RECENZJE KSIĄŻEK: Dwadzieścia lat ciszy - Przemysław Wilczyński #83




Po przeczytaniu opis książki byłam bardzo ciekawa tego tytułu. Również okładka była bardzo intrygująca.

Mamy czwórkę bohaterów: Bognę- matkę która od 20 lat poszukuje córki, Huberta- były wojskowy obecnie bezdomny, nastoletniego Niko oraz tajemniczego Blachę - uciekiniera ze szpitala psychiatrycznego. 

20 lat po zaginięciu córki Bogny zaczynają ginąć kolejne osoby. Wszystko zostaje powiązane z tajemniczą czarną furgonetką. Niko, Bogna oraz Hubert starają się"złapać" tą furgonetkę, odnaleźć zaginione dzieci. Jednak wcale nie jest to takie proste. W związku z tą furgonetką zaczynają się dziać dziwne rzeczy.

Książka początkowo zapowiadała się bardzo dobrze jednak bohaterowie od pewnego momentu tracili swój charakter. Styl autora bardzo mi się spodobał, książkę czytało się bardzo szybko, przyjemnie. Jednak gdzieś tak od połowy cała tajemniczość, napięcie po prostu ulotniły się. Zakończenie dla mnie bardzo dziwne, wręcz niezrozumiałe, mało logiczne. Od pewnego momentu pojawiały się sytuacje fantastyczne wręcz absurdalne. Może tak miało być a to po prostu ja czegoś nie zrozumiałam.... Ale autorowi nie mówię "nie", jeśli w przeszłości napisze coś nowego to z przyjemnością to sprawdzę.

Mi książka średnio przypadła do gustu i jak to w takich sytuacjach bywa nie będę Wam jej ani odradzać ani polecać. Jeśli macie na nią ochotę sięgnijcie po nią, może Wam się bardziej spodoba.


"Bogna od dwudziestu lat poszukuje córki, którą ostatni raz widziano wsiadającą do czarnej furgonetki. W ten sam sposób znika Igor. Jego przyjaciel Niko rusza tropem tajemniczego sprawcy. Pomagają mu Bogna i Hubert – bezdomny były wojskowy, mający własne porachunki z siłami ciemności. Złowieszcza aura otaczająca zagadkowy pojazd przyciąga inne zło: Blacha, psychopatyczny uciekinier ze szpitala psychiatrycznego, wreszcie może bezkarnie wcielać w życie swoje chore fantazje, ale nie wie, że jest tylko narzędziem w rękach kogoś, a może czegoś, znacznie gorszego…  "

2 komentarze:

Dziękuję bardzo za komentarz. Jest mi bardzo miło, że tu zaglądasz i pozostawiasz po sobie ślad.

Na komentarze odpowiadam pod postem u siebie na blogu.



Copyright © 2014 O wszystkim i o niczym , Blogger