Recenzje książek: Latające anioły - D. Steel #225

Z czym kojarzą Wam się książki Danielle Steel? Mi kojarzą się z dzieciństwem i wakacjami u babci, gdzie te książki były czytane. Gdy tylko pojawiła się możliwość przeczytania najnowszej książki autorki bez wahania.

Latające anioły to historia młodych dziewczyn, które musiały szybko dorosnąć. Mamy 6 głównych bohaterek, których historie poznajemy stopniowo. Każda ma swoją przeszłość, historię, rodzinę i marzenia. Jednak łączy ich jedno. Studiują pielęgniarstwo a następnie wstępują do wojskowych oddziałów lotniczej ewakuacji rannych i zostają wysłane do Anglii. Łączy je także to, że przyszło im wchodzić w dorosłość podczas gdy świat ogarnia wojna. Zostawiają one swoje rodziny, marzenia, plany i zaczynają służyć. Jednak mimo wojny życie toczy się dalej. 

Podoba mi się to jak książka została napisana, styl autorki. Całość czytało się bardzo przyjemnie, milo spędziłam czas z historiami dziewczyn. Nie jest to łatwa książka, pokazuje jak dużo nasze latające anioły musiały poświęcić, ile wojna im odebrała. Pokazuje jak odważne były, jak dużo ryzykowały i to, ze nie każdy lot musiał skończyć się dobrze. Nasze bohaterki to bardzo odważne młode kobiety.

Jeśli jesteście ciekawi najnowszej książki Daniel Stell to jak najbardziej Wam polecam. Akcja książki rozgrywa się podczas wojny jednak mam wrażenie, że jest to inny obraz niż w książkach, które do tej pory czytałam. Nie żałuję, że sięgnęłam po ten tytuł:)


Opis książki:

"Jest rok 1941, dwie przyjaciółki, Audrey i Lizzie, jako wyszkolone pielęgniarki zgłaszają się do wojskowych oddziałów lotniczej ewakuacji rannych i zostają wysłane do Anglii, gdzie dołączają do zespołu, który wykonuje niebezpieczne misje, sprowadzając żołnierzy z frontu."

1 komentarz:

Dziękuję bardzo za komentarz. Jest mi bardzo miło, że tu zaglądasz i pozostawiasz po sobie ślad.

Na komentarze odpowiadam pod postem u siebie na blogu.



Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger