RECENZJE KSIĄŻEK: Tuż za scianą -L. Candlish #63

Z sąsiadami lepiej żyć w zgodzie. A już szczególnie z sąsiadami, którzy mieszkają bardzo blisko nas. 

W książce "Tuż za ścianą" pojawiają się na osiedlu sąsiedzi z piekła rodem. Darren i Jodie za nic mają panujące zasady na osiedlu na które się wprowadzają, Słuchają bardzo głośno muzyki, przeprowadzają uciążliwe remonty czy parkują kilka samochodów przy ulicy. Mieszkającym tu wcześniej osobom bardzo to przeszkadza i zwracają oni nowo zamieszkałym uwagę. Jednak nowe małżeństwo nic sobie z tego nie robi i żyje jak chce. Pewnego dnia dochodzi do tragedii, ginie młoda kobieta. Policja zaczyna szukać sprawcy tego wypadku. 

Książka podzielona jest na rozdziały, poznajemy sytuacje z kilku różnych perspektyw. Każdy ma coś do ukrycia, i mimo, że osoby te znają się to do końca sobie nie wierzą. Każdy z nich jest podejrzany....

To moje pierwsze spotkanie z autorką. Książka zapowiadana jest jako thriller jednak chyba nie wiem czy zaliczyłabym ją do tej kategorii. Nie wciągnęła mnie tak jak powinna, nie trzymała w napięciu. Podobnie jak i zakończenie nie usatysfakcjonowało mnie. Pomysł na fabułę jest bardzo fajny. Co do bohaterów to jakoś nikogo szczególnie nie polubiłam, ciężko było mi się z nimi zaprzyjaźnić, wczuć w ich sytuację. Każdy w jakiś sposób mnie denerwował. 

Ostatecznie książkę oceniam jako dobrą. Nie chcę Wam jej odradzać, po prostu musicie po nią sięgnąć i sami się przekonać.





Opis książki:

"Podmiejska ulica Lowland Way to spełnienie idyllicznego snu. Przepiękne rezydencje, życzliwi sąsiedzi, wspólne zabawy dla dzieci w każdą niedzielę. Ale Darren i Jodie, którzy wprowadzają się do jednego z domów, z nikim się nie liczą. Puszczają w nocy głośną muzykę, zaczynają nieudolny remont i handlują na swojej posesji używanymi samochodami. Wkrótce atmosfera staje się napięta i konflikt wisi w powietrzu. A potem pewnego sobotniego ranka dochodzi do tragedii, która wstrząsa lokalną społecznością. Podczas gdy policja szuka przyczyny śmiertelnego wypadku, zaczynają padać oskarżenia i okazuje się, że każdy ma coś do ukrycia. Detektywi po kolei przesłuchują mieszkańców, którzy zwierają szyki i zgodnie twierdzą, że winny jest Darren Booth. Ale jest pewien problem. Policja im nie wierzy."

4 komentarze:

  1. Bardzo mnie ta książka ciekawi, gdyż lubię tego typu klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już kilka pozytywnych opinii tej ksiażki i mam wielką ochotę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spotkałam się z recenzją tej książki na kilku blogach i chociaż książka na początku mnie bardzo zaciekawiła, chyba jednak odpuszczę :) Każdy, kto ją przeczytał miał mieszane uczucia co do niej i raczej skłaniały się one ku nieprzychylności. Wiem, że jestem nieco wymagająca co do thrillerów, więc lepiej będzie jak sięgnę po coś innego :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz. Jest mi bardzo miło, że tu zaglądasz i pozostawiasz po sobie ślad.

Na komentarze odpowiadam pod postem u siebie na blogu.



Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger