pośrednio temat przemocy domowej a bezpośrednio zemsty.

Autorka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, na pewno sięgnę po inne jej książki. 

Tak naprawdę nie wiem czy będzie następna książka z tej serii z dalszymi losami bohaterów. Zakończenie było niejednoznaczne, według mnie z naciskiem na to, że powstanie kolejna część. 


7 komentarzy:

  1. Myślę, że mnie również mogłaby ta książka wciągnąć, gdyż lubię tego typu klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również mam ochotę poznać historię, którą skrywają karty tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się bardzo ciekawa :) może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam jeszcze książek tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi bardzo ciekawie, chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Okładka w jakiś sposób przyciąga, jestem zainteresowana :D
    // Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz. Jest mi bardzo miło, że tu zaglądasz i pozostawiasz po sobie ślad.

Na komentarze odpowiadam pod postem u siebie na blogu.



Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger